Proces Administracyjny

[termbest]

Witam Was,

Byłem w piątek na rozmowie o wize B-1 w ambasadzie w Warszawie. Rozmowa przebiegła szybko i bez żadnych problemów dostałem informacje ze jest "approved".

Jako ze mam lot 11 lipca, chciałem poprosić o informacje czy juz wysłali moj paszport - gdyz ew. moglbym podjechac po niego do ambasady.

Dostalem informacje ze moja wiza ma "proces administracyjny" i moze to potrwac 60 dni.

Jestem załamany, gdyż miałem jechać na super podróż do ameryki centralnej (transitem przez stany), wszystko mam pozałatwiane i nagle taka informacja.

Bardzo bym prosił o pomoc i ew. doradzenie mi co w takim przypadku powinienem zrobić i do kogo się zgłosić.

Od razu mówie ze nie było nigdy ze mna zadnych problemow i spelniam wszelkie wymogi aby otrzymac wize. 

[KaeR]

Nie pomoge, ale wlasnie dlatego ambasada mowi, zeby nie kupowac biletow dopoki nie ma sie wizy. Strona DS mowi, ze zanim zacznie sie dzialac, trzeba odczekac 60 dni. 

[termbest]

Dodam, że kontaktowalem sie z supportem online (poprzez czat) i tam uzyskalem taka informacje.

@KaeR Była super oferta lotów, podjąłem to ryzyko z pelna swiadomoscia.
Juz bylem w stanach na J1 i wszystko bylo ze mna ok, wiec uznalem to jako czysta formalnosc.

Teraz po prostu szukam dodatkowej opcji. Czyli 0 szans?

[Gość]

Musisz niestety czekać. 

[sly6]

lecisz tranzytem i piszesz o b1? Fakt możesz teraz pomylić się pisząc to lecz jak kto bylo we wniosku o wizę i samej rozmowie? Jak widać tutaj nic nie jest pewne i nie było.

[Czołg]

4 godziny temu, termbest napisał:

Była super oferta lotów, podjąłem to ryzyko z pelna swiadomosci

Byłem na rozmowie przed Tobą.  W środę. I cały czas mam informację, że paszport jest jeszcze w ambasadzie. Nie ciśnieniuje, ale też chciałbym już zrobić rezerwację. Jednak nie ryzykuję. Informacje od ambasady są jasne. Nie podejmuj żadnych kroków związanych z wyjazdem (koszta) do czasu, do kiedy nie masz paszportu z promesą w łapie. Wydaje mi się, że nic nie poradzisz  Musisz czekać...niestety w niepewności. Na pocieszenie dodam, że kolega Glodek był w poniedziałek przed nami na rozmowie i też jeszcze czeka. Sądzę, że to wakacyjny natłok i urlopy wydłużają czas oczekiwania. A może i wizyta prezydenta USA w Polsce...może mają pełne ręce innej roboty? Cholera wie. Pozostaje uzbroić się w cierpliwość, co w Twoim wypadku nie będzie niestety łatwe. Został Ci jeszcze tydzień. Może wszystko będzie ok..

[KaeR]

7 minut temu, Czołg napisał:

Sądzę, że to wakacyjny natłok i urlopy wydłużają czas oczekiwania. A może i wizyta prezydenta USA w Polsce...może mają pełne ręce innej roboty? Cholera wie. Pozostaje uzbroić się w cierpliwość, co w Twoim wypadku nie będzie niestety łatwe. Został Ci jeszcze tydzień. Może wszystko będzie ok..

 

Dluzsze czekanie bo okres wyjazdowy, to nie AP. AP to AP. 

[Czołg]

12 minut temu, KaeR napisał:

AP to AP. 

Racja.

termbest - tu masz temat (przeczytaj cały), niestety nie przynosi dobrych wieści...:

 

[sly6]

a dziś wolne w Ambasadzie.

[Lx13]

A jutro wizyta Prezydenta. Obawiam sie ze do pracy wrócą w czwartek.