New York Pass

[dukatka]

Dzień dobry. Czy warto kupować New York Pass? Czy faktycznie nie trzeba stać w kolejkach mając tą kartę? Czy jest możliwość, ze będę miała kartę, a z powodu zbyt dużej liczby zwiedzających nie wpuszczą mnie do jakiegoś muzeum, np. MET( jadę pod koniec sierpnia)?

[Igor Dąbrowski]

Ja korzystałem z Chicago Pass podczas ostatnich wakacji i jak wchodziłem około godziny 13 na SkyDeck to faktycznie dzięki temu uniknąłem długiej kolejki. W pozostałe miejsca przychodziłem wcześnie rano więc obyłoby się bez tego. 

Ostatecznie i tak wychodzi chyba taniej niż kupować wszystko osobno.

[motorolnik]

Ja miałem taką cztery lata temu (City GO Card). Powody że się na nią zdecydowałem były: 1) że zapłacę mniej niż za indywidualne bilety, 2) własnie oszczędzenie na kolejkach.
Dobrałem sobie cztery atrakcje:

• Empire State Building
• Metropolitan Museum of Art (includes same-day admission to the Cloisters)
• Top of the Rock
• American Museum of Natural History

Jeśli chodzi o oszczędności, to zarówno MMA jak i AMNH wtedy w 2014 oferowały wejście 'pay as much as you wish', więc jakby ktoś chciał kupić je samemu to pewnie by mógł wydać jakieś symboliczne parę dolarów. Jednak w tym roku MMA wprowadziło pełnopłatne bilety dla osób spoza Nowego Jorku. Nie wiem czy różnego rodzaju pass-y to zaczęły uwzględniać, ale przy kalkulacjach warto to brać pod uwagę. Sumarycznie, zamiast 'face value' które mi wyliczył system, czyli $105, zapłaciłem $74.

Jeśli chodzi o kolejki, to w żadnym w tych miejsc nie było problemu. Nawet chyba pamiętam, że w ESB albo TotR mieszali ludzi ze zwykłej kolejki z tą priorytetową, bo było tak luźno. To był koniec sierpnia.

Czy Ci się opłaci - ja sobie zrobiłem arkusz, dla różnych kombinacji atrakcji wychodziło że zwykle osobne bilety będą kosztować mniej, a ta czwórka którą wybrałem była rzadkością żeby zejść poniżej zwykłej sumy cen biletów. Na City GO Card zdecydowałem się tez dlatego, że mogłem dobrać sobie atrakcje samemu, dla pozostałych passów predefiniowane zestawy mi sie nie kalkulowały.

[Joanna30]

Ja miałam NY Passa i też zaliczyłam kilka atrakcji. Wg mnie bardzo się opłaca

[andyopole]

Rozumiem że NY Pass nie obejmuje komunikacji. Jaki jest najlepszy sposób na optymalizacje kosztow transportu po miescie? Mam na miejscu tambylców wiec oni sie napewno orientują ale moze ktos ma jakąś sprawdzoną metodę. 

[Joanna30]

Po mieście - wg mnie (choć znawca ze mnie żaden, bo byłam raz w życiu przez kilka dni) - najlepiej poruszać się metrem. Na poziomie ulicy są dzikie tłumy i pieszych i aut, że najszybciej i najsprawniej poruszać się po Nowym Jorku pod ziemią

[andyopole]

11 minut temu, Joanna30 napisał:

Po mieście - wg mnie (choć znawca ze mnie żaden, bo byłam raz w życiu przez kilka dni) - najlepiej poruszać się metrem. Na poziomie ulicy są dzikie tłumy i pieszych i aut, że najszybciej i najsprawniej poruszać się po Nowym Jorku pod ziemią

To akurat wiem. Chciałbym jednak zrobić to jak najtaniej. Znalazłem Metro Card na 7 dni (tyle bede) za $32 od lebka.

[Joanna30]

To bardzo dobra cena

[ilya_]

5 godzin temu, Joanna30 napisał:

Po mieście - wg mnie (choć znawca ze mnie żaden, bo byłam raz w życiu przez kilka dni) - najlepiej poruszać się metrem. Na poziomie ulicy są dzikie tłumy i pieszych i aut, że najszybciej i najsprawniej poruszać się po Nowym Jorku pod ziemią

tutaj bym uwazal, w rush hours pod ziemia w oklicach 42 st pomiedy 7 i 8 av oraz cale penn station jest zawalone jak kiedys na stadionie dziesieciolecia [bac sie tam chodzic -  dzisijeszy swiat, zamachy itp ]....dzikie tlumy

 

5 godzin temu, andyopole napisał:

To akurat wiem. Chciałbym jednak zrobić to jak najtaniej. Znalazłem Metro Card na 7 dni (tyle bede) za $32 od lebka.

jesli bedziesz duzo jezdzil to tak - subway to chyba jedyna, najtansza i najlepsza opcja. Czasem w subwayu mozna zobaczyc cos interesujacego. Tylko sie nie wystrasz architekruty subwayowej.

 

[andyopole]

Zapach juz znam. Tydzien temu pekla u nas rura kanalizacyjna a moja nowa kolezanka z pracy, która urodziła się i wychowała w NYC  wciagnela z lubością powietrze i z zachwytem orzekla ze pachnie jak w Nowym Yorku.