Skocz do zawartości

Miasto Na Nowy Start


grape

Rekomendowane odpowiedzi

Hej,

co prawda jeszcze jestem w trakcie oczekiwana na wizę, ale z mężem jesteśmy w gorącej wodzie kąpani i już się zastanawiamy gdzie rozpoczniemy nasze wspólne życie dlatego też założyłam ten temat. Przekopałam już chyba cały Internet, ale chciałam zapytać o poradę forumowiczów. Mój mąż pracuje w Columbia, MO jako Chef Manager i jemu to miasto się znudziło, a mnie nie przypadło do gustu, więc szukamy alternatywy. Ja w momencie wyjazdu (koło X 2015) będę miała nieco ponad 1 rok doświadczenia jako programistka, więc niewiele. Szukamy miasta gdzie moje szanse na znalezienie pracy będą wyglądały obiecująco. Na tapecie mamy:

Houston, TX - ofert pracy na entry level kilka znalazłam, względnie niskie koszty życia

Austin, TX - to samo, jednak podobno kroki są paskudne

Portland, OR - tam mamy rodzinę, rynek IT wygląda nieźle

Charlotte, NC - ofert pracy już mniej, cale też wygląda przyjaźnie

Filadelfia, PA - crime rate mnie odstrasza, ale rynek pracy wygląda obiecująco.

Co sądzicie? Może jeszcze jakieś inne miasto powinniśmy rozważyć w ramach rynku IT i entry level jobs?

Chciałam próbować szukać pracy będąc jeszcze w Polsce, ale czytałam, że to daje kiepskie rezultaty jak się w cv wpisany polskie dane kontaktowe, więc obawiam się, że coś będziemy musieli wybrać wcześniej, chyba że spróbuje szczęścia w MO.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A co robi twoj maz? Chef Manager -- jest kucharzem? A jezeli to mialo byc Chief Manager, wiec w jakiej branzy.?

Denver, Colorado zrobilo sie bardzo popularne dla mlodych ludzi, nowych absolwentow, itp chociaz osobiscie wydaje mi sie ze koszty zycia tu sa wyzsze niz naprzyklad w Teksasie.

http://www.nytimes.com/2014/10/20/upshot/where-young-college-graduates-are-choosing-to-live.html?abt=0002&abg=0

Co do Filadelfi, to fakt, sa tam bardzo nieciekawe dzielnice, ale tez takie lepsze, gdzie mozna zupelnie spokojnie zobie zyc.

Miqhs na tym forum mieszka pod San Jose, Calif... bardzo drogi rejon ale latwo o prace w IT (ona bardzo szybko znalazla prace zaraz po przeprowadce z Warszawy)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Generalnie tak, jako kucharz, ale ta funkcja się ładnie nazywa Chef Manager/Head Chef.

Dzięki na linka :)

Miqhs jeśli dobrze pamiętam, jest doświadczoną osobą. Ja niestety stanę w szranki ze świeżo upieczonymi absolwentami amerykańskich uczelni :(

Czytałam na temat San Jose, znalazłam też kilka ofert z branży inżynierii biomedycznej co by mnie interesowało, ale koszty życia faktycznie są odstraszające.

Sporo ofert entry level znalazłam w okolicach Seattle i nawet znalazłam kilka ofert mieszkań w zakresie $700-$800.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Seattle byloby super - ale uwaga: tam ciagle pada, i niektorzy po prostu zle znosza taki klimat

Wiem, ze obawiasz sie tym brakiem experience -- ale w USA jest stosunkowo malo kobiet programistow, i bardzo mozliwie zdziwisz sie jak latwo bedzie o interviews; mam wrazenie ze firmy chetnie zatrudniaja kobiety.

Poczytaj sobie ten blog -- para (ona programistka, on tez) ze swietnmi pracami w Seattle w IT. On w Amazon, ona chyba w Google. Moze nawet napisz do nich o info

bezsennosc-w-seattle.blogspot.com

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hej,

co prawda jeszcze jestem w trakcie oczekiwana na wizę, ale z mężem jesteśmy w gorącej wodzie kąpani i już się zastanawiamy gdzie rozpoczniemy nasze wspólne życie dlatego też założyłam ten temat. Przekopałam już chyba cały Internet, ale chciałam zapytać o poradę forumowiczów. Mój mąż pracuje w Columbia, MO jako Chef Manager i jemu to miasto się znudziło, a mnie nie przypadło do gustu, więc szukamy alternatywy. Ja w momencie wyjazdu (koło X 2015) będę miała nieco ponad 1 rok doświadczenia jako programistka, więc niewiele. Szukamy miasta gdzie moje szanse na znalezienie pracy będą wyglądały obiecująco. Na tapecie mamy:

Houston, TX - ofert pracy na entry level kilka znalazłam, względnie niskie koszty życia

Austin, TX - to samo, jednak podobno kroki są paskudne

Portland, OR - tam mamy rodzinę, rynek IT wygląda nieźle

Charlotte, NC - ofert pracy już mniej, cale też wygląda przyjaźnie

Filadelfia, PA - crime rate mnie odstrasza, ale rynek pracy wygląda obiecująco.

Co sądzicie? Może jeszcze jakieś inne miasto powinniśmy rozważyć w ramach rynku IT i entry level jobs?

Chciałam próbować szukać pracy będąc jeszcze w Polsce, ale czytałam, że to daje kiepskie rezultaty jak się w cv wpisany polskie dane kontaktowe, więc obawiam się, że coś będziemy musieli wybrać wcześniej, chyba że spróbuje szczęścia w MO.

grape, jesli jestes programistka warto rozwazyc Northern VA. Nie wiem jaki bedzie Twoj status, ale jest tam dosc duzo pracy dla programistow, poniewaz swoje siedziby lub przynajmniej oddzialy maja firmy robiace kontrakty dla rzadu. Wiele z tych firm ma kontrakty wojskowe, ale z uwagi na ciecia w budzecie rozwija sfere medyczna.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Generalnie tak, jako kucharz, ale ta funkcja się ładnie nazywa Chef Manager/Head Chef.

Dzięki na linka :)

Miqhs jeśli dobrze pamiętam, jest doświadczoną osobą. Ja niestety stanę w szranki ze świeżo upieczonymi absolwentami amerykańskich uczelni :(

Czytałam na temat San Jose, znalazłam też kilka ofert z branży inżynierii biomedycznej co by mnie interesowało, ale koszty życia faktycznie są odstraszające.

Sporo ofert entry level znalazłam w okolicach Seattle i nawet znalazłam kilka ofert mieszkań w zakresie $700-$800.

Zalezy jak spreparujesz resume, a poza tym dla Silicon Valley kazda programistka jest na wage zlota. Poszukaj moze informacji o kobietach w silikonie, google robil jakie akcje wspierqajace kobiety http://www.google.com/diversity/women/. Zachecam do zbadania sprawy bo w tym przypadku akurat plec moze Ci pomoc. Nie patrz na innych, skup sie na swoich doswiadczeniach i w jaki sposob to sprzedac. Ja jestem innym przypadkiem, bo nie jestem tak do konca informatykiem, ale analitykiem. Taki zawsze potrzebny. No i faktycznie pare lat juz pracuje, dla mojego pracodawcy to bylo najwazniejsze.

Abstrachujac to u nas sie mowi nie San Jose tylko Man Jose :)

Powodzenia!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Seattle byloby super - ale uwaga: tam ciagle pada, i niektorzy po prostu zle znosza taki klimat

Wiem, ze obawiasz sie tym brakiem experience -- ale w USA jest stosunkowo malo kobiet programistow, i bardzo mozliwie zdziwisz sie jak latwo bedzie o interviews; mam wrazenie ze firmy chetnie zatrudniaja kobiety.

Poczytaj sobie ten blog -- para (ona programistka, on tez) ze swietnmi pracami w Seattle w IT. On w Amazon, ona chyba w Google. Moze nawet napisz do nich o info

bezsennosc-w-seattle.blogspot.com

Fakt, czytałam, że pogoda może odstraszać. Dzięki za link do bloga, już nawet kiedyś go czytałam. :)

grape, jesli jestes programistka warto rozwazyc Northern VA. Nie wiem jaki bedzie Twoj status, ale jest tam dosc duzo pracy dla programistow, poniewaz swoje siedziby lub przynajmniej oddzialy maja firmy robiace kontrakty dla rzadu. Wiele z tych firm ma kontrakty wojskowe, ale z uwagi na ciecia w budzecie rozwija sfere medyczna.

Ja ubiegam się o wizę CR1, nie wiem czy nie trzeba mieć szczególnych uprawnień przy kontraktach dla wojska, rządu, ale poczytam A branża medyczna brzmi jeszcze ciekawiej, dzięki! Poszperam w tym temacie :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem czy tak jest wszedzie, ale w mojej firmie (mala - jakies 150 osob, Atlanta) bardzo czesto przyjmowani sa ludzie mlodzi, czesto zaraz po studiach. Jezeli sa bystrzy to bardzo szybko naucza sie wykorzystywanych technologii, a poza tym sa tani. Gdy ja zaczynalem tutaj prace mialem okolo 1.5 roku doswiadczenia jako programista w Polsce, takze wcale nie tak duzo wiecej w porownaniu do Ciebie. Na programistow jest prawie wszedzie popyt, wiec moim zdaniem bardziej powinniscie zwracac uwage gdzie chcecie mieszkac i gdzie latwiej bedzie znalezc prace mezowi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zalezy jak spreparujesz resume, a poza tym dla Silicon Valley kazda programistka jest na wage zlota. Poszukaj moze informacji o kobietach w silikonie, google robil jakie akcje wspierqajace kobiety http://www.google.com/diversity/women/. Zachecam do zbadania sprawy bo w tym przypadku akurat plec moze Ci pomoc. Nie patrz na innych, skup sie na swoich doswiadczeniach i w jaki sposob to sprzedac. Ja jestem innym przypadkiem, bo nie jestem tak do konca informatykiem, ale analitykiem. Taki zawsze potrzebny. No i faktycznie pare lat juz pracuje, dla mojego pracodawcy to bylo najwazniejsze.

Abstrachujac to u nas sie mowi nie San Jose tylko Man Jose :)

Powodzenia!

W sumie to sama już doświadczyłam tego, że czasem programiści płci pięknej mają w pracy jak w puchu, ale żeby ich w Silicon Valley brakowało to tego się nie spodziewałam :P

Dzięki, miqhs! :)

Nie wiem czy tak jest wszedzie, ale w mojej firmie (mala - jakies 150 osob, Atlanta) bardzo czesto przyjmowani sa ludzie mlodzi, czesto zaraz po studiach. Jezeli sa bystrzy to bardzo szybko naucza sie wykorzystywanych technologii, a poza tym sa tani. Gdy ja zaczynalem tutaj prace mialem okolo 1.5 roku doswiadczenia jako programista w Polsce, takze wcale nie tak duzo wiecej w porownaniu do Ciebie. Na programistow jest prawie wszedzie popyt, wiec moim zdaniem bardziej powinniscie zwracac uwage gdzie chcecie mieszkac i gdzie latwiej bedzie znalezc prace mezowi.

Na szczęście w jego zawodzie da się znaleźć pracę w zasadzie w każdym większym mieście, uff :) Ja to bym najchętniej sprawdziła Californię organoleptycznie, jak się tam żyje, lubię jak jest ciepło, ale nie super upalnie. Turystycznie Cali mi odpowiadało, ale to może być zmyła :P

No ale podnieśliście mnie na duchu, bo do wyjazdu kilka miesięcy, a ja już gryzłam pazury ze stresu :P Dziękuje ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...