Skocz do zawartości

wyjazd z usa po aktywowaniu zielonej karty


Rekomendowane odpowiedzi

33 minuty temu, MeganMarkle napisał:

Jesli nie było go mniej niż rok to dlaczego ma mieć problemy? Zwłaszcza że to pierwszy jego pobyt poza USA odkąd dostał GC i zrozumiałe jest że musiał pozamykać rożne sprawy w Polsce... :( 

 

14 minut temu, Roelka napisał:

Nie było go już prawie rok. Zasady są jasne. Nawet jakby co nie było pół roku to na granicy i tak mają prawo go przepytac.  Zielona karta jest do mieszkania i życia w USA. Mógł chłopak załatwić reentry permit albo chociaż latać co parę miesięcy. Daj znać jak poszło na granicy. 

Ok, dam wam znać ale w razie czego mam "papiery" na to dlaczego mnie nie było prawie rok ( dyplom ukończenia studiów + przetłumaczony akt zgonu), z tego co pamiętam ktoś rok temu tutaj mi pisał że robił podobnie jak ja i nie miał problemu ale tak jak mówisz musiał się tłumaczyć dlaczego tyle czasu go nie było. (Istotne jest przede wszystkim nie przekroczenie daty 1 roku pieczątki na paszporcie)  Normalnie zrobił bym reentry permit ale byłem zbyt krótko by sobie na to pozwolić, nawet sam plastik przyszedł dopiero 2 miesiące od mojego wylotu z USA i był wysyłany stamtąd do mnie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 159
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Posiadacz GC ma obowiązki, jednym z nim jest byc rezydentem USA. Często na granicy ich po prostu nie obchodzi jakie ludzie maja powody. Jak im powiesz, ze byłeś za krótko aby załatwić sobie biały paszport, to ci powiedzą ze było trzeba zostać dluzej, jak im powiesz, ze musiałeś zostać na dluzej poza krajem aby załatwić szkole, to ci powiedzą, ze było trzeba pomyśleć o tym przed dostaniem karty albo załatwić szkole tutaj itp. Większość ludzi zapomina, ze to na nich spoczywa obawiazek zastosowania sie do reguł rezydentury a nie dostosowanie rezydentury do ich stylu życia. Na granicy mozesz miec zero pytań, ale jak ci sie trafi oficer który jest dociekliwy i mało wyrozumiały, to moze sprawiać problemy, bo ma do tego podstawy. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No dobrze tylko ile jest osób, które jadąc ten pierwszy raz kupują od razu bilet w jedną stronę? Przecież najpierw każdy przyjezdza sie rozejrzeć i jakoś ogarnac, potem wraca do siebie na pare miesięcy żeby podomykac wszelkie sprawy w Polsce i dopiero wyjeżdża na dobre... Dlaczego by to miało oznaczać dla urzędnika ze nie mieszka w US? Nie mowię o przypadku bycia poza US rok ale pare miesięcy... Czy wy wszyscy naprawdę wyjechaliście za pierwszym razem juz na stałe? Ja nie dam rady tak wszystkiego ogarnac, musze wrocic na pare miesięcy... chce wiec zrozumieć czy faktycznie jest ryzyko ze mnie nie wpuszcza.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12 hours ago, Łukasz90 said:

Przyjmuje się ,ze tak max do 6 miesięcy jest ok , im krócej tym lepiej.

No właśnie ja bym chciała doprezyzowac ile dokładnie będzie bezpiecznie... w moim przypadku będzie to ok.4-5 miesięcy. Szybciej po prostu możemy się nie wyrobić plus samo wypowiedzenie pracy to 3 miesiące, nie licząc miesiąca jego złożenia ... ech :(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 godzin temu, MeganMarkle napisał:

No właśnie ja bym chciała doprecyzować ile dokładnie będzie bezpiecznie... w moim przypadku będzie to ok.4-5 miesięcy.

Meg, nikt ci tego dokładnie nie doprecyzuje ponieważ wszyscy gdybają. Moim zdaniem trzeba się trzymać faktów i przepisów, zgodnie z nimi bez białego paszportu nie możesz przekroczyć 1 roku. Jeśli polecisz w 7 miesiącu po aktywacji GC (ja) bądź 9 (reszta mojej rodziny) to mogą zapytać jaki był powód ale po przedstawieniu sytuacji nie sądzę aby robili z tego jakiś zasadniczy problem. Tym bardziej, że wtedy będziesz leciała definitywnie "na stałe" ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 godzin temu, MeganMarkle napisał:

No właśnie ja bym chciała doprezyzowac ile dokładnie będzie bezpiecznie... w moim przypadku będzie to ok.4-5 miesięcy. Szybciej po prostu możemy się nie wyrobić plus samo wypowiedzenie pracy to 3 miesiące, nie licząc miesiąca jego złożenia ... ech :(

To w PL oczekują 3 miesięcznego wypowiedzenia?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

42 minuty temu, pelasia napisał:

To w PL oczekują 3 miesięcznego wypowiedzenia?

Nie, kodeks pracy mówi ze 3 miesiące licząc od ostatniego dnia miesiąca w którym składa sie wypowiedzenie, albo za porozumieniem stron nawet natychmiastowo. Mówię o umówie o prace.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 hours ago, pelasia said:

To w PL oczekują 3 miesięcznego wypowiedzenia?

Tak, wg prawa jesli pracujesz u jakiegoś pracodawcy dłużej niż 3lata to i Ciebie i pracodawcę obowiązuje 3m okres wypowiedzenia i to licząc tak jak to @Dread opisał powyżej... czyli gdybym dziś złożyła wypowiedzenie to moja umowa rozwiązanie sie z dniem 30.04. 

A na porozumienie stron pracodawca może ale nie musi sie zgodzić...

notabene ciekawe jak jest w US?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...