Skocz do zawartości

Warszawa => Seattle


Wx78

Rekomendowane odpowiedzi

Witam Was

Zarejestrowałem sie tutaj by poprosić Was o opinie.. Ale do rzeczy.

Mam 38 lat. Mieszkam w Warszawie, mam żonę (nie pracuje) i 12sto-letnie bliźniaki.

Pracuje w korporacji, która swoją główna siedzibę ma w okolicach Seattle. W Polsce zarabiam dobrze. Starcza mi na wynajęcie 80metrowego mieszkania, utrzymanie rodziny, wakacje za granica raz w roku i moge cos tam odłożyć.

Moja firma ma sporo ofert pracy w Centrali i mam możliwość aplikowanie oraz szanse bycia przyjętym.

W takim wypadku chciałbym sie przenieść z rodzina do USA, w okolice Seattlet. Tu pada pytanie : czy to ma sens?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Twoja zona nie moglaby pracowac, wiec musialbys zarabiac dosyc zeby was utrzymac. Twoje dzieci moglyby uczyc sie w publicznych szkolach, bezplatnie. (Studia, oczywiscie, zupelnie inna bajka, ale dzieci przeciez moga wrocic do Polski na studia.) Jezeli masz jakies mejlowe kontakty w centrali, wypytaj ich sie gdzie mieszkaja, ile by kosztowalo mieszkanie/dom z 2- lub 3-bedroom, itp. Ja jestem z tych ktorzy uwazaja, ze jak ma sie mozliwosci to dlaczego nie korzystac. Mozesz przyjechac na pare lat, zwiedzic ciekawy kawalek swiata, dzieci naucza sie plynnie po angielsku - przeciez nie mowimy o imigracji, ale o kilku lat pracy/przygod w Seattle.

Tu mozesz poczytac o zyciu w Seattle/okolicach

http://www.city-data.com/forum/seattle-area/

http://www.payscale.com/cost-of-living-calculator/Washington-Seattle

https://www.expatistan.com/cost-of-living/seattle

A tu jest przyjemny blog prowadzony przez pare polakow pracujacych w IT w Seattle

http://bezsennosc-w-seattle.blogspot.com/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziękuję. Tak, o domy/mieszkania będę pytał.. Czy można bezpiecznie założyć, że normalna, szanowana korporacja zaoferuje tyle, że bez problemu da się w Seattle mieszkać na normalnym poziomie, gdy jedna osoba zarabia?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To nie jest pytanie na ktore latwo mozna odpowiedziec, bo co to znaczy "normalny" poziom?

Ale generalnie, powiedzialabym ze "tak," ze te duze miedzynarodowe firmy beda oferowac "konkurencyjne" warunki. Ja bym radzila skontaktowac sie z HR, i tam sie wypytac, moze takze prosic o namiary innych miedzynarodowych pracownikow w Seattle i popytac sie wsrod nich.

Poniewaz masz dzieci, wazne tez dowiedziec sie o pobliskie szkoly - jakie sa najlepsze "school districts" (niestety te najlepsze beda w najdrozszych dzielnicach) - i patrzyc na ceny wynajmu w tych rejonach, takze biorac pod uwage dojazd do pracy - czy jest komunikacja miejska, czy automatycznie potrzebujecie 2 samochody, itp.

Poszukaj na necie (i w linkach ktore podalam) bo jest sporo info na temat kosztow vis a vis pensji.

Aha, i dowiedz sie dokladnie o ilosc dni urlopu i swiat narodowych -- amerykanie generalniem maja mniej (czasami znacznie mniej) niz europejczycy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hej, postaram się pomóc w twoich dywagacjach.

*przypis - wyliczenia są subiektywne zapewne ktoś inny będzie miał odmienne zdanie ale

postaram się trzymać "statystycznej" średniej, zazwyczaj jak pracuje nad budżetem to

podatki i wydatki jakoś mi tak maleją a pensja i bonusy dziwnym trafem wręcz przeciwnie.

Chyba taki optymista jestem :D.

No więc po pierwsze polecam zajrzeć tutaj:

https://www.quora.com/Is-100-000-per-year-enough-to-live-in-Seattle-How-much-tax-will-I-have-to-pay-How-much-can-I-save

a dokładnie na ten wpis:

"Yes, earning 100k in Seattle is equivalent to earning 110k to 120k in the Bay Area, given that housing is cheaper and we don't have a state income tax in Washington. Sales tax is 9.5% in King County (aka Seattle and its primary suburbs). Rent on a decent sized flat is under 2k a month in/around Seattle, figure under another 1k for food, utilities, etc, so assuming that you only spend 3k a month, that's 36k a year on expenses. So, given an income of 100k, subtract 20k on federal taxes, and another 36k on living expenses, that means, all things being equal, you can save 44k a year"

Założenia przytoczonego przedmówcy są moim zdaniem optymistyczne, ale zgodziłbym się że pensja, jeżeli chcesz zachować

standard życia powinna oscylować około 100K.

Nawet bez podatku stanowego w Washington, zakładając 100K rocznej pensji na Federalny Tax, Social Security i Medicare przeznaczysz

około 15 do 17.5 tysięcy (około 20%), "korporacja" zapewni tobie i rodzine dobre prywatne ubezpieczenie ale to będzie kosztowało pewnie

następne 5 do 7.5 tysięcy rocznie, mamy więc uśredniając delikatnie 22.5.

Zostaje teraz 77.5 tysięcy lub około 6.5 tysiąca na miesiąc.

Teraz miesięcznie potrącasz czynsz za mieszkanie (3 sypialnie Seattle - bliźniacy pewnie nie będą szczęśliwi dzieląc pokój :D ):

Możesz wynająć je za 1500$

http://www.zillow.com/homedetails/316-S-Lafayette-Ave-Bremerton-WA-98312/23423234_zpid/

albo za 2500$:

http://www.zillow.com/homedetails/8517-Stone-Ave-N-A-Seattle-WA-98103/66651721_zpid/

Jak przyjrzysz się bliżej tym mieszkaniom zobaczysz dlaczego jest róznica w czynszu, -> szkoły -> pierwsze ogłoszenie 1500$ i szkoły na

poziomie 3 z 10ciu, drugie znacznie lepsze szkoły ale i czynsz 2.5K.

Oczywiście możliwe jest znaleźć mieszkanie w dobrej cenie i okolicy ale nie będziesz raczej miał na to szans jako świeży przybysz.

Alternatywna opcja wysłać dzieciaki do prywatnej szkoły, to będzie kosztowało 15 do 30 tysięcy dolarów rocznie.

http://www.bush.edu/Page/Admissions/Tuition--Financial-Aid

Masz dzieci więc zakładam że przeznaczysz na mieszkanie nie mnie niż 2250$ (wersja optymistyczna), oczywiście

nie chciałbyś mieć dzieci w szkołach z oceną poniżej 4-ech.

Zostaje 4.25 tysiąca.

Następnie będziesz potrzebował dwa samochody (jeden dla Ciebie drugi dla żony zakupy, zawieźć / przywieźć dzieciaki),

nawet jak na początku kupisz jedno będziesz szybko potrzebował drugie auto.

Bez historii kredytowej biorąc auto w leasing albo biorąc je na kredyt (to będzie wymagało wkładu własnego przy kredycie około 5 tysięcy)

zapłacisz najmniej 500$ na miesiąc za dwa średniej klasy auta - powiedzmy Toyota Corolla (wliczając paliwo 100$ ~ 200 mil tydzień jazdy).

http://www.toyota.com/deals/lease/

Zostaje 3.75 tysiąca.

Ubezpieczenie i tax na auta, pierwsze bez historii kredytowej może cię kosztować i 2000$ w pierwszym roku

(mnie agent w Allstate wyliczył 2.5 tys w pierwszym roku, a na moją reakcje - coś w rodzaju nerwowego rechotu

połączonego z polemiką na temat premium zareagował wylewnym "Welcome To America...!")

ale przyjmijmy konserwatywne 1000$ + roczny car tax (2 x 100$) - średnia 100$ / miesiąc.

https://fortress.wa.gov/dol/dolprod/vsdrtacalc/TaxInfo.aspx

Zostaje 3.65 tysiąca.

Teraz zakupy chemia / jedzenie / itp. Bardzo subiektywny temat ale powinieneś założyć około 1000$ na miesiąc na tego typu wydatki.

Zostaje z 2.65 tysiąca.

Internet - najmniej 50$, kablówka nie mniej niż 50$ + opłaty na telefony: powiedzmy że 60$, prąd (ogrzewanie / klima) nie mniej niż

100$ średnio na miesiąc.

Zostaje 2.45 tysiąca.

Z niewymienionych a dobrowolnych wydatków możesz potrzebować ubezpieczenia dentystycznego pewnie 100-150$ na miesiąc

na rodzinę, może tzw. wkładu na 401K (coś jak 4 filar oszczędzanie na prywatną emeryturę) - to następne 100 może 300$

(w dobrych korporacjach pracodawca dopłaca równowartość wkładu pracownika).

Podsumowując moim zdaniem pensja 70 tysięcy jest absolutnym minimum które pewnie zapewni opłacenie wszystkiego, \

ale będzie ciężko z tego coś odłożyć nawet na te przysłowiowe wakacje.

Musisz także pomyśleć o przeprowadzce i początkowych kosztach: materace, meble, agd , tv, bilety, wkład do pożyczki

na auta, itp, itd. Może i być to 10 do 15 tys. dolarów.

Powodzenia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...