Skocz do zawartości

Zmiana w USA wizy z B2 na F1 i powrot na chwile do Polski, mozliwe?


Rekomendowane odpowiedzi

Witam,

Do USA przylecialem na wizie B2 nastepnie zmienilem na F1 w trakcie musialem przedluzyc wize B2 dwukrotnie ale w koncu sie udalo, chcialbym pojechac do Polski poniewaz mam pilna sprawe rodzinna, czy bedzie klopot z powrotem na teren USA? W szkole mi powiedzieli zebym pisemnie tak jakby zrezygnowal z I-20 i ze bede mial miesiac na wyjechanie ale w popierach czysto. Czy ktos mial podobna sytuacje ? Czy bedzie klopot na lotnisku gdy bede chcial jeszcze raz przyleciec ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli będziesz chciał wrócić jako student, to będziesz miał problem, bo nie masz wizy F1, więc będziesz musiał się o nią postarać w ambasadzie/konsulacie.

Jeśli będziesz chciał wrócić jako turysta, to też będziesz miał problem, bo z Twojego posta wnioskuję, że przebywałeś w USA 1,5 roku jako turysta (dwa razy przedłużałeś). Nikt Ci nie uwierzy, że przez ten czas nie zdążyłeś zwiedzić całego kraju lub/i nie złamałeś zasad pobytu na wizie turystycznej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

2 godziny temu, Joanna30 napisał:

Jeśli będziesz chciał wrócić jako student, to będziesz miał problem, bo nie masz wizy F1, więc będziesz musiał się o nią postarać w ambasadzie/konsulacie.

Jeśli będziesz chciał wrócić jako turysta, to też będziesz miał problem, bo z Twojego posta wnioskuję, że przebywałeś w USA 1,5 roku jako turysta (dwa razy przedłużałeś). Nikt Ci nie uwierzy, że przez ten czas nie zdążyłeś zwiedzić całego kraju lub/i nie złamałeś zasad pobytu na wizie turystycznej.

jezeli bedzie chcial wrocic na B2, a mial ja przedluzana o nadanych jakis tam statusach to bardzo prawdopodobne, ze oficer na granicy moze mu powiedziec , ze angielskiego moze sie Pan w Europie uczyc. [zakladam, ze status zostal nadany checia pojscia do szkoly jezykowej co sie zdarza w wiekszosci przyadkow]

 

Ten post taki jakby przyklad dla ludzi, ktorzy przedluzaja bez sensu Swoje pobyty w USA  ( bo praca, bo azbesty, bo dolary, bo 15 usd /h ), a potem cos im nagle wypada i trzeba jechac. 

Ludzie - nie przedluzajcie. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...