Skocz do zawartości

Obywatelstwo USA dziecka urodzonego w polsce


ania5555

Rekomendowane odpowiedzi

Jestem w ciąży z obywatelem amerykańskim [on mieszka tam od urodzenia], ja jestem polką. Dziecko urodzi się w polsce. Mam kilka pytań na które nie znalazłam odpowiedzi na stronie ambasady, a może ktoś był w takiej sytuacji.

1. Czy potrzebne są testy DNA potwierdzające ojcostwo aby uzyskać consular birth abroad? Czy wystarczy tylko, że ojciec wypełni dokumenty w których uznaje dziecko za swoje.

2. Czy w przypadku aplikacji o paszport amerykański ojciec musi być również obecny? [wyczytałam, że ojciec nie musi być obecny podczas aplikowania o consilar birth abroad ale nie wiem jak to jest z paszportem?]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, ania5555 napisał:

tak, czytałam. ale nie ma tam odpowiedzi na 2 pytanie, a na 1 odpowiedz jest niejednoznaczna ;/

 

 

Odpowiedz na pytanie 2: https://pl.usembassy.gov/pl/uslugi-dla-obywateli-usa/ubiegam-sie-o-paszport/paszporty-dla-dzieci/

Odpowiedz na pytanie 1 jest w podanym przez konsulat linku https://travel.state.gov/content/travel/en/legal-considerations/us-citizenship-laws-policies/citizenship-child-born-abroad.html w ktorym jest napisane ze: "A blood relationship between the person and the father is established by clear and convincing evidence;" To czy MUSI to byc test DNA nie jest powiedziane. W drugim linku podanym przez ambasade https://travel.state.gov/content/travel/en/legal-considerations/us-citizenship-laws-policies/citizenship-and-dna-testing.html masz napisane: 

"In order to transmit U.S. citizenship to a child born abroad, among other requirements, there must be a biological relationship between the child and a U.S. citizen parent or parents.  Genetic testing is a useful tool for verifying a stated biological relationship in the absence of sufficient other evidence to establish such relationship. Commonly tested relationships that may be used to establish paternity and/or maternity in citizenship claims arising from birth abroad to a U.S. citizen father or mother include father-child, mother-child, child and full brother or sister, child and half brother or sister, and avuncular relationships (child and paternal aunt/uncle/grandparent)., full. DNA testing is the only biological testing method currently accepted by the Department to establish a biological relationship. However, due to the expense, complexity, and logistical delays inherent in parentage testing, genetic testing generally should be used only in the absence of sufficient other evidence (documentation, photos, etc.) establishing the relationship."

 

Tak wiec bedzie to zalezalo od tego czy potraficie udowodnic ze dziecko jest rzeczywiscie dzieckiem obywatela amerykanskiego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dnia 16.01.2017 o 20:13, katlia napisał:

Nie jednoznaczna, bo PRZEWAZNIE nie ma potrzeby kwestionowania ojcowstwa... Czy aby boisz sie czegos? 

Proszę sobie zachować złośliwości dla siebie, nie zna Pani mojej sytuacji a ocenia mnie. Nie każdy żyje w związku małżeńskim a ja musiałam wrócić do polski i nie bedę się Pani tłumaczyła z jakich powodów

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja moje dzieci po narodzeniu w Polsce zgladzalam do ambasady I przy pierwszym dziecku nie bylismy jeszcze malzenstwem. Jako, ze bylo to ponad 10 lat temu, to dokladnie nie pamietam procedury, ale oczywiscie nie bylo zadnego badania Dna. Pozostaja dwie opcje - albo trzeba bylo dostarczyc polski odpis aktu urodzenia (najbardziej prawdopodobna opcja) - co bedzie wpisane w polskim akcie urodzenia twojego dziecka - bedzie podany ojciec? Druga opcja - raczej mniej prawdopodobna, ze ojciec wypelnil formularze I oni w ambasadzie przyjeli zgodnie z jego oswiadczeniem. Tak jak napisalam nie jestem pewna na 100% jak bylo. Czy ambasada nie ma podanej na stronie informacji, ze trzeba dostarczyc polski akt urodzenia? 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A na drugie pytanie - ojciec jest potrzebny do wyrobienia paszportu. Jako, ze moj maz wyjezdzal z Polski 3 dni po narodzeniu dziecka to on sam poszedl zlozyc wniosek o paszport, zlozyl oswiadczenie, ze wyraza zgode itp. a ja z dzieckiem dojechalam juz sama po okolo 2 tygodniach - papiery czekaly w ambasadzie, a ja mialam zlozyc oswiadczenia. Nie pamietam czy dziecko musialo byc obecne czy nie, ale ja bralam bo na miejscu robilam zdjecia do paszportu. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...