Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Witam wszystkich,

Szukam informacji/ rady odnośnie wyboru wizy dla mojej partnerki. Firma w której aktualnie pracuje otworzyła swoją filię w USA i zostałem oddelegowany do nowej siedziby na wizie L1. Chciałbym aby moja partnerka (nie jesteśmy jeszcze małżeństwem) do mnie dołączyła na dłuższy okres czasu ~6 miesięcy, oczywiście w celach turystycznych. Czy jest szansa na uzyskanie wizy B1 ? Czy potrzebuje jakiegoś potwierdzenia o mozliwości pokrycia jej kosztów życia tutaj ? Czy moje zaświedzczenie o prace/ kontrakt wystarczy ? Czy powinniśmy cos przygotować przed wizytą w konsulacie ? Czy lepiej ubiegać się o ESTE i po 90 dniach wrócić na jakiś okres czasu do Polski i spróbować ponownie wjechac ? 

Dziękuję z góry za odpowiedź ! 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Jesli dziewczyna chce to moze wystapic o wize B2 albo ESTA. Tyle ze te wizy nie sa do mieszkania w USA 6 miesiecy czy wiecej. No i sama sobie musi ten wyjazd sponsorowac. Oczywiscie nie moze pracowac w USA. Nikogo w ambasadzie nie bedzie interesowac twoj kontrakt ani zarobki. To jest sprawa twojej dziewczyny nie twoja. 

Gdybyscie bylo malzenstwem to inna sprawa. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja myślę, że jest to dobre uzasadnienie czemu stara się o wizę a nie ESTĘ. Aczkolwiek ... jak nie przekona konsula, że jej intencje są czysto turystyczne i dostanie odmowę to zamknie sobie całkowicie możliwość przyjazdu bo już wtedy ESTY nie dostanie.

  • Upvote 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chyba przemyślałem i zmieniam swoją "poradę".

Chyba dużo bezpieczniej dla niej jest przyjechać na ESTA na 90 dni. Wrócić do Polski i po roku (może 9 miesiącach) przyjechać znowu. A jeśli uważacie, że 9 miesięcy rozłąki to dla Was nie do zniesienie to może czas o zalegalizowanie związku. Wówczas przysługuje jej wiza L2 i może siedzieć w USA z Tobą non-stop.

Staranie się o wizę B1/B2 niesie chyba jednak za duże ryzyko odmowy. Ona jednak planuje tam 6 miesięcy "mieszkać" a nie "odwiedzać Ciebie" - konsul to raczej wychwyci i da odmowę. Odmowa zostanie z nią w papierach na zawsze

  • Upvote 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziękuję za odpowiedzi,

W takim razie wybierzemy bezpieczniejsza opcje- ESTA, a później pomyślimy o wizie L2 :) Czy okres pomiędzy wjazdami na EScie musi być aż tak długi ? Wydawało mi się że wystarczy powiedzmy 2-3 miesiące na podstawie innych wpisów przeczytanych na tym forum ale w takim razie podejrzewam, że to tylko kwestia szczęścia i humoru celnika na granicy.  

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak jeździsz na ESCIE na 3/5/7 dni to może przyjeżdżać co dwa tygodnie nawet. Jak maksujesz pobyt do 90 dni to jest to inna śpiewka. Musisz odrzucić podejrzenia, że chcesz zamieszkać w USA. Pamiętaj przyjazd na ESTA to przyjazd turystyczny. Tak więc jak dziewczyna była 90 dni w USA i po 2 miesiącach wraca i zapewne ma bilet na za 90 dni to pierwsze pytanie pogranicznika będzie czego jeszcze przez 90 dni wakacji nie zobaczyła, że musi wrócić na następne 90 dni. Stosowana zasada niepisana jest, że powinna więcej czasu przebywać poza USA w niż w USA. Jakby była w USA dłużej chyba niż pół roku w jakimś roku kalendarzowym to mogą pojawiają się konsekwencje podatkowe dla niej. Poczytaj sobie o "substantial presence test". Te same konsekwencje ją spotkają jak będzie np dwa lata z rzędu po dajmy na to 150 dni na terenie USA.

Oczywiście historii, że ktoś wleciał na ESTA po 2 miesiącach znajdziesz kilka na różnych forach. Znajdziesz też opisy że ludzie zostali wracani. Dlatego też porada o 12 miesiącach, które wydają się bezpieczne. 9 też wydają się być jeszcze OK. Ale wszystko zależy tak na serio od pogranicznika.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...