Skocz do zawartości

Wynajęcie kampera w USA


macios6

Rekomendowane odpowiedzi

34 minuty temu, Robert7 napisał:

1600 to maly ten kamper jak na 14 dni,a nie lepiej wziasc sobie jakas corolle za 40 $ na dzien a reszte bedziesz mial na hotele

Jedynie co mnie przeraża to to że:

-przed wyjazdem muszę mieć zabokowane hotele bo będąc na miejscu może być ciężko z rezerwacją " od ręki"

- co jeśli trafię na korki lub spóźnię się trochę by odebrać pokój rezerwacja zostanie anulowana.

 

Kamper fakt faktem wolniejszy środek transportu jednakże nocleg zawsze i wszędzie pewny. A hotele to jak jak wspomniałem powyżej musi być rezerwacja w najgorszym wypadku nocleg w aucie (mustang na spanie raczej wygodny nie jest) :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 35
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź
9 minut temu, macios6 napisał:

- co jeśli trafię na korki lub spóźnię się trochę by odebrać pokój rezerwacja zostanie anulowana.

 

Przeciez mozesz zadzwonic i powiedziec, ze bedziesz pozniej. Nie mowiac juz o przypadku jak masz oplacone z gory lub maja numer Twojej karty. Wiele miejsc ma late checkin. Jeszcze mi sie nie zdarzylo, zeby mi ktos anulowal pokoj a ja czesto przyjezdzam wieczorem/w nocy. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nic nie zostanie anulowane.

Ja na przykład na bieżąco wysyłałam maile do hoteli, jeśli gdzieś mieliśmy dość późno przyjechać, a nie chciałam, żeby hotel potrącał mi opłatę za nocleg (która miała być dzielona na cztery) i żeby wiedzieli, że przyjedziemy po czasie ;) Wszystko zależy od tego, jak to sobie zorganizujesz. Wysłanie maila nic nie kosztuje, a może ułatwić sprawę. Zresztą, może ja po prostu jestem nadgorliwa :P Koleżanka, która miała rezerwację w kilku hotelach nie wysyłała żadnych maili i zemściło się to na niej raz, bo hotel zablokował sobie kwotę na jej karcie jeszcze przed naszym przyjazdem (sądząc, że nie przyjedziemy, a potrącenie odbyło się zgodnie z warunkami rezerwacji), a potem jak przyszło do płacenia, to zapłaciliśmy normalnie, a ta blokada znikła dopiero kilka dni później, więc przez jakiś czas nie miała dostępu do swoich pieniędzy ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

13 minut temu, Joanna30 napisał:

Nic nie zostanie anulowane.

Ja na przykład na bieżąco wysyłałam maile do hoteli, jeśli gdzieś mieliśmy dość późno przyjechać, a nie chciałam, żeby hotel potrącał mi opłatę za nocleg (która miała być dzielona na cztery) i żeby wiedzieli, że przyjedziemy po czasie ;) Wszystko zależy od tego, jak to sobie zorganizujesz. Wysłanie maila nic nie kosztuje, a może ułatwić sprawę. Zresztą, może ja po prostu jestem nadgorliwa :P Koleżanka, która miała rezerwację w kilku hotelach nie wysyłała żadnych maili i zemściło się to na niej raz, bo hotel zablokował sobie kwotę na jej karcie jeszcze przed naszym przyjazdem (sądząc, że nie przyjedziemy, a potrącenie odbyło się zgodnie z warunkami rezerwacji), a potem jak przyszło do płacenia, to zapłaciliśmy normalnie, a ta blokada znikła dopiero kilka dni później, więc przez jakiś czas nie miała dostępu do swoich pieniędzy ;)

 

Czyli sumując w USA bookowanie hoteli jak wygląda np korzystając z booking.com?

Wchodzę na booking.com rezerwuje hotel kwotę zaraz mi pobiera? Czy kwota jest dopiero pobierana jak przyjadę na miejsce w hotelu zameldować się to Pani bierze kartę i blokuje kwotę?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 minuty temu, macios6 napisał:

 

Czyli sumując w USA bookowanie hoteli jak wygląda np korzystając z booking.com?

Wchodzę na booking.com rezerwuje hotel kwotę zaraz mi pobiera? Czy kwota jest dopiero pobierana jak przyjadę na miejsce w hotelu zameldować się to Pani bierze kartę i blokuje kwotę?

 

Z mojego doswiadczenia jest roznie. Jesli nie korzysta sie z express deals i biddingu, placi sie po przyjezdzie, ale karte przy rezerwacji sie podaje. Jesli korzystasz z jakis specjalnych ofert, tak jak ja, to placi sie z gory. Cena jest nizsza, ale nie ma odwrotu. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

35 minut temu, KaeR napisał:

 Jeszcze mi sie nie zdarzylo, zeby mi ktos anulowal pokoj a ja czesto przyjezdzam wieczorem/w nocy. 

 

Dodam że zdarzało mi się bukować dodatkowy dzień by mieć na 100% dostęp do pokoju wcześnie rano. Po 8-9 godzinach lotu średnio mi się uśmiecha zwiedzać okolicę w oczekiwaniu na check-in time.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie przesadzaj, dostepnosc pokoji jest ogromna i nie musisz bookowac z miesiecznym wyprzedzeniem. 

Poza hotelami przy glownym wejsciu do wielkiego kaniomu i yosemite valley gdybys chcial tam nocowac,  wszedzie mozesz bukowac spokojnie dzien wczesniej lub w ten sam dzien rano. 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 minut temu, Jackie napisał:

 

Dodam że zdarzało mi się bukować dodatkowy dzień by mieć na 100% dostęp do pokoju wcześnie rano. Po 8-9 godzinach lotu średnio mi się uśmiecha zwiedzać okolicę w oczekiwaniu na check-in time.

Ale jak bookowałes ten dodatkowy dzień to od razu płaciłeś?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, agatenka napisał:

Nie przesadzaj, dostepnosc pokoji jest ogromna i nie musisz bookowac z miesiecznym wyprzedzeniem. 

Poza hotelami przy glownym wejsciu do wielkiego kaniomu i yosemite valley gdybys chcial tam nocowac,  wszedzie mozesz bukowac spokojnie dzien wczesniej lub w ten sam dzien rano. 

 

Z czego korzystałaś z booking.com?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...