Skocz do zawartości

zielonywkarty

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    485
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Informacje o profilu

  • Płeć
    Mężczyzna

Ostatnie wizyty

2 224 wyświetleń profilu

zielonywkarty's Achievements

Aktywny użytkownik

Aktywny użytkownik (1/2)

16

Reputacja

  1. wszedzie chyba placa . tylko z tym jest wiecej zachodu niz korzysci. napisz im nie w ten dzien nie mozesz sie stawic ale uwazasz oskarzonego za winnego
  2. widzisz ale ja nie pytam o procesie uczenia tylko jak z bilogicznego punktu widzenia podejmujemy swiadoma decyzje. wszystko dzieje w umysle czlowieka wiec jak to dziala. a Ty mi odpisujesz ze to neurony,neuroprzekazniki i hormony :)) czyli ze takie ma wlasciowsci.
  3. tak z ciekawosci jaka jest Twoja dziedzina specjalizacji ?
  4. :)) prawie jak na biedziadzie przy flaszce na glowe. o polityke religie i najwieksze prawidla swiata zawsze zaskoczy Motorolnik. zglosiles sie do tablicy jakko doktrorant nauk scislych a Twoja wiedza nt temat budowy mozgu, ciala kontroli,psyche itd jest taka ze szkoda gadac. Odpowiedz dlaczego mozg potrafi stworzyc umysl, gdzie jest osrodek wolnej woli. jak to sie dzieje ze mamy wplyw i swiadomie podejmujemy decyje dostaje odpowiesz w stylu. Bo takie mozg ma wlasciwosci no ale spoko juz Cie nie bede maglowal. Traveller. Po pierwsze musielibysmy ustalic definicje Boga bo jak chyba wiesz co bysmy sobie pomysleli jakby ktos nam zaczal udowadniac ze gdzies tam siedzi dlizej nieokreslona sila ktora nie za bardzo wiadomo jak wyglada, ktora ma wplyw na losy ziemi i staje sie przed jej obliczem po smierci na sadzie ostatetycznym. No wierzyc to sobie ktos moze ale tego tutaj na ziemi nie udowodni. Jezeli przyjmiemy za definicje Boga moc sprawcza ktora uwazamy ze kieruje albo nadaje jakis tok temu co sie dzieje to np nie czaje jak Roelka pisze ze jest niewierzaca ale przekonuje ja teoria ewolucji. No poprostu ta sile sprawcza uwaza ze jest to natura i jej zasady na moje oko. A jak jeszcze moge cos napisac to dla mnie ciekawym zjawiskiem jest jasnowidzenie, tzw.de ja vu, sny "prorocze" albo przewidywanie przyszlosci tylko nie na zasadzie jutro upuszcze szklanke albo obstawie wszystkie warianty a potem mowie a nie mowielem. wiadomo potega mozgu, umyslu jest ogormna. Tylko jak takie rzeczy sie dzieja i sprawdzaja to oczywiscie nasz mozg jest na tyle analityczny itd ze przewidzial to albo poprostu pewne rzeczy w przyszlosci juz istnieja i sie musza wydarzyc a reszta to bardziej jak w efekcie motyla.
  5. Ale ja pytalem o Twoja opinie na teraz. O opinie innych nie pytam. Ale luz Czaje bo mam taki sam poglad tylko z ta roznica ze jak wiem co dla mnie dobre i nie jest to bez sensu to sie temu nie opieram nie wiadomo po co. Ale czaje. Einstein wymyslil ze na kazdego przyjdzie jego moment na takie przemyslenia nawet jak jest to sekunde przed smierca to nie jest za pozno. Nie do popierdzielnia teoria wiec chyba nie ma co ciagnac tematu.
  6. A Ty uwazasz w swojej opini ze Twoje zycie ma wartosc ? jak tak dla czego Bo rozumiem ze sensu miec nie musi albo nie ma . Do wyboru bo nie chce odpowiadac za Ciebie ? ide spac. peace. fajnie bylo pogadac ale chyba Wam troche wode z mozgu robie ale bronie teorii Einstiena a on byl nie do popdierdolenia. Lepiej sie zyje z przekonaniem ze zycie ma sens, smierc jest czescia zycia a po smieci cos bedzie bo wybor nicosci nie miesci mi sie w moim malym lbie. approved by einstien wiec sie nie ma co spierac ide spac.
  7. bo jestesmy jednak udochowionymi stworzeniami i to takie nasze spaczenie. nie kazdy tak musi uwazac ja tak uwazam bo co tu ukrywac uwazam ze zycie ma wartosc. a Ty uwazasz ze zycie ma wartosc ? jakies przyklady dlaczego ma wartosc ?
  8. Ale gdzie, bo to moze byc przelomowe odkrycie ? Mowisz ze jestes scislowcem i nauka odpowie mi na takie pytanie. Czyli mam wierzyc ze istnieje komorka z takimi wlasciwosciami tak ? Czy to jest jakies pole silowo/magnetyczno jakies. Bo widzisz sa przed Toba pytania na ktore nie znasz odpowiedzi, kluczysz i myslisc ze wiesz wiecej a dalej stajesz przed pytaniami o to jak to dziala. A ja pytam i tak o co innego . Co sie dzieje z nasza osobowoscia ? A z komputerem mi pomozesz ? jak dziala srodowisko do programowania na jakiej zasadzie rozpoznaje litery,znaki, jak tworzy sie jezyki do programowania ?
  9. .Tlumacz mi i sie nie krepuj chetni poczytam to co pozwala nam odroznic slowa i to ustalony przez nas kod i reszta o czym wspomnialem. Nie ma tu nic niematerialnego. Wiec chyba nie wiesz co mowisz. Czlowiek posiada kontrole nad swoim cialem i wolna wole . Gdzie sie te osrodki znajduja ktore pozwala nam podejmowac decyzje. Gdzie sie znajduje osrodek tego STANU umyslu ?
  10. Iluzja ? Serio nie zrozumialem . To co pozwala nam odroznic niematerialnego te dwa wyrazy to to co napisalem. to Kod ktory ustalamy my wiec tu nie ma czegos niemateraialnego. Wiec za bardzo nie wiesz o czym mowisz.
  11. Czyli co od pantofelka do homo sapiens. Z maly dziurami i wieloma pytaniami na ktore nauka nie jest w stanie odpowiedziec ? Rozumiem tylko wg mnie Twoim Bogiem sila sprawcza jest ewolucja wiec to nieprawda ze sie deklarujesz jako niewierzaca Ale to wywod Einstinea nie moj. On w ogole twierdzi ze kazdy w zyciu ma swoj moment w ktorym jednak wybierze ten sens po smierci nawet najdurniejszy tylko to trzeba popatrzec w oko smierci tej nicosci za ktora sie tak zarzekanie ze jest. Ja tu tylko informuje. Nikogo nie mam zamiaru nawracac. peace
  12. Tylko Bog nie rowna sie religia. Dla mnie "Bog" to wlasnie ta sila sprawsza zazwij ja jak chcesz dla ateistow to pewnie bedzie przypadek bo rzeczy w ich zyciu dzieja sie wg nich przypadkiem wiec to jest ta sila spawcza dla nich. Inni to nazwa natura itd
  13. 1.stan umyslu to rzeczywiscie jest cos niematerialnego ale to nie bylo moje pytanie .. jest takie cos jak moralnosc moze byc rozna bo sie ksztaltuje przeze nasze doswiadczenia, wychowanie, otoczenia ,punkt widzenia ,odczuwania wiec sie ksztaltuje/zmienia/ewoluluje/tworzy i ksztaltuje nasza osobowosc w umysle. Czyli co sie z nia dzieje po smierci ? Tylko to jest cos za co scislowiec sie nie wezmie bo to nie jego brocha. Wiec na wszystkie pytania jako scislowiec mi nie dasz odpowiedzi. Sam fakt ze potwierdzilesz ze takie cos istnieje tylko ze jest niematerialne powinno Cie sklonic do przemyslen co sie z tym dzieje mimo ze jest niematerialne ?? 2. no ze sa zbadane tzw osrodki w mozgu to ja wiem,bardziej albo mniej na czuja sa zrobione tylko co tym kontruje ?? umysl ? bo ja jestem swiadomy tego ze podniose reke itd. rozumiem ze sa osrodki ktore w tym pomagaja sa odruchy bezwarunkowe, osrodki ktore przypisujemy do wzroku itd. ale jednak istnieje nad tym "czapa" Ty czyli co procesy w mozgu przeskakuja z jednego na drugi tak szybko ze tego nie czaimy ? zycie jest iluzja i tak naprawde nie mamy wlasnej woli tylko jestesmy suma przeskokow w naszym mozgu.ja tam mam wlasna wole i jak mam ochote to moge zbic szklanke bo mi sie tak zachcialo. jak masz inaczej to to raczej spawa dla specjalisty bo nie kontrolujesz swojego umyslu co do eksperymentu to nie podejmuje tematu . wybierz sie na odzial psychiatrii i zobaczysz jakie mozg moze platac figle. jak moze i czlowiekowi to i szympansowi skoro ma mozg podobny wiec troche nie trafiles z argumentacja. inna sprawa ze mozg jest tak naprawde nie odkryty jest katatonia, sa chorby psychiczne bywa jasno widzenie i nadludzkie zdolnosci mozgu sawanci itd
  14. hmm no ja rozumiem smierc to smierc komorek itd. pien przedluzony czyli osrodek oddechu itd.niektorzy mowia smierc mozgu inni spalenie itd to ja Cie troche wykorzystam i zadam pytania. jestes osoba, myslisz odczuwasz,pamietasz, przezywaz. gdzie jest tego osrodek ktory w religach zwany jest dusza/sumieniem ? jak zdefiniowac jego smierc ? bo gdzie jest to nie wiadomo metafizyka ? pytam jako doktora nauk scislych ale wiadomo ze scisly sie za dusze nie wezme inna rzecz instynkt przetrwania wiesz z czym sie to laczy jak sie zachlyscniesz i walczysz o oddech ? w chwili smierci nie przlozy sie na to samo i nie wybierzesz sensu zamiast nicosci ?? smierc to koniec kropka. cialo umiera a co sie staje z osobowowosci/dusza czy nawet sumieniem. opisz mi to w co sie zmienia ? w nic ? czyli jak jest jak sie stanie to nic ? troche fakt jestem spaczone bo to przemyslenia nie tylko moje ale madrzejszych ode mnie. w umieraniu z mysla ze jest cos po nie ma nic zlego wiec nie ma z czym wojowac. smierc przychodzi latwiej. a to ze na zbyt wiele pytan nie znamy odpowiedzi i mozemy gdybac tylko nas do tego przekonuje ale ja jestem spaczony. wychowal mnie katolicyzm ale troche nie mam zamiaru sie deklarowac czy Jezus chodzil po wodze czy nie. jestem przekonany ze zycie ma sens a jak ktos nazwie ta sile sprawcza to juz mi to obojetne Bog/przypadek/ czy costam a i od razu bo to mnie zawsze nurtuje. na jakiej zasadzie dziala kalkurator bo obilicza skomplikowane dzialania. czaje ze jest procesor glownie krzemowy i co dalej . tylko prosze na chlopski rozum bez definicji sytem binarny algorytmy itd. na jakiej zasadzie to zaskoczylo ze mysli spotkanie z obca cywilizacja czy sila sprawcza? no i jeszcze oczywiscie powiedziec ze zdaje sobie sprawe ze w komputerach sa jezyki do programowania ale za cholere nie kumam jak dziala srodowisko do tych jezykow cyfry czyta czy litery ? wkoncu sie czegos dowiem
  15. :))))) przypomnialo mi sie jak bylem w Kanadzie i odbylem dziesiatki rozmow bo tam to glowie laicy. tylko ze ateizm nie ma sensu co zreszta zbombardowal Einstain i nie da sie z nim nie zgodzic. Nie uwierze ze ktos kto zyje i czuje ze jego zycie ma sens(chyba nie jestes pusta lala co nie odczuwa) w obliczy smierci pomiedzy czyms a nicoscia wybierze to drugie nie ma szans zawsze sie oklamiesz i wybierzes nawet najbzurniejszy wariant ( poprostu tak przyjmuje sie smierc duzo spokojniej i to wybierze kazdy inteligentny czlowiek) do zadnej religi nie namawiam bo mi to loto. ale jednak chyba lepiej zyc w przekonaniu ze jest jakas sila sprawcza i to zycie ma jakis sens. no chyba ze jestesmy suma tego co zjemy i wydalimy :/// ale to takie luzne przemyslenia mysliciela amatora. peace
×
×
  • Dodaj nową pozycję...