Wybory Prezydenckie W Usa

[sly6]

Witajcie

Tutaj mozna pisac na temat wyborow Prezydenckich w USA ..

Jestem ciekawy kto wygra wybory .

[karus]

Ja osobiscie kibicuje Barackowi Obamie. Nie znam dokładnie jego planów ale wydaje mi się ze kazdy demokrata będzie lepszy od republikanina. Kolejny prezydent republikanin bedzie grabarzem ameryki. Wiecej wojen, amerykańska gospodarka nie wytrzyma. Zawsze wydawało mi się ze republikanie to jak u nas PiS a demokraci sa jak PO wiec teoretycznie to republikanie powinni byc bardziej socjalni. Zdaje sobie sprawe ze gadka Obamy to takie słodkie pierdzenie przyjemne dla każdego ucha jednak mam nadzieje ze po ewentualnej wygranej bedzie działał relanie.

[gabrielangel]

Powiedzmy, ze kazdy bedzie lepszy od obecnej administracji, niekoniecznie demokrata (aczkolwiek z dwojki McCain, Obama, wole Obame).

Demokraci (wysokie podatki, wiecej panstwa i biurokracji, obowiazkowy healthcare etc) to raczej bardziej SLD niz PO (niskie podatki, mniej panstwa, prywatny sektor zdrowotny etc). W miare wspolne podejscie maja pewnie co do niektorych problemow socjalnych.

[Jackie]

Ja osobiscie kibicuje Barackowi Obamie. Nie znam dokładnie jego planów

Rewelacja Nie znasz programu, ale kibicujesz

http://www.barackobama.com/issues/

Dla porównania http://www.johnmccain.com/Informing/Issues/

ale wydaje mi się ze kazdy demokrata będzie lepszy od republikanina.

Tu polemizowałabym - choć przyznaję że McCain nie jest dobrym kandydatem IMO.

Kolejny prezydent republikanin bedzie grabarzem ameryki. Wiecej wojen, amerykańska gospodarka nie wytrzyma. Zawsze wydawało mi się ze republikanie to jak u nas PiS a demokraci sa jak PO wiec teoretycznie to republikanie powinni byc bardziej socjalni.

Chyba tylko w Polsce prawica jest bardziej lewicowa od lewicy.

Zdaje sobie sprawe ze gadka Obamy to takie słodkie pierdzenie przyjemne dla każdego ucha jednak mam nadzieje ze po ewentualnej wygranej bedzie działał relanie.

Od kiedy tylko powstało coś takiego jak wybory, każdy kandydat słodko pierdzi - w końcu chce wygrać. Obawiam sie jednak że pomysły na pomaganie biednym bierze serio. Trudno bym im przyklasnęła - żeby komuś coś dać trzeba najpierw komuś zabrać. Z pustego nawet Obama nie naleje.

http://www.barackobama.com/issues/poverty/

Obamę uwielbiam, choć głosować na niego nie będę bo nie zgadzam sie z większością jego postulatów. Ale trzeba przyznać że facet jest przesympatyczny

Osobiście uważam że będziemy mieli w tym roku pierwszego czarnoskórego prezydenta USA. Od początku byłam pewna że wygra demokrata, od początku byłam pewna że kandydatem demokratów będzie Obama. Znajomi się śmiali - teraz im głupio

[sly6]

Jackie trzeba bylo sie zalozyc z tymi znajomymi i bys cos wygrala

a i jako jedyna chyba z tego Forum mialas cos z Obama jak pamietam i z tego co pamietam to pomogl Ci

[Jackie]

Owszem, pomógł ale to nie jedyny powód dla którego go lubię. Po prostu jest to przemiły gość. I kocham jego głos (czy się zgadzam z tym co mówi - to już inna sprawa).

[sly6]

faktycznie ,wyglada na takiego przemilego goscia ale czy to wystarczy aby mogl wygrac to sie okaze za 3 miesiace ...

[Jackie]

faktycznie ,wyglada na takiego przemilego goscia ale czy to wystarczy aby mogl wygrac to sie okaze za 3 miesiace ...

Obawiam się, że przy sposobie w jakim funkcjonują obecnie media, to jak kandydat sie prezentuje ma istotne znaczenie. Wszyscy się zgadzają w kwestii, że Ameryka potrzebuje zmian. Obama pokazywany jest w otoczeniu młodych, dynamicznych i wyszczekanych ludzi. McCain jest otoczony starymi piernikami. Nie mam nic do pierników - sama kiedyś będę starym piernikiem (mam nadzieję że nie mentalnie ) Rzecz w tym, że starzy ludzie nie symbolizują zmian.

Mogę się mylić, zobaczymy pod koniec roku

[karus]

Jackie - ja napisalem ze "nie znam DOKŁADNIE jego planów" a nie ze "nie znam", widzisz róznice??? nie przekręcaj moich postów. Nie jestem politologiem czy obywatelem US zeby dokładnie znać program kandydatów na prezydenta tego kraju.

[Hordeman89]

W żadnym razie nie czuję się ekspertem w dziedzinie amerykańskiej polityki, ale moim zdaniem, wygrana McCain'a to najgorsze co obecnie może się Stanom przytrafić - ten polityk to istna kontynuacja George'a W. Busha - reprezentuje taką Amerykę, której cały świat szczerze nienawidzi i której ma serdecznie dość. Jego poparcie dla kretyńskiej tarczy antyrakietowej jest chyba wystarczającym tego dowodem. Świat wyrósł już z zimnowojennego porządku i nie potrzebuje więcej USA jako globalnej policji.