Skocz do zawartości

Promem do stanów?


Finch

Rekomendowane odpowiedzi

Jako że cztery razy leciałem samolotem i były to dość krótkie loty bo po 2h a bałem się okropnie to nie wyobrażam sobie lecieć do usa 14h samolotem, wiecie czy jest może możliwość drogi wodnej do stanów ile by to kosztowało i jak długo trwała taka podróż>? nie chodzi mi oczywiscie o jakies promy turystyczne tylko czy jest coś takiego strikte pasażerskiego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja mam kumpele, co na sama myśl o locie samolotem sie trzęsła, ale strasznie chciała poleciec do Francji, Angli  i Irlandii. Wytłumaczyła sobie, ze albo sie bedzie bać przez całe zycie i nigdzie nie pojedzie albo sie weźmie w garść. Zabookowala bilety z rodzina, kupiła sobie zapas tabletek ziołowych na stres i poleciała. Jesli ona dała rade to ty tez. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 minut temu, Finch napisał:

@pelasia ale ja już leciałem tak jak mówiłem tylko w krótsze loty nie mówie że lot jest niemożliwy ale jest ciężki dlatego pytam z ciekawości o inne alternatywy.

U niej było to samo. Leciała na krótkich trasach i na sama myśl o długiej chciało jej sie ryczeć, ale dała rade. Oczywiscie dobrze znac wszystkie opcje. Samolot niestety opcja najszybsza i pewnie najtańsza w chwili obecnej. Tak czy inaczej powodzonka! 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja od dzieciństwa miałam traumę i lek przed samolotami do tego stopnia ze miałam senne koszmary, widok samolotu z bliska powodował u mnie ciarki. Pierwszy moj lot był wlasnie do USA. Przez Paryż. Przeżyłam :) i latałam od tamtej pory juz kilkadziesiąt razy :) naprawdę jest to do przeżycia, mozna wziąć ziołowa tabletkę uspokajająca i pójść spac.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pol litra tez zrobi swoje... :) Tabletka ziolowa to placebo :) 

A tak na serio, to mozesz zadzwonic do PZMu i sie spytac czy nie wezma Cie na statek cargo jako pasazera do USA. Wiem, ze takie opcje byly mozliwe. W sumie ponad rok spedzilem na statkach PZMu wlasnie jako pasazer.

Samolot nie leci 14h do USA :) Tylko 8 z czego kolo godziny jest na kolowaniach czyli 7 zostaje... a powrot jest o godzine krotszy :) 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 godzin temu, Finch napisał:

@pelasia ale ja już leciałem tak jak mówiłem tylko w krótsze loty nie mówie że lot jest niemożliwy ale jest ciężki dlatego pytam z ciekawości o inne alternatywy.

Gorzej jak się okaże, że masz chorobę morską. To byłby niefart ;):)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, czarex napisał:

Pol litra tez zrobi swoje... :) Tabletka ziolowa to placebo :) 

A tak na serio, to mozesz zadzwonic do PZMu i sie spytac czy nie wezma Cie na statek cargo jako pasazera do USA. Wiem, ze takie opcje byly mozliwe. W sumie ponad rok spedzilem na statkach PZMu wlasnie jako pasazer.

Samolot nie leci 14h do USA :) Tylko 8 z czego kolo godziny jest na kolowaniach czyli 7 zostaje... a powrot jest o godzine krotszy :) 

USA to nie tylko JFK. Ode mnie najszybsze polaczenie  do WAWy trwa 14 godzin z hakiem z godzinna przesiadka w Amsterdamie. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...