Jeszcze taka mala uwage ze priority cutoff date czasami sie cofa (retrogression) - raczej rzadko ale sie zdazalo. Wiec tak jak Xarthisius napisal - nie da sie przewidziec kiedy bedzie current.
Dla malzonkow rezydentow obowiazuja limity numeryczne - wiec bedzie musiala czekac na jej Priority Date w Visa Bulletinie i w tym czasie utrzymac legalny status zeby w momencie jak PD jest current zrobic Adjustment of Status. PD dla F2A jest June 2021 wiec jakies 3 lata czekania zakladajac ze PD beda sie zmieniac co miesiac zgodnie z kalendarzem (nie musza, moga sie cofnac).
Jezeli w ktoryms momencie straci F1 to zeby otrzymac GC bedzie musiala wyjechac i przeprowadzic proces konsularny.
(moim zdaniem w tej sytuacji szkoda kasy na prawnika bo nie ma tu nic skomplikowanego).
Lecialem wczoraj z WAW do DBV (Dubrownika - na konfe - ciezka mam ta robote no ale ktos to musi robic) - i odprawa LOTu jakims biednym japonczykom zwazyla podreczny i przepakowywali do nadawanego). W Warszawie / LOT to chyba niestety regula (mi nie zwazyli ale odprawialem sie w innym troche okienku).
Musze powiedziec ze o ile te cale zamieszanie zwiazane z zacmieniem to bylo troche zawracanie glowy i bardziej problem (bo ludzie sie zjezdzali do OH) to te krotkie pelne zacmienie to widok i wrazenie jakich malo na swiecie.
Pogoda dopisala i na te kilkadziesiat sekund mozna bylo zdjac okulary i spojrzec golym okiem.
Spoko, my tutaj to weterani zacmien - poprzednie (czesciowe) bylo w 2017ym. Poza Tym byly prezydent spojrzal wprost i nic mu sie nie stalo (?) wiec ewidentnie mozna (zarcik taki).
U nas dzisiaj zacmienie slonca - ledwo ale 100% w moim miejscu zamieszkania wiec sie nie ruszam (i tak bym pewnie nie ruszyl) bo pol stanow sie zjechalo. Szkoly zamkniete, pogoda poki co wyglada spoko. Scena jak z Faraona zdaje sie (prawda ? - bo jakies 100 lat temu czytalem).
Slaba historia generalnie - bo polskie prawko jest niezwykle przydatne jak sie wypozycza w PL samochod - kiedys brali amerykanskie bez problemu, od kilku lat albo polskie albo te smieszne miedzynarodowe. Inaczej nie dadza.
Jasne - tyle ze moja zona po polsku zna dzien dobry, dziekuje i dupa. Wiec jak w domu sie po polsku nie mowi to wymaga to praktycznie lekcji - co do ktorych ani nie mam wielkich kompetencji. Kiedys tam probowalem cos walczyc, przywozilem ksiazki z PL itd... Corka ostatnio dzialala z Duolingo, ale zlosc sowy na nia nie podzialala i stracila ~50 dniowy streak...
To sie juz przejadlo - teraz jest Crossroads, wesola muzyka, koncert na calego. To jest przyszlosc biznesu zwanego kosciolem Tradycyjny kosciol gdzie sie straszy ludzi jakims pieklem a jego kierownik nie potrafi przyznac ze ruscy zaatakowali sasiada przyszlosci wielkiej nie ma.
Prawo pracy w US praktycznie nie istnieje (co chyba w tym watku kilka osob juz dosc dobrze wyjasnilo) - jakiekolwiek proby jego normalizacji sa natychmiast nazywane "socjalizmem" bo uszczupla profity korporacji. Tutaj wszystko gralo i american dream istnial kilkanadziesiat - kilkanascie lat temu, w tej chwili jest praktycznie nierealny.
Miliony amerykanow zyja bo nie maja innego wyjscia (do Europy nie moga sobie przeciez swobodnie wyemigrowac) a przy okazji sa regularnie karmieni propaganda w postaci "best country in the world", opowiastkami jak to kanadyjski healthcare to utopia i pewna smierc a w europie syf i malaria.
Do poprzednich komentarzy o emeryturze - social security z zalozenia ma nie byc jedynym zrodlem dochodu w momencie przejscia na emeryture (minimum trzeba przepracowac 40 kwartalow - ~10 lat ale czym dluzej i czym pozniej zaczniesz z niej korzystac tym wiecej dostanie) a dodatkowo jedna z partii (na ktora z niewiadomego zupelnie powodu ludzie caly czas glosuja - chyba lubia jak sie ich okrada z pieniedzy) regularnie probuje social security zlikwidowac.
Wiec jak chcesz w miare zyc na emeryturze - musisz odkladac samemu (sa rozne mechanizmy posiadajace benefity jezeli chodzi o opodatkowanie) - i istotne jest to ze w wieku 33 lat zaczynasz pozniej niz ktokolwiek inny. Ja mialem ten sam problem wiec na 401k odkladam tyle ile moge bo juz w moim wieku to blizej niz dalej ;-)
Ja moje pierwsze rozliczenie z IRS zrobilem uzywajac Turbotax - mialem 11 miesiecy dochodow w PL. Zrobic sie da, nie bylo to intuicyjne (moze od tego czasu poprawili to).
Ja bym tylko dodal ze przez 3-4 tygodnie to moim zdaniem nie ma szans zeby byc w stanie ocenic i podjac decyzje o mieszkaniu lub nie- jezeli w tym momencie nie jest to oczywiste.
Studencka jest od studiowania - bedziesz musiala sie zapisac do jakiejs szkoly i do niej chodzic (bo inaczej cofna Ci SEVIS zdaje sie) - a z dosc oczywistym immigrant intent jest duza szansa ze jej nie dostaniesz.