Wycieczka Do Krajów Egzotycznych A Emigracja Do Usa

[amida]

Chciałam się was zapytać, może ktoś wie, czy wycieczka do Afryki lub do innych egzotycznych krajów tuż przed wyjazdem do USA może być jakimś problemem w przypadku K1? Bardzo zależy mi na takim wyjeździe zanim wyemigruję ale boję się, że mogą się potem an granicy do tego przyczepić tym bardziej, że szaleje ebola. Wie ktoś może jak to jest?

[kig]

Moga. Z godziny na godzine jest to coraz bardziej prawdopodobne. Ja bym nie ryzykowala. Przeswietla cie na lotnisku, okaze sie, ze masz 99.5F bo sie zgrzalas targajac bagaze, I odesla Cie do domu zamiast do przyszlego meza;)

[dareknow0]

Każdy robi co uważa . Ja powiem tak ! Trzeba być niespełna rozumu ,żeby w obecnej sytuacji pchać się na egzotyczne wycieczki do Afryki .Koniec kropka.

[amida]

A po jakim czasie pobytu w USA można swobodnie podróżować?

[Joanna30]

Ale pod jakim względem swobodnie?

Cały czas można podróżować, nikt nikogo na siłę nie trzyma

Jeśli chodzi Ci o legalizację pobytu przez wizę narzeczeńską, to po USA można podróżować cały czas, a poza USA możesz wyjechać po złożeniu papierów na AOS (wtedy, jeśli się nie mylę, potrzebować będziesz też AP) lub po otrzymaniu zielonej karty.

Jeśli się mylę, to ktoś na pewno mnie poprawi.

[jkb]

Joanna ma 100% racji. K-1 to wiza jednorazowego wjazdu. Ponownie do USA mozesz wjechac z AP/Combo card lub GC w reku.

[amida]

Swobodnie pod takim względem, że w dowolne miejsce na Ziemi, również takie miejsca jak Afryka czy Puszcza Amazońska Mając GC nie ma już z tym problemów? Kocham narzeczonego, ale podróżować w dzikie zakątki świata też kocham. Ciężko by mi było z tego rezygnować :/

[Joanna30]

Musisz utrzymać status rezydenta, nawet podróżując.

Czyli najlepiej nie wyjeżdżać na dłużej niż pół roku.

Jeśli dobrze pamiętam, to każdy wyjazd na pół roku resetuje zegar do obywatelstwa.

A jako obywatel możesz spędzać ile tylko chcesz czasu poza USA.

[amida]

Gdyby ktoś w przyszłości był zainteresowany tematem to powiem tylko, że nie miałam problemów przy wjeżdzie do USA po wycieczce na Sri Lankę. Nie jest to Afryka co prawda, ale zawsze to kraj egotyczny z moskitami, dżunglami itd.