Skocz do zawartości

Traktowanie Polaków


BlackHawk

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 21
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Jak ktos slyszy skad pochodze to zwykle mowi cos w stylu: "O, really? That's cool." I na tym sie konczy :P Nigdy nie odczulam, zeby ktos traktowal mnie w jakis specjalny sposob, czy to pozytywny czy negatywny. Znajomi i rodzina meza lubia pytac jak wyglada zycie z Polsce, a tak poza tym to nikogo to nie obchodzi :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Absolutnie zadnego innego traktowania. To nie Anglia czy Niemcy. Tutaj wszyscy, poza Indianami, sa wczesniejszymi czy pozniejszymi imigrantami. Bylem w weekend na weselu I czesc amerykanskich gosci z duma pochwalila sie tym ze gdzies tam wczesniej mieli polskich przodkow w postaci, babci czy praprapraprapradziadka. Gdy juz mi sie nie chcialo o tym gadac powiedzialem jednej Pani ze Chicago jest drugim co wielkosci polskim miastem na swiecie, co chyba jest bliskie prawdy oraz ze w zylach 30% Amerykanow plynie mniejsza lub wieksza czastka polskiej krwi (to juz walnalem z niczego, czyli z glowy). Pani rozwarla szeroko buzie I tak pozostala przez dluzsza chwile.

Jedyny wyjatek innego traktowania spotkal mnie w pracy. Gdy zorganizowalem mojemu amerykanskiemu koledze stanowisko pracy tak ze zamiast sie pocic przy pracy to wyszlo ze nawet ma czas odsapnac robiac tyle samo okreslil to znanym w USA zwrotem: "polish engineering".

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...