Skocz do zawartości

Odmowa wizy turystycznej studentowi


Rekomendowane odpowiedzi

Dzień dobry. Dzisiaj byłem na rozmowie z konsulem w sprawie wizy turystycznej. Odpowiedź dostałem odmowną z uzasadnieniem, że wydaje się konsulowi, że nie jadę w celach turystycznych. Moja sytuacja wygląda następująco. Mam siostrę w USA, która posiada zieloną kartę. Chciałem pojechać do niej na wakacje, gdyż niedawno był w Stanach chrzest jej dziecka, a ja jestem jego ojcem chrzestnym. Nie mogłem być na chrzcie ze względu na obronę pracy inżynierskiej. Obecnie jestem na pierwszym semestrze studiów magisterskich dziennych. Konsul na rozmowie zadawał mi podstawowe pytania w jakim celu, na jak długo do kogo, czym się zajmuje, za co lecę, czy byłem w innych krajach, czym rodzice się zajmują, chyba wszystkie pytania wymieniłem. Moje odpowiedzi były takie, że jadę odwiedzić siostrę oraz chrześniaka, że na wakacje od czerwca do września i w tym momencie zapytał dlaczego tak długo. Tutaj mogłem trochę odpowiedzieć niemrawo, bo odpowiedziałem no że na wakacje, a do września bo semestr mi się zaczyna. Następnie na pytanie za co lecę odpowiedziałem, że za własne oszczędności bo dostaje stypendium socjalne i rodzice się dołożą. Potem opowiadałem, że byłem w Szkocji u brata najdłużej na wakacje. Powiedziałem również czym zajmują się rodzice. Chwilę popisał na komputerze i powiedział, że nie może mi przyznać wizy, bo wydaje mu się, że nie jadę tam w celach turystycznych. Chciałem jeszcze ratować sytuacje i pokazać mu dokumenty o akcie chrztu małego, to że jestem studentem itp. Nic to nie dało. I teraz nie wiem czy to coś z mojej winy było czy kaprys konsula. Chciałbym się od Was dowiedzieć czy warto składać drugi raz wniosek w przeciągu tygodnia-dwóch. Z góry dziękuje za odpowiedzi. Pozdrawiam  

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 75
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź
8 minut temu, Habuto napisał:

Czyli rozumiem, że mimo krótkiego odstępu od poprzedniej wizyty werdykt może być pozytywny?

 

Jezeli cos w Twojej sytuacji sie od ostatniej wizyty zmieni, to teoretycznie moze. W praktyce, wyrzucasz pieniadze w bloto.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...