andyopole Napisano 30 Sierpnia 2015 Autor Zgłoś Udostępnij Napisano 30 Sierpnia 2015 Bylam wczoraj w salonie sukien slubnych na rozeznaniu. Z natury jestem niezdecydowana osoba, codziennie mam problem z decyzja co ubrac, w restauracji nie wiem co bym zjadla a w sklepie nie mam pojecia na jaki smak lodow mam ochote. Wyobrazcie sobie jaki mam metlik dotyczacy sukni slubnej No a mąż? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KaeR Napisano 30 Sierpnia 2015 Zgłoś Udostępnij Napisano 30 Sierpnia 2015 Troche tak. Jest dylemat pomiedzy bialym a ivory. Bede rzucac moneta. ;D Czyli pomiedzy bialym i bialym. ;> Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
ilon Napisano 31 Sierpnia 2015 Zgłoś Udostępnij Napisano 31 Sierpnia 2015 No a mąż? Maz co? Co o tym mysli? Przeciez nie moze mnie zobaczyc w sukience przed slubem. ;p Dokladnie, wybor pomiedzy bialym a troche innym bialym, takze z tym nie powinno juz byc tak ciezko. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Paulina_89 Napisano 31 Sierpnia 2015 Zgłoś Udostępnij Napisano 31 Sierpnia 2015 Maz co? Co o tym mysli? Przeciez nie moze mnie zobaczyc w sukience przed slubem. ;p Dokladnie, wybor pomiedzy bialym a troche innym bialym, takze z tym nie powinno juz byc tak ciezko. Nie, andy pyta czy z wyborem męża też tak szło Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
jannapa Napisano 31 Sierpnia 2015 Zgłoś Udostępnij Napisano 31 Sierpnia 2015 looo matko:) poszlam do slubu w swetrze:) straszne, wiem.... slub w poniedzialek rano sie odbyl, swietnie pamietam, bo prawie zaspalam. pani urzedniczka odgrywala jakies ckliwe kawalki z zepsutego jamnika, swiadkowie byli niemal z lapanki (znajomi z pracy), zero rodziny i takie tam. po slubie wrocilismy do domu, zrobilam nowo poslubionemu mezowi kanapke i wyslalam go do pracy:) gdybym o green card ubiegala sie zaraz po slubie, biedni urzednicy mieliby powazny problem:/ nawet z dziesiecioletnim stazem mielismy powazne problemy, zeby dostarczyc fotograficzna ewidencje naszego pozycia malzenskiego dobrze, ze mamy dzieci;) a tak na powaznie, kolor sukienki jest dosc wazny, ale tak naprawde to po prostu wdziej na siebie kiecke i jesli czujesz sie w niej dobrze, to bedzie wlasnie ta:) moj pierwszy slub byl wlasnie taki w pelnym rynsztunku. nasluchalam sie od krewnych i znajomych milionow porad, kupilam tak sliczna kiecke, ze do tej pory mysle o niej z sentymentem (o malzenstwie zas niekoniecznie). co z tego, kiedy byla tak niewygodna, ze z calej uroczystosci pamietam glownie uwierajace wykonczenie przy szyji i wbijajace mi sie w nogi usztywniane tiulowe falbany... wskakuj w co tam ci pokaza i zobaczysz, ze ktoras z kiecek bedzie po prostu TA. powodzenia:) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Paulina_89 Napisano 31 Sierpnia 2015 Zgłoś Udostępnij Napisano 31 Sierpnia 2015 looo matko:) poszlam do slubu w swetrze:) straszne, wiem.... slub w poniedzialek rano sie odbyl, swietnie pamietam, bo prawie zaspalam. pani urzedniczka odgrywala jakies ckliwe kawalki z zepsutego jamnika, swiadkowie byli niemal z lapanki (znajomi z pracy), zero rodziny i takie tam. po slubie wrocilismy do domu, zrobilam nowo poslubionemu mezowi kanapke i wyslalam go do pracy:) gdybym o green card ubiegala sie zaraz po slubie, biedni urzednicy mieliby powazny problem:/ nawet z dziesiecioletnim stazem mielismy powazne problemy, zeby dostarczyc fotograficzna ewidencje naszego pozycia malzenskiego dobrze, ze mamy dzieci;) a tak na powaznie, kolor sukienki jest dosc wazny, ale tak naprawde to po prostu wdziej na siebie kiecke i jesli czujesz sie w niej dobrze, to bedzie wlasnie ta:) moj pierwszy slub byl wlasnie taki w pelnym rynsztunku. nasluchalam sie od krewnych i znajomych milionow porad, kupilam tak sliczna kiecke, ze do tej pory mysle o niej z sentymentem (o malzenstwie zas niekoniecznie). co z tego, kiedy byla tak niewygodna, ze z calej uroczystosci pamietam glownie uwierajace wykonczenie przy szyji i wbijajace mi sie w nogi usztywniane tiulowe falbany... wskakuj w co tam ci pokaza i zobaczysz, ze ktoras z kiecek bedzie po prostu TA. powodzenia:) Ja na slubie mialam biala kiecke z czarnym elementem byla z przeceny w Simple, ale przynajmniej made in Europe a nie czajna Imion i nazwisk swiadkow nie pamietam nie znalam ich. Niedlugo bedzie 5 lat po slubie... wow Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
andyopole Napisano 31 Sierpnia 2015 Autor Zgłoś Udostępnij Napisano 31 Sierpnia 2015 Nie, andy pyta czy z wyborem męża też tak szło <ilon> ciężko jarzy bo kiecka całkowicie pochłania jej myśli. Co tam maz! Nie ten to inny. Kiecka i tort oraz zdjęcia to są priorytety. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
andyopole Napisano 31 Sierpnia 2015 Autor Zgłoś Udostępnij Napisano 31 Sierpnia 2015 Z innej beczki. Coś ostatnio mało widać Sly6 a on jest w tych sprawach niezawodny. Potrzebuję link do strony z listą produktów spożywczych dopuszczonych i zakazanych w przywozie do USA. Za tydzień przylatuje bardzo praworządny gość z Polski i chce wiedzieć co może. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
olmeca Napisano 31 Sierpnia 2015 Zgłoś Udostępnij Napisano 31 Sierpnia 2015 Z innej beczki. Coś ostatnio mało widać Sly6 a on jest w tych sprawach niezawodny. Potrzebuję link do strony z listą produktów spożywczych dopuszczonych i zakazanych w przywozie do USA. Za tydzień przylatuje bardzo praworządny gość z Polski i chce wiedzieć co może. Chodzi Ci o ten link może? https://help.cbp.gov/app/answers/detail/a_id/82/~/travelers-bringing-food-into-the-u.s.-for-personal-use Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
grape Napisano 31 Sierpnia 2015 Zgłoś Udostępnij Napisano 31 Sierpnia 2015 <ilon> ciężko jarzy bo kiecka całkowicie pochłania jej myśli. Co tam maz! Nie ten to inny. Kiecka i tort oraz zdjęcia to są priorytety. A Ty za to bez wahania mieszasz z błotem... Widać nie wszyscy w wiekiem mądrzeją. Kiedyś po przeczytaniu prawie każdego Twojego postu się śmiałam, teraz mam wrażenie, że w Twoich nowszych postach sporo jadu. Ani to śmieszne, ani mądre. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.