Skocz do zawartości

Chciałem Powiedzieć Że...


andyopole

Rekomendowane odpowiedzi

Bylam wczoraj w salonie sukien slubnych na rozeznaniu. Z natury jestem niezdecydowana osoba, codziennie mam problem z decyzja co ubrac, w restauracji nie wiem co bym zjadla a w sklepie nie mam pojecia na jaki smak lodow mam ochote. Wyobrazcie sobie jaki mam metlik dotyczacy sukni slubnej :)

No a mąż?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

looo matko:) poszlam do slubu w swetrze:) straszne, wiem.... slub w poniedzialek rano sie odbyl, swietnie pamietam, bo prawie zaspalam. pani urzedniczka odgrywala jakies ckliwe kawalki z zepsutego jamnika, swiadkowie byli niemal z lapanki (znajomi z pracy), zero rodziny i takie tam. po slubie wrocilismy do domu, zrobilam nowo poslubionemu mezowi kanapke i wyslalam go do pracy:)

gdybym o green card ubiegala sie zaraz po slubie, biedni urzednicy mieliby powazny problem:/

nawet z dziesiecioletnim stazem mielismy powazne problemy, zeby dostarczyc fotograficzna ewidencje naszego pozycia malzenskiego

dobrze, ze mamy dzieci;)

a tak na powaznie, kolor sukienki jest dosc wazny, ale tak naprawde to po prostu wdziej na siebie kiecke i jesli czujesz sie w niej dobrze, to bedzie wlasnie ta:)

moj pierwszy slub byl wlasnie taki w pelnym rynsztunku. nasluchalam sie od krewnych i znajomych milionow porad, kupilam tak sliczna kiecke, ze do tej pory mysle o niej z sentymentem (o malzenstwie zas niekoniecznie). co z tego, kiedy byla tak niewygodna, ze z calej uroczystosci pamietam glownie uwierajace wykonczenie przy szyji i wbijajace mi sie w nogi usztywniane tiulowe falbany...

wskakuj w co tam ci pokaza i zobaczysz, ze ktoras z kiecek bedzie po prostu TA.

powodzenia:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

looo matko:) poszlam do slubu w swetrze:) straszne, wiem.... slub w poniedzialek rano sie odbyl, swietnie pamietam, bo prawie zaspalam. pani urzedniczka odgrywala jakies ckliwe kawalki z zepsutego jamnika, swiadkowie byli niemal z lapanki (znajomi z pracy), zero rodziny i takie tam. po slubie wrocilismy do domu, zrobilam nowo poslubionemu mezowi kanapke i wyslalam go do pracy:)

gdybym o green card ubiegala sie zaraz po slubie, biedni urzednicy mieliby powazny problem:/

nawet z dziesiecioletnim stazem mielismy powazne problemy, zeby dostarczyc fotograficzna ewidencje naszego pozycia malzenskiego

dobrze, ze mamy dzieci;)

a tak na powaznie, kolor sukienki jest dosc wazny, ale tak naprawde to po prostu wdziej na siebie kiecke i jesli czujesz sie w niej dobrze, to bedzie wlasnie ta:)

moj pierwszy slub byl wlasnie taki w pelnym rynsztunku. nasluchalam sie od krewnych i znajomych milionow porad, kupilam tak sliczna kiecke, ze do tej pory mysle o niej z sentymentem (o malzenstwie zas niekoniecznie). co z tego, kiedy byla tak niewygodna, ze z calej uroczystosci pamietam glownie uwierajace wykonczenie przy szyji i wbijajace mi sie w nogi usztywniane tiulowe falbany...

wskakuj w co tam ci pokaza i zobaczysz, ze ktoras z kiecek bedzie po prostu TA.

powodzenia:)

Ja na slubie mialam biala kiecke z czarnym elementem :D byla z przeceny w Simple, ale przynajmniej made in Europe a nie czajna :D Imion i nazwisk swiadkow nie pamietam ;) nie znalam ich. Niedlugo bedzie 5 lat po slubie... wow

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z innej beczki. Coś ostatnio mało widać Sly6 a on jest w tych sprawach niezawodny. Potrzebuję link do strony z listą produktów spożywczych dopuszczonych i zakazanych w przywozie do USA. Za tydzień przylatuje bardzo praworządny gość z Polski i chce wiedzieć co może.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z innej beczki. Coś ostatnio mało widać Sly6 a on jest w tych sprawach niezawodny. Potrzebuję link do strony z listą produktów spożywczych dopuszczonych i zakazanych w przywozie do USA. Za tydzień przylatuje bardzo praworządny gość z Polski i chce wiedzieć co może.

Chodzi Ci o ten link może? https://help.cbp.gov/app/answers/detail/a_id/82/~/travelers-bringing-food-into-the-u.s.-for-personal-use

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

<ilon> ciężko jarzy bo kiecka całkowicie pochłania jej myśli. Co tam maz! Nie ten to inny. Kiecka i tort oraz zdjęcia to są priorytety.

A Ty za to bez wahania mieszasz z błotem... Widać nie wszyscy w wiekiem mądrzeją. Kiedyś po przeczytaniu prawie każdego Twojego postu się śmiałam, teraz mam wrażenie, że w Twoich nowszych postach sporo jadu. Ani to śmieszne, ani mądre.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...