Damianq

Dziś ten dzień który definitywnie zakończył DV22. Tym którym się udało gratuluje, a tym którym się "udało ale nie udało" życzę szczęścia w kolejnych loteriach. Dziwna była ta DV22, były niespodzianki (zmiana regol, brak konieczności wysłania mailowo skanów), WRW miało wiele więcej spraw niż w poprzednich latach, ciężko było stwierdzić czy decyduje się KCC wysyłając zaproszenia. Morał na pewno jest jeden - czym szybciej tym lepiej. Może zróbmy małe podsumowanie dla osób z DV23. Napiszcie proszę jakie mieliście numery, kiedy wysłany DS i czy finalnie udało się dostać na romozwe w WRW. Jeżeli się przenosiliscie to wspomnijcie o tym gdzie co i jak. Zacznę od siebie. CN16XXX DS wysłany 17 grudnia Na rozmowę nie zostałem zaproszony - w maju dostałem potwierdzenie z KCC że jestem przeprocesowany i mam czekać na rozmowę.

Nie tylko Tobie tak się wydawało. Ja też widząc w końcu wyczekane przez 7 loterii "Has been selected" i numerek 16k powiedziałem do żony znając już te wszystkie biuletyny na pamięć żeby się szykowała bo marzec / kwiecień idziemy na rozmowę. Życie zweryfikowało. Ciebie mi szkoda chyba bardziej niż samego siebie. Wiesz dla czego? Bo z tego co widzę, jak się udzielasz i w jakim tonie piszesz swoje posty naprawdę się w to zaangażowałas. Nie zrozum mnie źle ale w mojej ocenie to duży błąd. Złe podejście. Nie od dziś wiadomo że zostać wylosowanym a pojechać to nie to samo. Ja od początku do końca podchodziłem do tego na luzie. Nie udało się i tyle. Nie rozpocząłem organizowania "nowego" życia bo od zawsze uważałem że jeśli mam coś przestawiać to muszę mieć coś w ręce. W tym przypadku do póki nie miałbym paszportu z wbitą wizą nie ruszyłem nic. No może poza zabezpieczaniem srodkow finansowych od jakiegoś czasu w razie gdybym faktycznie ten paszport do ręki dostał. W tym momencie na pocieszenie mam dość pokaźną sumę jak na polskie warunki do wydania. Ja się starań szukać pozytywów w tej sytuacji a nie wpędzać się w depresję bo mi zaproszenia nie dali. Pewnie że mi trochę szkoda bo zostać wylosowanym to na prawdę trzeba mieć szczęście. Być wylosowanym z takimi numerami jak my a nie dostać zaproszenia to trochę jak wyjsc w czasie burzy z domu i zostać rażony piorunem. Niby szansa nikła a jednak. Nie łam się. Jeśli chcesz to graj dalej. To że córka kończy 21 lat to też nie problem. Dasz rady ją ściągnąć w taki lub inny sposób. Mam takie przykłady w swojej rodzinie. Coraz akurat skończy studia w PL i dojedzie Szukaj pozytywów Tymczasem wszystkim którzy mi pomogli w tym i innych wątkach chciałbym ze swojej strony podziękować. Szczególnie @Xarthisius Tobie chylę czoła. Jesteś skarbnica wiedzy na tym forum. Ja żyję dalej. Marzenia o USA były i są ale wracam do realiów. Tak jak pisałem z DV już rezygnuje bo nie chcę z roku na rok żyć nadzieja. Czas zacząć realizować marzenia w Polsce. Tu też mam ich dużo Tym którym się nie udało życzę powodzenia! Ja do USA wybiorę się odwiedzić rodzinkę w przyszłym roku. Odbędę "bóla" na kolejne kilka lat

Poprostu nie jesteś jedyna w takiej sytuacji. Na Ameryce świat się nie kończy. A jeśli desperacko chcesz to weź udział w pozwie.

Pociesze Cię Nasza historia kończy się tak samo CN16k Podobnie jak Ty nie zamierzam już więcej brać udziału w loterii. Jedno tylko chciałbym wiedzieć... Jak do cholery oni ustalają kogo zapraszają. Co ma na to wpływ. Z Twojego maila wynika, że data wysyłki DS ma znaczenie. Głowa do góry !

Nie, nie jest to dla mnie sprawa życia i śmierci. W PL mam ustabilizowane życie na dobrym poziomie więc loterie traktowałem z cyklu "jak się uda to się uda". DV22 była moja ostatnią i trafiona. Więcej już składal nie będę. Czas zacząć żyć realiami a nie marzeniami

Ten system jest nie do pojęcia. W poprzednim rzucie zaproszenia dostawali ludzie z 14/15/16/27/18k, teraz przedział 10-12k. Oni to chyba wysyłają jak im pasuje Albo faktycznie decyduje tylko i wyłącznie data złożenia DS'a i po tym to idzie. Czuję mega niesmak bo widząc 16k w maju zeszłego roku byłem niemal pewien że na rozmowę pójdę bo numer 16k który mam to wydawało się w tedy nie byl taki zły. Baa nawet wydawało mi się że w kwietniu będę już po rozmowie, a na wakacjach to już będę w USA. Nie żebym wylewał żale, bo wiem jakie są zasady. Po prostu mi szkoda bo jak to skwitowała wczoraj moja żona patrząc na szansę wylosowania to lepiej byłoby trafić w totka

No i niestety nie udało się. Wczoraj wyszły prawdopodobnie ostatnie zaproszenia na wrzesień, niestety nie miałem szczęścia. A byłem nawet wczoraj po nowy paszport bo mój się kończy w maju 2023 więc nie chciałem niespodzianki w razie czego. O przekorny losie No nic, trzeba żyć dalej. Na DV22 skończyłem moje marzenia, w DV23 nie próbowałem szczęścia i dalej już nie zamierzam. Czas wrócić na ziemię, postawić nowe cele w Polsce bo przez ten ostatni rok żyłem trochę w zawieszeniu nie wiedząc co będzie. Żyjemy dalej Powodzenia dla innych marzycieli Ja już odpuszczam

Heh, a ja byłem dzis ten paszport ogarnąć Zapro niestety nie ma Trzeba żyć dalej

Tak jak piszesz, może nie wyjść jednak chyba jeśli planuje jechać zaraz po otrzymaniu wizy przed 11/27/2022 to kryteria są spełnione. Czyli co lepiej jutro skoczyć złożyć wniosek o paszport póki jeszcze nie mam terminu rozmowy? W miesiąc chyba powinni mi zrobić nowy. Nie przeszkadza to, że wszędzie podawałem aktualny paszport (aplikacja, DS-260) a na rozmowę pójdę z nowym?

@Xarthisiuspytanie do Ciebie o paszport. Jest zapis, że paszport ma być ważny "valid for six months beyond the intended date of entry into the U.S." Jak mam to rozumieć? Jako ważny od daty badań + 6 miesięcy + 6 miesięcy czy od daty planowanego wjazdu + 6 miesięcy? Mam paszport ważny do 27 maja 2023 roku, nawet jak mnie zaproszą na rozmowe na wrzesień to wychodzi na to ze najpóźniej musze wyjechać do 27 listopada 2022 roku jeśli druga opcja jest akceptowalna chociaż wize na wjazd będe miał ważna od daty badań + 6 miesięcy. Czy lepiej lecieć i wyrabiać nowy paszport i zabrać go na rozmowę jak mnie zaproszą na wrzesień?

A ja tak zapytam z ciekawości. Na stronie [1] nadal jest napisane, że rozmowa nie będzie zaplanowana dopóki nie wyślę się dokumentów do KCC. Od wrzesnia komunikatem znieśli ten wymóg. Dziwne, że dla DV23 nie zaktualizowali tego, ze nie trzeba wysyłać dokumentów. Moje pytanie brzmi: Czy ktoś kto nie wysłał swoich dokumentów do KCC dostał zaproszenie na rozmowę? Chciałbym się upewnić, że jednak nie strzeliłem sobie w kolano nie wysyłając tych dokumentów. DS-260 wysłałem w grudniu więc już po komunikacie. [1] https://travel.state.gov/content/travel/en/us-visas/immigrate/diversity-visa-program-entry/diversity-visa-if-you-are-selected/diversity-visa-prepare-supporting-documents.html

Coś się ociągają z wysyłką zaproszen na wrzesień...

Z tego co szukałem w internecie to w PL nie szczepią dzieci poniżej 5 roku życia na COVID. Ktoś już mogę gdzieś dzowbil pytać w tym temacie?

No to słabo bo jeśli zajmuje to 12 tyg czyli 3 miesiące a DV kończy się we wrześniu to jest przecież nie wykonalne szczepiąc dziecko nawet dziś. Idąc teraz na rozmowę i robiąc badania jak to ogarnąć? EDIT: W PL nie szczepią poniżej 5 roku życia póki co więc raczej nas to nie dotyczy.

Widzę że nie jestem sam. Trzymam za Was kciuki też