Skocz do zawartości

Anulowanie Wizy B1/b2 Oraz Zawrócenie Do Polski Podczas Pierwszego Przylotu Do Us.


Rekomendowane odpowiedzi

Jeśli masz podstawy twierdzić ze coś jest nie tak to zainwestuj pieniądze w... nowa wizytę do Konsulatu w Polsce po... Wize. Moze tam ci powiedzą co sie stało.

Wiesz, tak życiowo to w twoim "biznesie" cieżko o jakiekolwiek wakacje No chyba ze masz armie ludzi co za ciebie odwalają robotę a ty tylko spijasz śmietankę. Na dodatek im wyskoczyłes z 2 miesiącami. I tu jest problem.

Trochę czasu teraz mam :) więc może z ciekawości wybiorę się do konsulatu. A prawdomówiąc to miały być pierwsze wakacje od ok.10 lat. A armię ludzi to mam tylko na zbiór, bo do takich prac jak nasadzenia, przycinka, prześwietlenia itp. to zatrudniam czterech gości i sam z nimi pracuję.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 56
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Tego się obawiam. W tzw. strefie dolarowej :) ,południowa małopolska. Trochę tu odbiegamy od tematu, załóż konto na sadownictwo.com.pl jak masz do czynienia z rolnictwem/sadownictwem.

No to będzie w tym roku "na bank". Mam dobra przynete na drosophile, sprzedajemy w Polsce. Jeśli chcesz to podam Ci namiary na naszego polskiego przedstawiciela (na PW). Byles na targach w WAWie w styczniu? Bo ja tak!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to będzie w tym roku "na bank". Mam dobra przynete na drosophile, sprzedajemy w Polsce. Jeśli chcesz to podam Ci namiary na naszego polskiego przedstawiciela (na PW). Byles na targach w WAWie w styczniu? Bo ja tak!

Pherocon czy alphascents? Na takie tematy rozmawiajmy na priv, nie zaśmiecajmy tematu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Trochę czasu teraz mam :) więc może z ciekawości wybiorę się do konsulatu. A prawdomówiąc to miały być pierwsze wakacje od ok.10 lat. A armię ludzi to mam tylko na zbiór, bo do takich prac jak nasadzenia, przycinka, prześwietlenia itp. to zatrudniam czterech gości i sam z nimi pracuję.

Hm... a ja bym to przemyslala. I to BARDZO przemyslala... powiem Ci dlaczego: otoz, w konsulacie moga Ci zarzucic klamstwo i dac bana na iles tam lat. Powiedza Ci, ze klamales w takim razie i uwierz mi, ale Twoje wytlumaczenia beda tylko slowami rzuconymi na wiatr.

Inna sprawa - i tutaj mowie na podstawie dziesiatek spraw, ktore znam i wielu spraw, ktore tutaj sie na Forum przesunely - dopoki nie bedziesz mial w reku dokumentow z tego co sie dzialo na granicy, do tego momentu jestes w sytuacji totalnie przegranej.

Nikt Ci nie bedzie w konsulacie wyjasnial ani tlumaczyl prawa, oni sugeruja sie dokumentami i tym co napisalo kilku oficerow ( najczesciej 2 a trzeci - supervisor podpisal). I mamy Twoje slowa VS. 3 urzednikow. Pytanie wrecz retoryczne: komu uwierzy konsul?

Ty idac do konsulatu powienies wiedziec na 100% co i jak i w razie pytan jak sie tlumaczyc. Zapytaj ludzi, ktorzy sa tutaj, ile razy bylo tak, ze ktos myslal zupelnie cos innego niz to co mial konsul.

Z tego co opisujesz to poszło o to 2 miesiące. Idz do konsulatu raz jeszcze i normalnie z nimi porozmawiaj. Jesli wszystko bedzie grało to dostaniesz nowa wize.

My nie wiemy o co poszlo, ale na granicy byly spisane jego zeznania. I na tym co bylo spisane bedzie sie opieral konsul. Pierwsze co on powinien zrobic to zobaczyc co jest w dokumentach. I przede wszystkim co mu zarzucili, a co wpisali - jesli on odmowil podpisu na formularzu, to oni mieli swobode dzialania (chyba, ze podpisal zeznania?)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...