Skocz do zawartości

Obywatel USA - wiza na łączenie rodzin dla żony


Rekomendowane odpowiedzi

Dzień dobry

Posiadam podwójne obywatelstwo (Amerykańskie i Polskie). Byłem w USA wiele razy ale na parę miesięcy w celach turystycznych. Nie pracowałem tam nigdy. Nie mam żadnej historii kredytowej, mieszkania itp. Za trzy miesiące wybieram się wraz z żoną do USA. Żona posiada 10-letnią wizę turystyczną. Chce rozpocząć procedurę załatwienia jej wizy aby mogła tam legalnie pracować i moglibyśmy sobie razem tam ułożyć życie. W związku z tym mam pytania. Będę bardzo wdzięczny za jasno udzielone odpowiedzi.

1. Czy jedyną i najszybszą drogą w naszym przypadku jest staranie się o wizę na "łączenie rodzin". Ile trwa jej rozpatrywanie ?

2. Czy petycję składam ja i czy robię to w USA czy mogę w Polsce - gdzie lepiej ?

3. Czym muszę się wykazać jako obywatel USA (zarobki, mieszkanie, konto itp.) a co jeśli ich nie mam ?

4. Jakie dokumenty są wymagane do złożenia przeze mnie i żonę ?

5. Czy moja żona może przedłużyć swój pobyt w USA na wizie turystycznej - kiedy ja jako mąż złoże dokumenty o stały pobyt dla niej. Jaki wniosek należy złożyć ?

6. Czy po otrzymaniu wizy i pobycie w USA po 3 latach żona może starać się o obywatelstwo amerykańskie ?

 

Pozdrawiam

Szymo

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 20
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Jakbyś trochę przeszukal forum to znalazłby odpowiedzi na wszystkie pytania. Nawet ten link jakoś niedawno wklejalam. 

Petycję możesz wysłać skąd chcesz. Tutaj masz krok po kroku http://www.visajourney.com/content/i130guide1

Oczywiście musisz przedstawić swoje domicle z USA bo bez tego nie będzie wizy. Praca, mieszkanie, podatki - bo jako obywatel musisz się rozliczać z USA . Jak się nie rozliczales to musisz wypełnić poprzednie podatki. Jak nie masz nic to musisz wyjechać pierwszy i wszystko załatwić. 

Procedura wizowa trwa około roku. Na koniec żona będzie miała badania lekarskie i rozmowę w ambasadzie w PL. Jeśli ma wizę turystyczną to może cię odwiedzac w czasie procesu. Ale koniec końców musi wrócić do Polski  

Miej na uwadze że jej wyjazd na wizie turystycznej z zamiarem pozostania i starania się o zielona kartę (adjustment of status)  będzie oszustwem imigracyjnum. 

 

Wiza małżeńską to wasza jedyna opcja. 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1. Tak. Zobacz guide ktory podeslala Roelka

2. Petycje skladasz na lockbox w USA. Mozesz wyslac z Polski jezeli jestes w stanie zalaczyc oplate (i masz wszystkie dokumenty)

3.Domicile, rozliczaniem sie podatkow z IRS (bez wzgledu na to gdzie pracowales i zarabiales - masz taki obowiazek), odpowiednio wysokimi zarobkami (w US)

4.Zobacz instrukcje do I-130 i pozniej do I-864. + guide z VJ

5.Fraud.

6. 3 lata po otrzymaniu zielonej karty czyli w przypadku IR-1 - wjezdzie do US - tak. (oczywiscie jezeli spelni warunki - good moral character, podatki, rezydencja itd).

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Proszę o doprecyzowanie poniższych odpowiedzi udzielonych przez Państwa

Cytuj

3."Domicile, rozliczaniem sie podatkow z IRS (bez wzgledu na to gdzie pracowales i zarabiales - masz taki obowiazek), odpowiednio wysokimi zarobkami (w US)"

Cytuj

"Oczywiście musisz przedstawić swoje domicle z USA bo bez tego nie będzie wizy. Praca, mieszkanie, podatki - bo jako obywatel musisz się rozliczać z USA . Jak się nie rozliczales to musisz wypełnić poprzednie podatki. Jak nie masz nic to musisz wyjechać pierwszy i wszystko załatwić."

 

Ten artykuł mówi, że jest podpisana umowa o unikaniu podwójnego opodatkowania i jeżeli się nie przekroczy kwoty $100,800 to nie trzeba zgłaszać nic do IRS.  http://www.tygodnikplus.com/pl/n821/pobyt-w-polsce-a-zobowiazania-podatkowe-w-usa. Jeżeli ja się tam nie rozliczałem to czy potrzebuje osoby, która będzie sponsorem dla mojej żony i wtedy tego problemu nie będzie ? Jakie widzicie tutaj rozwiązanie ? Czy może można przedstawić rozliczenia z Polski oraz gotówkę jako zabezpieczenie dla żony ?

7. Czy jest możliwe złożenie petycji w USA i powrót po jakimś czasie razem do Polski aby żona mogła zgłosić się na wezwanie do ambasady aby potem już z jej wizą razem wyjechać na stałe ? - chodzi o uniknięcie rozłąki. Co na przykład jak któryś z małżonków wymaga opieki z uwagi na chorobę itp.

Dziękuję serdecznie za udzielone informacje.

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rozlaka jest czescia procesu imigracyjnego i czasami nie da się jej uniknąć. Tysiące ludzi czekają i dają radę. Ty będziesz zawsze głównym sponsorem. Możecie mieć co najwyżej współsponsora ale ty i tak musisz wykazać swoje związki z USA. Urzędu imigracyjnego interesują twoje podatki z USA ą nie z Polski..  

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 minut temu, szymonyc napisał:

Proszę o doprecyzowanie poniższych odpowiedzi udzielonych przez Państwa

 

Ten artykuł mówi, że jest podpisana umowa o unikaniu podwójnego opodatkowania i jeżeli się nie przekroczy kwoty $100,800 to nie trzeba zgłaszać nic do IRS.  http://www.tygodnikplus.com/pl/n821/pobyt-w-polsce-a-zobowiazania-podatkowe-w-usa. Jeżeli ja się tam nie rozliczałem to czy potrzebuje osoby, która będzie sponsorem dla mojej żony i wtedy tego problemu nie będzie ? Jakie widzicie tutaj rozwiązanie ? Czy może można przedstawić rozliczenia z Polski oraz gotówkę jako zabezpieczenie dla żony ?

7. Czy jest możliwe złożenie petycji w USA i powrót po jakimś czasie razem do Polski aby żona mogła zgłosić się na wezwanie do ambasady aby potem już z jej wizą razem wyjechać na stałe ? - chodzi o uniknięcie rozłąki. Co na przykład jak któryś z małżonków wymaga opieki z uwagi na chorobę itp.

Dziękuję serdecznie za udzielone informacje.

 

 

A przeczytales ten artykul ? Mowi o tym ze nie trzeba zglaszac czy nie trzeba placic ? Rozliczenie wysylac trzeba, nie trzeba placic. Zajrzyj do paszportu (US) - masz tam dosc jasno napisane ze jest to Twoj obowiazek.

Problem bedzie bo - 

- bez wzgledu na to kto sponsoruje, wysylajacy petycje i tak musi sie wykazac z rozliczania podatkow

- wysylajacy petycje jest _zawsze_ glownym sponsorem, nawet jezeli nie ma dochodow w US i znajdzie wspolsponsora.

Rozliczenia z Polski absolutnie nikogo nie beda interesowac, tak samo jak dochody w PL. Jezeli masz assets w odpowiedniej wysokosci (musi to byc 3 albo 5 razy 125% poverty levels z I-864P - nie pamietam dokladnie) to mozna ich uzyc do sponsorowania.

7. Ogolnie rzecz biorac tak, ale caly czas pozostaje kwestia domicile - jest to generalnie do zrobienia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 godzin temu, szymonyc napisał:

Proszę o doprecyzowanie poniższych odpowiedzi udzielonych przez Państwa

 

Ten artykuł mówi, że jest podpisana umowa o unikaniu podwójnego opodatkowania i jeżeli się nie przekroczy kwoty $100,800 to nie trzeba zgłaszać nic do IRS.  http://www.tygodnikplus.com/pl/n821/pobyt-w-polsce-a-zobowiazania-podatkowe-w-usa. Jeżeli ja się tam nie rozliczałem to czy potrzebuje osoby, która będzie sponsorem dla mojej żony i wtedy tego problemu nie będzie ? Jakie widzicie tutaj rozwiązanie ? Czy może można przedstawić rozliczenia z Polski oraz gotówkę jako zabezpieczenie dla żony ?

7. Czy jest możliwe złożenie petycji w USA i powrót po jakimś czasie razem do Polski aby żona mogła zgłosić się na wezwanie do ambasady aby potem już z jej wizą razem wyjechać na stałe ? - chodzi o uniknięcie rozłąki. Co na przykład jak któryś z małżonków wymaga opieki z uwagi na chorobę itp.

Dziękuję serdecznie za udzielone informacje.

 

 

a wiesz ze nie które choroby uniemożliwiają emigrację bo piszesz tak ze dana osoba potrzebuje 24 godzinnej pomocy bo jak parę godzin tu poradzicie sobie. No i domicile nie zdobywa się w parę tygodni. Wrócić możesz na np parę dni przed rozmową i potem wspólnie polecieć. Pamiętaj o rozliczeniu jak pisze kzielu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

To co mi radzicie w tej nietypowej sytuacji. Pytam bo jest to życiowa decyzja, musimy zrezygnować z pracy w Polsce i pozamykać wiele spraw. Nie chciałbym tego robić jeżeli okaże się, że niczego nie załatwię. Dlatego proszę Was o podpowiedź jak to najlepiej zrobić. Mój pomysł jest taki:

Wyjeżdżamy razem, zakładam konto, wynajmuje mieszkanie, robię prawo jazdy i zaczynam tam pracę oraz wysyłam zaległe rozliczenia po czym składam niezwłocznie wniosek. Czy to wystarczy aby mieć domicyl ? Jeśli nie to czy są jakieś przepisy, które dokładnie o tym mówią (ile trzeba przebywać, czym się wykazać) czy może każdy urzędnik interpretuje to według siebie. Czy jest to do wytłumaczenia, że w Polsce przebywałem na stałe ponieważ mam tutaj pracę, wcześniej studiowałem. Żona przebywa w USA ze mną i wraca zgodnie z przyznanym terminem przez urzędnika na wizie turystycznej do Polski. Jeżeli jest to pół roku to być może ja razem z nią i czekamy na wyznaczenie spotkania w ambasadzie w Polsce ?

Wiem, że dla niektórych rozłąka nie jest żadnym problemem ale nie dla wszystkich. Wiemy, jak często się to kończy, dlatego chcemy uniknąć takiej sytuacji. Skoro, żona ma wizę turystyczną to chcemy przebywać razem do czasu przyznania jej zielonej karty.

Jeżeli są jakieś ważne informacje, o których powinienem wiedzieć to proszę o info. Czy znacie kogoś w NY, kto by dobrze poprowadził i pomógł w przebrnięciu tej sprawy.

Pozdrawiam i dziękuję za pomoc

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie idź do osób które ładnie będą mówić i to co chcesz usłyszeć. Kiedyś pewna Pani poleciała do USA na dwa miesiące i myślała ze tak będzie domycil i późnej okazało się ze nie mimo wynajęcia mieszkania i rozliczeń. Nie możesz tez mówić o pracy w Polsce i że to byl powód,wiza jest na leczenie rodzin które są pomiędzy USA a Polską. Poczytaj na forach o domicylu bo to bylo by zbyt proste jak kto opisałeś. A ten czas oczekiwania na rozmowę to ile czasu,pare dni,tygodni a może miesięcy. Pamiętaj by nie pokazać tym ze znowu masz brak domicylu..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...