Deklaracja a pobyt

[AdrianPl]

Witam

Mam takie pytanko w deklaracji podawałem że jadę do USA na 1 miesiąc a plany mi się zmieniły i chciałbym na 5 miesięcy i teraz pytanie czy bezproblemu mi wbija w paszport na te 5 miesięcy wizę?? Czy będzie z tym jakiś problem i wogule jak przeważnie wbijaj?? 

[mcpear]

Przeważnie wbijają na 6 miesięcy. Nie ma reguły. Są tacy oficerowie na granicy, którzy nic nie pytają jak usłyszą "tourism" i wbijają te 6 miesięcy. A są tacy co pytają i dociekają. Jak lecisz pierwszy raz w życiu to twoje deklaracje w ambasadzie statystycznie mogą być bardziej dokładnie sprawdzane i oficer będzie widział, że zadeklarowałeś 1 miesiąc a masz bilet lotniczy powrotny na za 5 miesięcy. Nikt na forum Tobie gwarancji nie da, że na 100% wbiją Tobie wizę.

[AdrianPl]

Ja wiem ze nikt mi nieda gwarancji porostu dużo o tym myślę i niemoge znaleźć czegoś świeżego. 

A wiadomo że plany mogły się pozmieniać przecież miał być miesiąc a będzie 5 to chyba niebedzie problem?? 

A najbardziej mi chodzi na ile wbijaj przeważnie 

[sly6]

Przeważnie wbijaja na pół roku, problemy pojawiają się gdy chcesz szybko wrócić do Stanów lub idziesz po nowa wizę, bo deklarujesz jedno a robisz coś innego. Tak mogą się zmienić plany lecz urzędnik może myśleć że z miesiąca robi się 5 miesięcy i co robiłeś tyle czasu? 

[AdrianPl]

Zwiedzalem ja mam rodziców w usa ojciec ma firmę transportowa więc mofe z nim jeździć i zwiedzać stany no ale cuz zobaczymy w maju jak wbija

[margherita_s]

3 godziny temu, AdrianPl napisał:

Zwiedzalem ja mam rodziców w usa ojciec ma firmę transportowa więc mofe z nim jeździć i zwiedzać stany no ale cuz zobaczymy w maju jak wbija

Akurat fakt, że masz tam rodziców, może być na Twoją niekorzyść. Urzędnik może pomyśleć, że lecisz tam pracować nielegalnie w firmie Twojego ojca.

PS Nie lubię być "grammar nazi", ale litości, ortografia i interpunkcja nie gryzą...

[AdrianPl]

A miał ktoś problem że pojechał na dłużej niż deklarował??? 

Strasznie mnie to męczy bo już kupiłem bilety i nie chciał bym kolejnego powrotnego kupować 

Jak sie mam zachować podczas tej rozmowy pokazać mu bilet powrotny??? 

[Halyna]

2 godziny temu, AdrianPl napisał:

A miał ktoś problem że pojechał na dłużej niż deklarował??? 

Strasznie mnie to męczy bo już kupiłem bilety i nie chciał bym kolejnego powrotnego kupować 

Jak sie mam zachować podczas tej rozmowy pokazać mu bilet powrotny??? 

Lecisz, mówisz prawdę (a przynajmniej jej wersję akceptowalną z punktu widzenia CBP  masz urlop? wakacje? przyjechałeś zwiedzać Stany i plan masz następujący x...y....z... ? chyba nie jedziesz nikomu przecież pomagać w pracy bo to nie jest legalne....).
Wiza wjazdowa z reguły jest udzielana na 180 dni ale to co powiedziałeś i to co powiesz na granicy masz w systemie.  
Pobyt będziesz miał legalny w czasie ważności wizy ale przy kolejnym wlocie możesz mieć więcej pytań dodatkowych.

[miti789]

Zależy na jakiego typu visie lecisz. Ja ostatnio lecąc do USA w styczniu miałem problem na ORD (Chicago) lecialem na turystycznej bilet wykupiony miałem na 3 miesiące,deklarowalem przyleciec w innym miesięcu i ma max miesiąc. Urzędnik na granicy zaraz zadał pytania po co przyjechałem do kogo itp gdy zobaczył obraczke na palcu skierował mnie właśnie do tego słynnego pokoju oprócz Polaków byli jeszcze meksykani, 3h czekania po całej podróży nie możesz nigdzie wyjść do nikogo zadzwonić jest zakaz używania tel. Telefon też zabrali mi do sprawdzenia co już mnie wkurzylo na maxa, bo jednak to własność prywatna no i w końcu po 3h urzędnik zawołał mnie oddał paszport pieczątka była z tym że tylko miesiąc pobytu. Na pytanie zadane urzędnikowi dlaczego tak krótko ten odp ponieważ deklarował pan miesiąc pobytu w USA i dodał Pan ma vise na 10 lat więc śmiało jeszcze można przyjezdzac. Dodam że to był mój 2 pobyt w USA przy pierwszym wszystko ok i pieczątka była na pół roku a byłem tylko 3 miesiące. Powodzenia 

[andyopole]

2 godziny temu, miti789 napisał:

Zależy na jakiego typu visie lecisz. Ja ostatnio lecąc do USA w styczniu miałem problem na ORD (Chicago) lecialem na turystycznej bilet wykupiony miałem na 3 miesiące,deklarowalem przyleciec w innym miesięcu i ma max miesiąc. Urzędnik na granicy zaraz zadał pytania po co przyjechałem do kogo itp gdy zobaczył obraczke na palcu skierował mnie właśnie do tego słynnego pokoju oprócz Polaków byli jeszcze meksykani, 3h czekania po całej podróży nie możesz nigdzie wyjść do nikogo zadzwonić jest zakaz używania tel. Telefon też zabrali mi do sprawdzenia co już mnie wkurzylo na maxa, bo jednak to własność prywatna no i w końcu po 3h urzędnik zawołał mnie oddał paszport pieczątka była z tym że tylko miesiąc pobytu. Na pytanie zadane urzędnikowi dlaczego tak krótko ten odp ponieważ deklarował pan miesiąc pobytu w USA i dodał Pan ma vise na 10 lat więc śmiało jeszcze można przyjezdzac. Dodam że to był mój 2 pobyt w USA przy pierwszym wszystko ok i pieczątka była na pół roku a byłem tylko 3 miesiące. Powodzenia 

Poloz prawa dlon na sercu i opowiedz zgodnie z prawda jaki byl cel Twojego przyjazdu?

Nie ma sie co potem dziwic ze jak w Ciupagowo I Polak to obowiazkowo secondary.