Skocz do zawartości

Aos I Kilka Pytań


Luko

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 468
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Hej Ludziska :) Opisalam moja sytuacje na vj http://www.visajourney.com/forums/topic/485274-card-flagged-as-undeliverable-returned-and-lost/?p=6875151, ale moze ktos tu wie, co moglabym zrobic. Nie mam juz sily do tego wszystkiego. Ze stresu pewnie bede miala zawal przed 30tka.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wina USCIS jest to, ze zle zaadresowali. Wina USPS jest to, ze odeslali natychmiast i zgubili. Nie rozumiem dlaczego to nie jest "certified mail", ktory trzeba wlasnorecznie podpisac, ze sie odebralo! Wtedy moze takie sytuacje mialyby miejsce rzadziej. A tak kazdy umywa rece, a ja mam placic za to kolejne pieniadze :/

Poczta mi powiedziala, ze przesylka byla ubezpieczona, wiec po ponad 30 dniach nadawca moze cos z tym fantem zrobic, a pani supervisor z USCIS powiedziala, ze oni nic takiego nie robia.

Dzisiaj obdzwonilam wszystkie urzedy pocztowe w miejscowosci, w ktorej byl ostatni update wedlug tracking number i... nigdzie nikt nie odebral telefonu. USPS Sort Facility to jest w ogole chyba jakis hangar-widmo, bo ani nie ma zadnych numerow telefonow ani sposobu od pracownikow Poczty, zeby sie dowiedziec co tam sie stalo.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiesz ja kiedyś jak dzwoniłam do Uscis, bo mi pomieszałi adres mailowy to pamietam koleś mi powiedział, ze jak dzwonisz przed 5 to cię łącza z odzialem w NY a po 5 z odzialem w CA. NY nic mi nie mógł pomoc, nawet osoby na telefonie do najmilszych nie należały ( oprócz wlasnie tego jednego dzentelmena :)) a w CA problem rozwiązany w ciagu minuty. Może postaraj sie zadzwonić ponownie po 5 czasu wschodniego i zobacz co ci CA powie i co widza u siebie w systemie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po 5 czasu wschodniego jestem w pracy, wiec latwo mi nie bedzie, ale sprobuje, bo zawsze dzwonilam przed poludniem lub miedzy 12 a 14. To wszystko jest nie do pojecia. Kazdy sprzedaje mi inna bajke. Gdyby oplata za wydanie nowej karty wynosila 35, 55, czy nawet 75 dolarow, to jakos bym to przelknela i ja wyslala. Ale skandalem jest zadac od aplikanta 450 dol. za wydanie nowej karty, mimo ze pierwszej na oczy nie widzial!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja rozumiem twoj gniew, w koncu karty nie zgubilas podczas wypadu nad jezioro, tylko poczta sprawe zagmatwala. A to ze kazdy inna bajke ci sprzedaje to wiem, mi tez kazdy co innego mowil az w koncu za 5 razem u nich na telefonie udalo mi sie :) a ile czasu wysiedzialam z telefonem "przyklejonym " do ucha to juz swoja droga.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wina USCIS jest to, ze zle zaadresowali. Wina USPS jest to, ze odeslali natychmiast i zgubili. Nie rozumiem dlaczego to nie jest "certified mail", ktory trzeba wlasnorecznie podpisac, ze sie odebralo! Wtedy moze takie sytuacje mialyby miejsce rzadziej. A tak kazdy umywa rece, a ja mam placic za to kolejne pieniadze :/

Poczta mi powiedziala, ze przesylka byla ubezpieczona, wiec po ponad 30 dniach nadawca moze cos z tym fantem zrobic, a pani supervisor z USCIS powiedziala, ze oni nic takiego nie robia.

Dzisiaj obdzwonilam wszystkie urzedy pocztowe w miejscowosci, w ktorej byl ostatni update wedlug tracking number i... nigdzie nikt nie odebral telefonu. USPS Sort Facility to jest w ogole chyba jakis hangar-widmo, bo ani nie ma zadnych numerow telefonow ani sposobu od pracownikow Poczty, zeby sie dowiedziec co tam sie stalo.

USPS jesli wysyla przesylke to maja zaznaczone, ze w razie zlego adresu MUSZA przesylke zwrocic do nadawcy. To jest instytucja rzadowa i poczta nie ma prawa sprawdzac czy adres byl ok czy nie byl ok tylko maja dostarczyc list (albo i nie jesli adres byl zly).

Teraz, jesli nie masz prawnika, to musisz sie sama z tym bawic. Sprawa jest do odkrecenia, ale zapomnij, ze zrobisz to przez telefon chyba, ze zdarzy sie cud..

Poczta mogla przeslac przesylke do biura gdzie trafiaja przesylki bez adresu badz zle zaadresowane. Stamtad urzednik odsyla list do immigration. Albo przesylka od razu jest zwracana do immigration, ale TO POTRWA zanim USCIS odbierze przesylke, wrzuci w system update itd. Trwa to nawet do 15 business days, bo urzednicy tez musza wszystko sprawdzic.

Jesli masz dowod, ze immigration zle zaadresowalo list, mozesz ubiegac sie (najczesciej po zrobieniu written request do Service - moze byc email, bo to wystarczajacy proof dla Ciebie i dla urzednikow), ze to wina urzedu i USCIS wyda Ci nowa karte bez oplat (moze byc tak, ze trzeba bedzie wyslac - bez oplat! - formularz oraz wlasnie ow proof, gdzie urzednik odpisze Ci, ze przesylka byla zle zaadresowana).

Drog jest wiele aby to odkrecic, bo takie sytuacje sa na porzadku dziennym, ale trzeba cierpliwosci i trzeba wiedziec jak to zrobic.

Po 5 czasu wschodniego jestem w pracy, wiec latwo mi nie bedzie, ale sprobuje, bo zawsze dzwonilam przed poludniem lub miedzy 12 a 14. To wszystko jest nie do pojecia. Kazdy sprzedaje mi inna bajke. Gdyby oplata za wydanie nowej karty wynosila 35, 55, czy nawet 75 dolarow, to jakos bym to przelknela i ja wyslala. Ale skandalem jest zadac od aplikanta 450 dol. za wydanie nowej karty, mimo ze pierwszej na oczy nie widzial!

Oni Ci beda sprzedawac bajki, bo to jest infolinia. To tak jakbys zadzwonila do mnie i zapytala jak upiec tort - tez bym Ci przeczytala co mam tam gdzies napisane i tyle. A ze Tobie sie to nie spodoba ... well... to sama szukaj innego przepisu. Na infolinii nie sa ludzie od tego, zeby Ci doradzac tylko zeby przeczytac co maja w jakis madrych ksiegach.

Nie maja prawa zadac od Ciebie pieniedzy za nic jesli byla to ich wina. Ale Ty musisz im to udowodnic..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...