Skocz do zawartości

Praca W Marketingu W Ny - Jakie Szanse?


augusto

Rekomendowane odpowiedzi

Witajcie,

Jako świeżo upieczony właściciel GC powoli trzeba wszystko organizować :) Są może na forum osoby, które pracują w marketingu w USA lub wiedzą coś odnosnie pracy na takich stanowiskach?

Ciekawi mnie jak wygląda sytuacja na rynku pracy w tym sektorze (szczególnie New York) czy łatwo znaleźć pracę, jakie doświadczenie jest wymagane, studia, itp.

W PL zdobyłem wyższe wykształcenie i mam 7 lat doświadczenia w marketingu, więc mam nadzieję na znalezienie pracy w swoim zawodzie.

Co sądzicie?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bez doswiadczenia w USA, moze byc ciezko na poczatku, zwlaszcza jezeli nie masz jakiejs bardziej poszukiwanej specjalnosci w marketingu, jak naprzyklad finanse/accounting itp. Amerykanow bedzie glownie interesowalo gdze przedtem pracowales, i jezeli nie masz na CV jakiejs znanej im firmy, to twoje doswiadczenie (i dyplom) nic specjalnie nie bedzie dla nich znaczylo. Twoja konkurencja na prace beda pewnie nowo-upieczeni absolwenci ktorzy takze moga sie chwalic internshipami w firmach ktore pracodawcy moga latwo sprawdzic, zadzwonic po rekomendacje, itp.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

magisterka z Socjologii - zdobyta wiedza w codziennej pracy się przydaje. Jeżeli chodzi o marketing to głównie marketing online, kampanie reklamowe w sieci, reklamy google Adwords, itp. Co do języka to jest na poziomie intermediate + znajomość branżowych słówek, ale nad tym cały czas pracuję i do wylotu na pewno będzie lepszy.

Fakt doświadczenie w USA żadne, ale marketing online praktycznie w każdym kraju jest taki sam, te same lub podobne narzedzia na których sie pracuje. Zdaje sobie sprawę, że zaraz po przylocie nie znajdę od razu wymarzonej pracy, ale wierzę, że uda się w przeciągu 3 miesięcy coś znaleźc w zawodzie. Czy słusznie?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kilka slow z perspektywy osoby, ktora dostala wymarzona prace w USA bez znajomosci i zadnego doswiadczenia na rynku amerykanskim w bardzo pokrewnej branzy :) Przede wszystkim jezyk - nie wiem, kiedy lecisz, ale ucz sie ile sie tylko da, czytaj po angielsku, sluchaj po angielsku… tego chyba nie musze Ci pisac. Nastaw sie pozytywnie - czesto Polacy mysla, ze przez akcent czy niezbyt perfekcyjny angielski sa na straconej pozycji. Ja tez tak myslalam i… zle myslalam! W moim dziale sa ludzie z Wietnamu, Brazylii, Jamajki… kazdy ma jakis akcent, kazdemu czasem brakuje slowa. Nikt nie robi z tego afery, jeszcze sie nie spotkalam z sytuacja, zeby ktos mi to wytknal (aczkolwiek pytanie "skad jestem" jest na porzadku dziennym). Poltora roku temu moj angielski byl dobry, ale nie idealny - podczas interview pare razy potknelam sie jezykowo, ale nadrobilam usmiechem :) Pracodawca wiedzial przeciez, ze niedawno przenioslam sie z Polski, wiec musial byc przygotowany na takie potkniecia. Kolejna sprawa - CV. Nie wysylaj takiego samego gdzie sie da, przerabiaj je w miare mozliwosci pod konkretna oferte, unikaj ogolnikow, podaj konkretne umiejetnosci i przyklady Twoich projektow i zwiazanych z nimi osiagniec. Usmiechnelam sie jak przeczytalam, ze "marketing online praktycznie w kazdym kraju jest taki sam", bo to takze byl moj argument i taka jest zreszta prawda. Jesli masz jakies certyfikaty googlowskie to super, jesli nie to pomysl o tym, bo co Google to Google. I jeszcze jedno - cos, czego w Polsce bym w zyciu nie zrobila, a tu sie sprawdzilo - udowodnij, ze jestes najlepszy! :D Nie mowie oczywiscie o przechwalaniu sie czy byciu zarozumialym, ale o przedstawieniu faktow od strony co zrobiles, co osiagnales, z czego jestes dumny, co mozesz - ze swoim europejskim pochodzeniem i doswiadczeniem - wniesc do firmy amerykanskiej (takie mniej wiecej pytanie mialam na interview). Jesli zapytaja Cie, czy posiadasz dana umiejetnosc, nigdy nie odpowiadaj, ze nie - nawet jesli to prawda. Prawidlowa odpowiedz brzmi: nie, ale ale nie widze problemu, zeby sie tego nauczyc, doszkolic, przeczytac o tym, zrobic research, itd. Nie obslugiwales konkretnego programu komputerowego - poszukaj w glowie przykladu podobnego, ktorego uzywales i powiedz, ze nie ma problemu, znasz taki i taki, ktory jest bardzo podobny, wiec ten i ten opanujesz bardzo szybko. Kazdy negatyw przekuj na pozytyw i nie dyskutuj z ludzmi, ktorzy beda probowali Ci wcisnac, ze Twoje polskie studia / doswiadczenie nie maja zadnego znaczenia. Jesli bedziesz umial sie odpowiednio sprzedac, to dasz rade - a dodam, ze ja naprawde nie naleze do osob szczegolnie przebojowych, mowienie o sobie sprawia mi duuuza trudnosc :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...