Skocz do zawartości

Wiza B1 Co Dalej


Rekomendowane odpowiedzi

Witam. Czekam właśnie na paszport z wizą w tym tygodniu powinien być. Jako, że lecę pierwszy raz to sie troche stresuję, wize dostałem bez problemów, zastanawiam się tylko (troche mnie nastraszyli znajomi) jak to jest na lotnisku przy odprawie celnej. Dokładniej chodzi mi o to o co się pytają za co moga mnie nie wpuścić? Będe brał ze sobą tylko ubrania na 2 tygodnie, telefon może laptopa, żadnego jedzenia, alkoholi ani też papierosów. Mówili mi też jedni że lepiej nie brać pieniędzy do portfela wystarczy mieć na koncie a inni znowu że lepiej mieć tak z 1000$ przy sobie, jak to w końcu jest, ma to w ogóle jakieś znaczenie? Zastanawiam się również jak wypełnić ten formularz co to daja w samolocie, przeczytałem że nie ma już tych I-94 więc jak się nazywają te co sa teraz? można prosić o jakieś przykłady? I ogólne przedstawienie jak to wszystko wygłąda? Jeżeli były już tego typu posty to z góry przepraszam i prosiłbym o link. Dziękuje i pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli nie posiadasz w bagażu niedozwolonych produktów lub przedmiotów to nie masz co się martwić np.broń palna ,żywność typu kiełbasa ,nasiona itp.Co do kwot pieniędzy to niema znaczenia czy będzie to gotówka czy karty .Oczywiście gotówka w granicach rozsądku nie za mała i na pewno nie 20 tys. w kieszeni .Możesz mieć trochę gotówki i karty .Celnik nie zapyta się pewnie o to .Oddajesz tylko deklarację celną i idziesz dalej /CUSTOMS DECLARATION/ taki niebieski druk .Tu masz link do takiej deklaracji -bez i94 tego już niema /http://vlog-faq.manifo.com/jak-wypelnic-deklaracje-celna-oraz-formularz-i94/.Po przejściu od celników pozostaje tylko wizyta u urzędnika emigracyjnego i to on maże szczegółowo wypytać o cel podróży ,pieniądze itd . Jeśli będzie wszystko ok.to dostaniesz wizę .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam. Czekam właśnie na paszport z wizą w tym tygodniu powinien być. Jako, że lecę pierwszy raz to sie troche stresuję, wize dostałem bez problemów, zastanawiam się tylko (troche mnie nastraszyli znajomi) jak to jest na lotnisku przy odprawie celnej. Dokładniej chodzi mi o to o co się pytają za co moga mnie nie wpuścić? Będe brał ze sobą tylko ubrania na 2 tygodnie, telefon może laptopa, żadnego jedzenia, alkoholi ani też papierosów. Mówili mi też jedni że lepiej nie brać pieniędzy do portfela wystarczy mieć na koncie a inni znowu że lepiej mieć tak z 1000$ przy sobie, jak to w końcu jest, ma to w ogóle jakieś znaczenie? Zastanawiam się również jak wypełnić ten formularz co to daja w samolocie, przeczytałem że nie ma już tych I-94 więc jak się nazywają te co sa teraz? można prosić o jakieś przykłady? I ogólne przedstawienie jak to wszystko wygłąda? Jeżeli były już tego typu posty to z góry przepraszam i prosiłbym o link. Dziękuje i pozdrawiam.

Lecisz pierwszy raz więc wpuszczą Cię bez problemu .No chyba że znajdą w bagażu ubrania i buty robocze :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

sly6

Mhm no tak o tym niepomyślałem że mogą mnie o to pytać no ale wiem doskonale jaki jest cel więc z tym nie będzie problemu, ewentualnie może być mały problem z językiem nie potrafie perfekcyjnie rozmawiać, podróżowałem wcześniej troche po europie i wszędzie się dogadałem z każdym ale co będzie jeżeli nie będe potrafił odpowiedzieć na jakieś pytanie?

dareknow0

Hehe dobrze, że mnie uświadomiłeś, wyjąłem kalosze hehe ;) Biorę ubrania tak na max 2 tygodnie, w bagażu znajdą jedynie to no i garnitur plus buty do tego ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli urzędnik nie dogada się z tobą a będzie koniecznie chciał odpowiedzi to zawoła tłumacza .Moja zasada to słabo mówię po angielsku i tak zawsze coś mamroczą pod nosem że ciężko zrozumieć .Jak o coś zapyta to powiesz że słabo znasz język i nie będzie maglował .Staniesz do kamery / zdjęcie / ,odciski palców ,pieczątka w paszport i jesteś w Ameryce .Spokojnie na luzie i bez stresu i nie przejmuj się jak trafisz na buca to taki styl urzędnika emigracyjnego który jest nie przyjemny i potrafi rzucić paszportem jak psu.To takie pierwsze zderzenie z Ameryką oczywiście nie wszyscy są tacy ale w 90% tak jest .Albo to celowe działanie psychologiczne albo brak kultury -Ameryka .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki wielkie za odpowiedzi, dostałem paszport co dziwne aż na 10 lat, nie spodziewałem się :) Przyszyli mi jakaś żółtą karteczkę do paszoprtu zaraz obok wizy "Uwaga wiza została wydana w oparciu o informacje udzielone podczas rozmowy w ambasadzie/konsulacie amerykańskim. I podana z tyłu adresy i telefony do polskich ambasad w usa, każdemu tak teraz przyszywają? Koleżanka która leciała ponad rok temu mówiła że nic takiego jej nie dawali, heh nawet mówiła, że jej odcisków palców nie pobrali, dziwne bo to chyba jakaś standardowa procedura, tak mi się wydaje. Dzięki jeszcze raz, napiszę jak już będę na miejscu jak wszystko wyglądało.

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Odciski palców na pewno koleżance brali, może z całego podekscytowana nie pamięta. Kartka sie nie przejmuj, standard. Może jestem wyjątkowa lub trafiłam na te 10% ale zawsze miałam do czynienia z miłym urzędnikiem, na gbura nie trafiłam. Może znajomość języka, może moje szczęście, może fakt ze jestem kobietka, nie wiem ale informacji o braku kultury na granicy potwierdzić nie mogę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...