Zawód Hotelarz

[Roe]

Okej, dziękuje za zobrazowanie jak to rzeczywiscie wyglada, czyli na terenie US jestem nikim z wykształceniem średnim, wiec na początku bedzie trudno z otrzymaniem "sensownej" pracy. Mam chociaż nadzieje ze nie bedzie tak jak w Polsce ze ludzie naprawde solidnie harują a ledwo im starcza. Pozdrawiam

[KaeR]

Mam chociaż nadzieje ze nie bedzie tak jak w Polsce ze ludzie naprawde solidnie harują a ledwo im starcza. Pozdrawiam

Bywa i tak. Nie musisz mieć wyższego wykształcenia w USA, ale jakiś fach trzeba mieć... Mechanik, spawacz... Coś konkretnego. Praca w hotelu tez wymaga pewnych umiejętności, szczególnie interpersonalnych i cierpliwości.

Jak pracujesz na recepcji, to również powinieneś posiadać mocny pęcherz... Nie pytaj dlaczego. :-)

[Gość miqhs]

Ja bym nie opierała swojego życia na poradach tego forum. Jeżeli sobie taki zawod wymyśliłeś to musi byc jakiś powod. Nie dowiesz sie jak nie spróbujesz. Zawsze możesz pójść na jakąś rozmowę kwalifikacyjną czy do hotelu popytać i sprawdzić, jak to wygląda.

[kzielu]

Ja bym nie opierała swojego życia na poradach tego forum. Jeżeli sobie taki zawod wymyśliłeś to musi byc jakiś powod. Nie dowiesz sie jak nie spróbujesz. Zawsze możesz pójść na jakąś rozmowę kwalifikacyjną czy do hotelu popytać i sprawdzić, jak to wygląda.

Widzisz - ogolnie to sie zgadzam ze opieranie sie na poradach z internetu to kiepski pomysl na zycie - tyle ze problem w tym przypadku jest taki ze gosc nie jest w stanie zidentyfikowac co to za zawod jest. A Ty wiesz kto to jest hotelarz ? Szkola uczy, ale szkoly dosc czesto sa oderwane od rzeczywistosci.

Manager hotelu czy front desk to co innego niz gosc od maintenance ktory naprawia zepsute kible...

[KaeR]

Ja bym nie opierała swojego życia na poradach tego forum. Jeżeli sobie taki zawod wymyśliłeś to musi byc jakiś powod. Nie dowiesz sie jak nie spróbujesz. Zawsze możesz pójść na jakąś rozmowę kwalifikacyjną czy do hotelu popytać i sprawdzić, jak to wygląda.

Tylko, ze ludzie pracujacy w hotelu przewaznie nie maja zadnego wyksztalcenia w tym kierunku, bo tak naprawde nie musza. Mam w domu "hotelarke", ktora dostala prace bez zadnego doswiadczenia w temacie. Trzy dni treningu i tyle. Jak popytasz managerow zmiany, to sa to ludzie, ktorzy zaczynali od entry level i pieli sie w gore. Zadnej szkoly nie potrzeba.

Wielu ludzi sie na to nie decyduje. Koncza szkole w miedzyczasie i ida do innej roboty.

[serafina]

Widzisz - ogolnie to sie zgadzam ze opieranie sie na poradach z internetu to kiepski pomysl na zycie - tyle ze problem w tym przypadku jest taki ze gosc nie jest w stanie zidentyfikowac co to za zawod jest. A Ty wiesz kto to jest hotelarz ? Szkola uczy, ale szkoly dosc czesto sa oderwane od rzeczywistosci.

Manager hotelu czy front desk to co innego niz gosc od maintenance ktory naprawia zepsute kible...

Ukończenie technikum hotelarskiego gwarantuje otrzymanie tytułu "technik hotelarstwa" - w takich szkołach zawodowych z pewnością nauczysz się fachu lepiej niż na studiach kierunkowych, dlatego jeśli widzisz się w przyszłości jako pracownik w hotelu (np front desk/back office/catering manager) warto iść do takiej szkoły

(miantenance = z pewnością nie hotelarz, to co że może pracować w hotelu. Czy np w szpitalach pracują sami lekarze/pielęgniarze? )

Roe - Mając zawód "technik hotelarstwa" możesz śmiało aplikować o praktyki/staż w hotelach w USA, oczywiście trzeba mieć status studenta hotelarstwa (są programy dla studentów i absolwentów tych kierunków). Może jednak łatwiej znajdziesz pracę w tym zawodzie w EU?

Skontaktuj się z biurami które organizują w&t, czasami również mają w swojej ofercie płatne praktyki i staże właśnie dla takich osób jak ty

[shmehr]

No nie da, bo do pracy w hotelu nie potrzeba zadnych specjalnych kwalifikacji na moj gust... Generalnie po szkole sredniej zaden zawod nie da Ci sensownej pracy.

No nie zgodzę się z ostatnim zdaniem. Hotelarstwo to zły strzał, ale już jak ktoś napisał powyżej - spawacz (w wielu typach), mechanik, cieśla... Jakiś ZAWÓD na którym trzeba się znać. Bo na zmianie prześcieradeł i ręczników w hotelu to specjalnie się znać nie trzeba. Chodzi o fach.

Ja bym nie opierała swojego życia na poradach tego forum. Jeżeli sobie taki zawod wymyśliłeś to musi byc jakiś powod. Nie dowiesz sie jak nie spróbujesz. Zawsze możesz pójść na jakąś rozmowę kwalifikacyjną czy do hotelu popytać i sprawdzić, jak to wygląda.

Może i na poradach życia nie powinien opierać, ale akurat w tym przypadku te rady są dobre. Znam wiele przypadków dziewczyn z Polski pracujących w całej GB w hotelach. Skończyły liceum i zamiast studiów wybrały Wielką Brytanię. Jakoś tam żyją. Ale ich mężowie zarabiają lepiej i robią coś konkretniejszego. Bo taka praca to raczej utrzymania nie da.

[serafina]

W hotelach zmianą pościeli zajmuje się personel pokojowy - nie mylić z hotelarzem

technik hotelarstwa a następnie studia dają podstawy do sprawnego zarządzania obiektami hotelarskimi, jest to bardzo ciężki zawód ale też sprawia dużo frajdy

[Gość miqhs]

Moze sie przebranżowić? Od dłuższego czasu się zastanawiam czy lubię swój zawód. Pracuję 22 lata i powoli mam ochote zostać jakims hipisem

Żart, ale na stare lata może i niegłupi pomysł, zwłaszcza że i tak człowiek sobie przewraca życie do góry nogami

[serafina]

Ja jestem swoją pracą zmęczona..., Może wybiorę się na Alaskę, poznam drwala i będziemy mieszkać sobie w chatce w lesie - tylko my i niedźwiedzie grizzly

Ale raczej nie mogłabym podążać ścieżką zawodową w hotelarstwie bo jest to bardzo ciężki kawałek chleba

no i w porównaniu do stresu (praca z masą klientów jest zawsze stresująca - często mających zażalenia) płaca nie jest adekwatna