Skocz do zawartości

Marzę Aby Uciec Z Holandii Do Usa...


michal.k

Rekomendowane odpowiedzi

Witam serdecznie :)

Zacznę od przedstawienia siebie, bo jestem tu nowy, zupełnie nie wiem, co pisać i czy w ogóle ktoś jest w stanie mi pomóc, coś doradzić :)

Otóż mam 26 lal, od 5 lat mieszkam z partnerem w Holandii, jestem gejem. Obaj jesteśmy fryzjerami, ja prowadzę swój biznes jako fryzjer, ale prowadzę jeszcze sklep internetowy. Do tego mam spore doświadczenie w pracy w telewizji jako prezenter, również w programach na żywo. Mój facet pracuje w holenderskim salonie fryzjerskim.

Wydawałoby się, że wszystko jest cudnie i wspaniale. Ale niestety nie jest. Holandia kompletnie nie jest dla mnie. Męczę się tu każdego dnia, z dnia na dzień coraz bardziej popadam w depresję i beznadzieję dnia codziennego... Pogoda jest tak wstrętna, że nie mam już na nią siły, dzień w dzień pada, nie ma słońca, nie ma ani lata, ani zimy, coś strasznego. Życie w Holandii jest również niesamowicie drogie, wszystko kosztuje bardzo dużo, mieszkania są maleńkie, brzydkie, stare i kosztują kupę kasy.

Codziennie, kiedy otwieram oczy myślę tylko, jak stąd uciec... Dokąd? Byłem w wielu miejscach na świecie, na wakacjach, jednak to wszystko nie to. Od jakiegoś czasu myślę o Kalifornii i od paru dni wiem, że to jest właśnie to! To jest miejsce, do którego chcę się przenieść i zacząć żyć na nowo :) Nie wyobrażam sobie dłużej życia w Holandii, nie chcę go zmarnować. Jestem jeszcze młody i dlaczego miałbym nie zmienić czegoś? Nie spróbować życia w innym miejscu?

Siedzę dniami i nocami w internecie i czytam... Jednak wszędzie jest taki bałagan, że ciężko cokolwiek znaleźć konkretnego, stąd piszę tutaj. Mam nadzieję, że przeczyta to ktoś, kto nie przekreśli mnie z góry, bo jestem gejem, bo "kolejny Polaczek chce do Ameryki" itd. Znam nienawiść wśród Polaków za granicą, mam jednak nadzieję, że znajdzie się ktoś, kto będzie chciał mi doradzić i odpowiedzieć na moje pytania :)

Pewnie bardzo standardowo zapytam, jak zacząć? Czytałem, że losowanie Zielonej Karty będzie dopiero w październiku i że nie ma żadnej gwarancji. Zdaję sobie z tego sprawę, jednak nie chcę czekać aż do października, aby spróbować "loterii", chcę do tego czasu próbować inaczej. Tylko jak? Co powinienem zrobić? Jak ubiegać się o visę i jaką? Nie mam wykształcenia wyższego, średnie, pomaturalne plus policealna szkoła fryzjerska. Nie byłem karany, nie miałem nigdy problemów z prawem, policją itd.

Jeśli ktoś znalazłby czas i chęć, aby napisać mi w kilku zdaniach, od czego zacząć, jak i co zrobić, byłbym wdzięczny :) A jak już wyfrunę do Kalifornii, to obiecuję wycałowanie hehe ;)

Pozdrawiam,

Michał

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 116
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Jeśli ktoś znalazłby czas i chęć, aby napisać mi w kilku zdaniach, od czego zacząć, jak i co zrobić, byłbym wdzięczny :) A jak już wyfrunę do Kalifornii, to obiecuję wycałowanie hehe ;)

Pozdrawiam,

Michał

A byles w tej Kalifornii ze wiesz to to wlasnie to miejsce jest ?

Generalnie jak KaeR pisze - nie masz zadnych szans na ubieganie sie o jakakolwiek wize. Nie ma wiz dla ludzi ktorzy chca wyemigrowac, sa wizy pracownicze (wymagaja kwalifikacji, zwykle studiow) i sa one dodatkowo tymczasowe) i wizy wydawane w celu laczenia rodzin (gdzie czas oczekiwania jest od roku dla najblizszej rodziny - malzonka do lat 13-tu dla rodzenstwa). Jedyne co zostaje to loteria, aplikacje beda przyjmowane w pazdzierniku, losowanie w maju przyszlego roku, wizy od pazdziernika przyszlego roku.

Sorry - jak czesto pisze - ludzi ktorzy tu chca przyjechac miliardy, trzeba sobie zadac pytanie dlaczego ich tu jeszcze nie ma i wyciagnac wnioski.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moglbys otworzyc albo kupic istniejacy salon fryzjerski i wyjechac na wizie E-2. Teoretycznie nie ma minimalnej wysokosci inwestycji, w praktyce trudno jest uzyskac E-2 ponizej 100k USD. Tylko ze jest to wiza nieimigracyjna, i nie ma mozliwosci zeby z niej bezposrednio uzyskac zielona karte. Trzeba ja przedluzac, chyba co dwa lata, i udawadniac za kazdym razem ze biznes ciagle dziala, ale za to nie ma limitu przedluzen. Jest to jak najbardziej do zrobienia, jesli tylko masz pieniadze, albo mozesz wziasc kredyt. I dobrego prawnika, bo papierow jest niezliczona ilosc.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli masz możliwość skorzystania z innych opcji opisanych wyżej, korzystaj, jeśli nie, weź udział w losowaniu i trzymaj kciuki. :)

Troche to niespojne z Twoimi poprzednimi postami - jako nie-specjalista branie udzialu w losowaniu ma niewielki sens...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wyniki loterii są w maju czyli najwcześniej się dowiesz w 2016 jeśli weźmiesz udział w tym roku.

A tak generalnie szanse emigracji masz bardzo małe z uwagi na zawód i wykształcenie. Zostaje Ci loteria i ślub z obywatelem.

Tak, wiem, dlatego właśnie szukam innych rozwiązań, gdyż nie chcę czekać aż do maja 2016, przy czym i wtedy nie ma żadnej gwarancji...

Generalnie na początku mógłbym robić cokolwiek, niekoniecznie muszę pracować w swoim zawodzie...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak, wiem, dlatego właśnie szukam innych rozwiązań, gdyż nie chcę czekać aż do maja 2016, przy czym i wtedy nie ma żadnej gwarancji...

Generalnie na początku mógłbym robić cokolwiek, niekoniecznie muszę pracować w swoim zawodzie...

Wiesz ile jestem w stanach tymczasowo? 7 lat. Mam wyksztalcenie i prace. Nie daja stalego pobytu tak poprostu i stad wiem, ze loteria to wlasciwie Twoja jedyna opcja. Ktos wynajdzie jakies rozwiazania stosowane w jednym przypadku na milion, ale dla wiekszosci to niedostepne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki wszystkim za odpowiedzi :)

Generalnie na początku myślałem, aby nie szukać na siłę pracy w swoim zawodzie, mogę robić cokolwiek, każdy jakoś pewnie zaczynał, a później mógłbym np. otworzyć tam swój biznes... Tak myślałem, czy jest to realne?

I dlaczego uważacie, że mam niewielkie szanse w losowaniu?

Domyślam się, że każdy, kto tam wyjechał, to zrobił to z różnych względów, najczęściej po prostu chciał wyjechać do Stanów, wcale nie ze względu na pracę, bo do pracy przecież można wyjechać bliżej (Niemcy, Holandia itd.), wcale nie trzeba do Stanów. Wiem, że są też tam osoby, które pracują jako sprzątaczki, więc pewnie wielkiego wykształcenia i dyplomów również nie mają... Właściwie jak to jest?

W październiku wypełnię wniosek do losowania Zielonej Karty, jednak czy do tego czasu mogę zrobić coś innego? Ma ktoś jakąś wiedzę w tym temacie, bądź pomysł? Ślub z obywatelem na ten moment nie wchodzi w grę, bo jestem w 6 letnim związku ;)


Wiesz ile jestem w stanach tymczasowo? 7 lat. Mam wyksztalcenie i prace. Nie daja stalego pobytu tak poprostu i stad wiem, ze loteria to wlasciwie Twoja jedyna opcja. Ktos wynajdzie jakies rozwiazania stosowane w jednym przypadku na milion, ale dla wiekszosci to niedostepne.

A czy nie można być tymczasowo (nawet te 7 lat), a w między czasie starać się o Zieloną Kartę?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...