Skocz do zawartości


Magdax

Rekomendowane odpowiedzi

Witam,

Szukam pomocy! Otrzymałam 4 - krotną odmowe wizy turystycznej.

Za drugim razem za pośrednictwem agencji. 

Było to spowodowane za krótkim okresem pracy, przez co konsul stwierdził, ze mam intencje by pracować tam nielegalnie.

Proszę o poradę w tej sprawie. Chciałabym wyjechać do Stanów i tam się osiedlić na stałe.

Czy istnieje jakaś inna mozliwosc, abym mogła wyjechać?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

19 minut temu, Magdax napisał:

 konsul stwierdził, ze mam intencje by pracować tam nielegalnie.

Proszę o poradę w tej sprawie. Chciałabym wyjechać do Stanów i tam się osiedlić na stałe.

 

Aha? Czyli dobrze że odmówiono ci wizy i turystycznej po tylu odmowach już pewnie nie dostaniesz. 

Pozostaje loteria wizowa albo ślub z obywatelem. Niech mnie ktoś poprawi ale przy wizach pracowniczych czy studenckich też trzeba wykazać że powróci się do Polski. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiza turystyczna służy do turystycznego wyjazdu na wakacje do USA. Występowałaś o wizę niezgodną z Twoimi rzeczywistymi intencjami wyjazdu - dlatego dostałaś odmowę i pewnie dlatego  raczej takiej wizy już za łatwo nie dostaniesz - 4 razy odmowa jest widoczna w papierach i nie zostanie nigdy zmazana. Wiza która umożliwia osiedlenie na stałe w USA nazywa się wizą imigracyjną (popularnie nazywana Zieloną Kartą). Najprostsze uzyskanie takowej przez Ciebie to wzięcie udziału w loterii (jeszcze się można zgłaszać parę dni w tegorocznej) i na początku maja wylosowanie takowej. Drugą dostępną drogą uzyskania takiej wizy jest wzięcie ślubu z obywatelem USA. Są jeszcze inne drogi, ale nie skupiałbym się na nich obecnie - gdyż są "trudniejsze"

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No właśnie - do tego w latach 80-tych zdobycie wizy turystycznej było równoważne w wielu zakątkach Polski z imigracją na stałe do USA. Ludzie lecieli, podejmowali pracę, przesiadywali wizę i usankcjonowywali swój status "jakoś tam". Co więcej nawet i póżniej w latach 90-tych i początku XXI wieku to był dominujący motyw "podróży do USA" w wielu polskich domach. Takie wzorce, opowieści, legendy są zakorzenione, stąd takie zdziwienie później. Ile razy słyszę na tym albo innym forum opowiadania typu - "Niech Trump zniesie wizy dla Polaków to natychmiast przeprowadzam się do USA - tam przynajmniej łatwo o pracę"

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Znakomita wiekszosc moich rowiesnikow,  ktorych tu poznalem przyjechala tu w latach 70- lub 80-tych, albo na wizie turystycznej lub na "azyl" w czasach Solidarnosci. Ci pierwsi prawie wszyscy zalegalizowali swoj pobyt jakos tam. Wtedy mozna bylo np. aplikowac w loterii wizowej przebywajac w USA. Mozna bylo rowniez przez pracodawce. Wtedy bylo o wiele, wiele latwiej zalegalizowac pobyt niz teraz.

Jesli nie zapomne to w domu opisze historie swego kolegi, ktory w karkolomny sposob sie zalegalizowal, teraz fajerant, jade do domu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...