Aresztowanie

[Briannn]

Witajcie. W przyszłym roku mam zamiar ubiegać się o wizę do USA. Już kiedyś za dzieciaka byłem w Ameryce. Kilka lat temu zostałem zatrzymany i miałem w sądzie rozprawę, ale nie byłem skazany poniewaz nie dokonałem żadnego przestępstwa (zjawiłem się w nieodpowiednim momencie w nieodpowiednim miejscu). 

 

I tu moje pytanie, czy we wniosku ds160 zaznaczyć w pytaniu o aresztowaniu/skazaniu tak i wyjaśnić, czy zaznaczyć, ze nie - jako osoba nie skazana? 

Z góry dziękuje za wszelkie odpowiedzi 

[Xarthisius]

19 minutes ago, Briannn said:

Witajcie. W przyszłym roku mam zamiar ubiegać się o wizę do USA. Już kiedyś za dzieciaka byłem w Ameryce. Kilka lat temu zostałem zatrzymany i miałem w sądzie rozprawę, ale nie byłem skazany poniewaz nie dokonałem żadnego przestępstwa (zjawiłem się w nieodpowiednim momencie w nieodpowiednim miejscu). 

 

I tu moje pytanie, czy we wniosku ds160 zaznaczyć w pytaniu o aresztowaniu/skazaniu tak i wyjaśnić, czy zaznaczyć, ze nie - jako osoba nie skazana? 

Z góry dziękuje za wszelkie odpowiedzi 

Pytanie jest wyraznie o to czy byles "aresztowany albo skazany za...". Jezeli byles aresztowany to bez wzgledu na to czy byles skazany, czy nie, odpowiadasz zgodnie z prawda "tak".

[andyopole]

Oni tutaj aresztowaniem nazywaja nawet wsadzenie do radiowozu, bez wzgledu na to czy ktos byl winien czy nie jakiemukolwiek czynowi...

[Lepecki]

Dokaldnie tak, tam jest napisane ze nawet jak zostałeś uniewinniony to musisz napisać co i dlaczego 

[adam2008]

Natomiast jesli masz pewnosc ze nikt tego nie sprawdzi ze byles aresztowany to wpisz ze nie.

[mcpear]

Nie zgadzam się z taką opnią. Takie kłamstwo może łatwo wyjść jak nie teraz to może w przyszłości -  a kłamstwo jest poważnym przewinieniem - dużo poważniejszym niż w Polsce się to wydaje. Za takie kłamstwo łatwo zarobić "misrepresentation" i dożywotni zakaz wjazdu do USA. Jeżeli OP nic nie zrobił i został uniewinniony to dlaczego ma się obawiać do tego przyznać? Kłamaniem tylko sobie może zaszkodzić i to bardzo poważnie

[ilon]

Dnia 16.10.2018 o 14:15, andyopole napisał:

Oni tutaj aresztowaniem nazywaja nawet wsadzenie do radiowozu, bez wzgledu na to czy ktos byl winien czy nie jakiemukolwiek czynowi...

Kurcze, to jak datowalam z policjantem i dostalam podwozke w radiowozie to tez bylam aresztowana?  

[jkb]

4 minuty temu, ilon napisał:

Kurcze, to jak datowalam z policjantem i dostalam podwozke w radiowozie to tez bylam aresztowana?  

Tak

[andyopole]

19 minut temu, ilon napisał:

Kurcze, to jak datowalam z policjantem i dostalam podwozke w radiowozie to tez bylam aresztowana?  

Ja bym to podciagnal pod abiusowanie. Policjanta rzecz jasna.

[Gość]

Dnia 16.10.2018 o 19:15, andyopole napisał:

Oni tutaj aresztowaniem nazywaja nawet wsadzenie do radiowozu, bez wzgledu na to czy ktos byl winien czy nie jakiemukolwiek czynowi...

 

To zastanawiające. Znam dwie osoby, które dostały mandat za wykroczenie, ale mandaty były wypisane w radiowozie, a nawet po doprowadzeniu na komisariat. Oficjalnie zatrzymani nie byli, protokołu spisanego nie było, a doprowadzenie było tylko na czas legitymowania, potwierdzenia tożsamości, wypisania mandatu itd.

Coś takiego też musieliby uznać za aresztowanie we wniosku wizowym? I jakie dokumenty miałyby to potwierdzić jak tylko mandat mają?