Skocz do zawartości

Przed Wyjazdem.


Wikika

Rekomendowane odpowiedzi

Witam :)

Być może jeszcze w tym miesiącu lub do połowy przyszłego wylatujemy do Stanów na wizie L, dlatego musimy pozałatwiać sprawy w Polsce i zamknąć za sobą drzwi.

Znajomy, który mieszka w Stanach poradził nam żebyśmy załatwili sprawy z urzędem skarbowym, najlepiej żeby zmienić adres zamieszkania w urzędzie miasta. Czy to jest konieczne? Czy trzeba coś teraz zgłaszać do US?

Nawet gdybym chciała złożyć zap3 to i tak jeszcze nie wiem jaki będziemy mieli adres zamieszkania, mieszkanie będziemy mieli załatwiane po przylocie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam :)

Być może jeszcze w tym miesiącu lub do połowy przyszłego wylatujemy do Stanów na wizie L, dlatego musimy pozałatwiać sprawy w Polsce i zamknąć za sobą drzwi.

Znajomy, który mieszka w Stanach poradził nam żebyśmy załatwili sprawy z urzędem skarbowym, najlepiej żeby zmienić adres zamieszkania w urzędzie miasta. Czy to jest konieczne? Czy trzeba coś teraz zgłaszać do US?

Nawet gdybym chciała złożyć zap3 to i tak jeszcze nie wiem jaki będziemy mieli adres zamieszkania, mieszkanie będziemy mieli załatwiane po przylocie.

Moim zdaniem to nie - bo caly czas obowiazek podatkowy w PL bedziecie mieli jako ze wiza jest nieimigracyjna i - przynajmniej w teorii - nie wyjezdzacie na stale.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam jeszcze takie pytanie...

W przeprowadzce pomaga nam firma relokacyjna, która poleciła wziąć auto w leasing na dwa lata i teraz się zastanawiamy czy się to opłaca. Mówili że to pomoże zbudować credit score, ale jest limit bodajże 14k mil rocznie, boję się że to będzie trochę za mało, ale za to mamy nowe auto, na gwarancji. Może lepiej kupić używany? Na początku będziemy mieli jakieś $10k, myśleliśmy żeby wziąć z parę tysięcy pożyczki i kupić coś lepszego, ale pewnie nie dostaniemy :/ Nowe autko bardzo kusi ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam jeszcze takie pytanie...

W przeprowadzce pomaga nam firma relokacyjna, która poleciła wziąć auto w leasing na dwa lata i teraz się zastanawiamy czy się to opłaca. Mówili że to pomoże zbudować credit score, ale jest limit bodajże 14k mil rocznie, boję się że to będzie trochę za mało, ale za to mamy nowe auto, na gwarancji. Może lepiej kupić używany? Na początku będziemy mieli jakieś $10k, myśleliśmy żeby wziąć z parę tysięcy pożyczki i kupić coś lepszego, ale pewnie nie dostaniemy :/ Nowe autko bardzo kusi ;)

Pogooglaj za buy vs. lease - odpowiedz brzmi - zalezy. Jezeli docelowo wyjezdzacie, to lease ma swoje zalety bo nie ma problemu z pozbyciem sie samochodu, ale warunki i miesieczna oplata silnie zaleza od rocznego mileage'u (najtansze sa "ultra low mileage lease" reklamowane w telewizji) ale na koniec zostajecie bez niczego. Nie mozna tez w praktycznie zaden sposob samochodu modyfikowac...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...