Skocz do zawartości

751 Waiver Based On Divorce


Rekomendowane odpowiedzi

Logiczne jest tez, ze Twoja sytuacja jest bardzo skomplikowana. Musisz zrozumiec, ze to nie jest tak, ze Ty informujesz USCIS o rozwodzie i na tym sie konczy. Ty musisz udowodnic wiele rzeczy, a przez swoja niewiedze wplatalas sie w problemy. Tutaj to, ze beda 2 sprawy to jest najmniejszy problem - troche wiekszy jest taki, ze najprawdopodobniej USCIS zrobi oddalenie sprawy i automatycznie wysle Ci NTA. I wtedy - co jest jak najbardziej logiczne - bedziesz musiala wziac prawnika za grube tysiace. Czy tego chcesz?

Dla porownania: Ty martwisz sie manadtem za parkowanie a ja probuje Ci uswiadomic, ze jechalas po alkoholu i zabilas czlowieka. Tak mniej wiecej obrazowo wyglada Twoja sprawa. Zanim COKOLWIEK zrobisz i cokolwiek wyslesz i cokolwiek podpiszesz - ktos musi na to spojrzec i porozmawiac z Toba. Nie da sie pozniej odkrecic pewnych rzeczy - a jesli nawet, to tylko w sadzie imigracyjnym. Czy tego chcesz? Logicznie (jak ja lubie to slowo :)) - zastanow sie dlaczego jesli kogos zatrzymaja to mowia mu o Miranda rights? Bo to co powiesz bedzie przeciwko Tobie. Nawet na filmach widzisz, ze jesli cos zaczyna sie dziac, to pierwsze zdanie brzmi: "Ja chce sie skontaktowac z prawnikiem". I uwierz mi - w Twoim przypadku teraz nadszedl ten czas. U Ciebie naskladalo sie tego wszystkiego, a Ty sie martwisz jak poinformowac immigration o rozwodzie...

Cos Ci opowiem: mialam dziewczyne, nazwijmy ja Ania, malzenstwo z milosci, on po rozwodzie, dziecko 12 letnie z poprzedniego zwiazku zostalo z matka. Milosc, slub. 3 firmy na ich oboje. Kredyty na 2 samochody, mieszkanie na kredyt. Byli pewnie na 10 wycieczkach - od Bahamow przez Argentyne az do rocznicy slubu na wycieczce do Hong Kongu. Bajka. Wyslali o odnowienie green card, sprawa toczyla sie juz ponad pol roku... Az pewnego dnia okazalo sie, ze on byl wczesniej na odwyku i wyprul sobie wszywke. Ania byla w szoku - w ciagu tygodnia od kiedy on zaczal pic do nieprzytomnosci z "kochanej zony" stala sie .... coz, niech kazdy sobie dopowie. Po 2 tygodniach pobil ja pierwszy raz. Dziewczyna zaczela szukac pomocy - od psychologow po byla zone, ktora pokazala jej rozwod - powod: przemoc domowa. Ania miala rekord, ze dzwonila na hot line gdzie szukala pomocy, policja byla tam kilka razy az "kochany maz" wyrzucil przez okno kota, well... kot nie przezyl.. Ania uciekla z domu w asyscie policji. Na drugi dzien zlozyla o rozwod z orzeczeniem o winie, przemoc w rodzinie. Dostala go bardzo szybko. W rozwodzie nie bylo nawet jej adresu, bo maz zagrozil ze ja zabije jak ja znajdzie... Powiedzial o tym policjantowi, bylo o tym w raporcie..

Dziewczyna dostala odmowe green card. A po jakis 3 tyg NTA. Kosztowalo nas to rok aby wszystko prostowac. Rok, 2 razy RFE gdzie pierwszym zarzutem bylo, ze jak to mozliwe, ze ludzie pisali, ze jestescie super malzenstwem, a nagle cos takiego sie stalo? Ale jak to mozliwe?! I takich pytan bylo wiele. Pytan gdzie za kazdym razem Ania byla strzepkiem nerwow kiedy przyszlo wszystko wyjasniac i udowadniac, zbierac dokumenty - coz... 4 raporty z policji to przeciez nie az tak wiele, prawda? Przynajmniej nie dla urzednika.. Wlacznie z tym, ze chcieli screeny z hot line dla czlonkow rodzin alkoholikow... I opinie psychologa. I najlepsze bylo, zeby udowodnic jakim asset bedzie ta Ania dla panstwa amerykanskiego! Pytali jakie szkoly skonczyla i czy ma do czego wracac w swoim kraju...

Cry rozumiesz co chce Ci powiedziec?

Moze ktos Ci wyjasni to jeszcze w inny sposob....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 29
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

A co do zmiany..znam podobny przypadek ktos dostaje co chcial a później Ty cierp

To tak na przyszłość dla innych..wiem co robią kobiety dziewczyny dla bycia rodzina,mieć dziecko

Szkoda ze trafiają na nie odpowiednich a później dobrzy cierpią przez to..

Możesz też skontaktować się z kobieca organizacją,znasz język angielski?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale ta organizacja kobieca to raczej prawnika ci Nie oplaci a Z tego co karina mowi to tylko dobry adwokat ci moze pomoc. Nie Rob niczego pochopnie bo bedzie jeszcze trudniej odkrecic a czasami osoby czy takie organizacja chca pomoc choc sami Nie wiedza do konca jak. Moze jednak warto chociaz po opinie prawna sie wybrac ze wszystkimi papierami? Wiem, ze to koszta ale takie juz to zycie... A istnieja jacys immigration lawyers z urzedu?? Nie wiem, tak rzucilam, moze karina cos ci podpowie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale ta organizacja kobieca to raczej prawnika ci Nie oplaci a Z tego co karina mowi to tylko dobry adwokat ci moze pomoc. Nie Rob niczego pochopnie bo bedzie jeszcze trudniej odkrecic a czasami osoby czy takie organizacja chca pomoc choc sami Nie wiedza do konca jak. Moze jednak warto chociaz po opinie prawna sie wybrac ze wszystkimi papierami? Wiem, ze to koszta ale takie juz to zycie... A istnieja jacys immigration lawyers z urzedu?? Nie wiem, tak rzucilam, moze karina cos ci podpowie

Nie w tym przypadku - prawnik bedzie dla osoby, ktora byla domestic violence victim ... On nie byla. Maja rozwod za porozumieniem stron. Organizacja - dobrze mowi kig - prawnika nie oplaci. Dadza Ci namiary na prawnika, ale bedziesz placic wedle normalnych stawek. To tak jak jeden lekarz poleca nastepnego lekarza, czyli swojego kolege...

Gdyby dziewczyna poszla po pomoc z rozwodem, bo byla wykonczona psychicznie - wtedy by jej pomogli we wszystkim, od rozwodu po green card.

Caly problem polega na tym, ze jesli robisz cos od poczatku i masz pewna obrana droge to wszystko temu podporzadkowujesz. Jesli robisz kilka rzeczy, ktore sa totalnie odrebne (czyli najpierw odnowienie green card, pozniej rozwod) to trzeba to tak polaczyc zeby mialo senes. Jezeli zrobisz to jako 2 osobne cases - to kiedy sie na siebie naloza wychodzi to co wyszlo..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiec skoro nie stac mnie na adwokata to powinnam nic nie robic? Czy powinnam napisac sama pismo do uscis z informacja, dowodami, ze nie bylismy ani w separacji ani nie myslelismy o rozwodzie w trakcie podpisywania petycji, mielismy problemy jak kazde malzenstwo ale raczej nikt z byle jakich powodow nie decyduje sie na rozwod.

Kto mogl wiedziec, ze sprawy tak sie poglebia ze jedynym wyjsciem bedzie rozwod? Gdybym woedziala ze tak bedzie, to pewnie 3.5 roku temu nie wylatywalabym z pl dla mojego meza, no ale nikt wrozka nie jest :( Dodatkowo moj ex maz mnie poinformowal ze dzwonil na infolinie uscis by ich poinformowac o rozwodzie, jak to powiedzial "zgodnie z obietnica"

Doradzcie prosze, jak mam teraz zmienic aplikacje? Czy mozna w jakis sposob zrobic cos podobnego jak w przypadku tax? Gdy ludzie robia amended? Czy w tym wypadku jedyne co mi pozostaje to siedziec cicho i liczyc na szczesliwy los?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

USCIS go centralnie oleje, moze sobie dzwonic do skutku. Jezeli Cie nie stac na adwokata - to moim zdaniem (disclaimer - nie jestem prawnikiem w zaden sposob) byl poczekal na rozwod i jezeli RoC nie zostanie do tego momentu rozwiazane to wyslalbym nowe I-751 z divorce waiver. Skladajac I-751 wszystko bylo OK wiec zadnego misrepu nie popelnilas.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • jkb zablokował ten temat

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...