Skocz do zawartości

Pytania Na Interview.


FUGAZI

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 139
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Ja tez zaczelam myslec o interview i mam maly problem .

Mam troche zdjec i z czasem bedzie wiecej ( chociaz wiem ze zdjecia nie sa "dokumentem ").

Mamy na wspolne nazwisko rachunki domowe - telefony , prad ,internet itp.

Place za to m. order'em , albo czekami z konta meza ,gdyz mam problem z zalozeniem wspolnego rachunku.

Ja rozumiem tych z banku ze nie chca ze mna dyskutowac skoro nie mam jeszcze SS , nie mam ID na nazwisko meza.

A wszystko przez to ze nadal oczekuje na pozwolenie na prace bez ktorego nie moge isc zrobic prawa jazdy i nie moge zlozyc aplikacji na SS.

Wszystko ma swoja kolejnosci , ja to rozumiem ale czy zrozumieja to urzednicy na interview ?

Sledze tez inne forum i widze jak to sie czasowo odbywa i mysle ze dostane zaproszenia na marzec , kwiecien najpozniej. Mam tylko nadzieje ,ze wtedy bede miala wiecej "dowodow" prawdziwego zwiazku.

Na dzien dzisiejszy wspolne nazwisko mamy tylko tam ,gdzie nie wymagano ID , czyli rachunki domowe ,ktore moglam zmienic przez telefon.

Mam nadzieje ze jakos bedzie ale nie lubie czekac ,taka niemoc czlowieka ogarnia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

coralka, my mamy podobnie, czyli też niewiele - rachunki przychodzą na nasze nazwiska, landlord napisał nam list, że z dniem (tu data 3 dni po ślubie) zostałam dodana do umowy najmu mieszkania, mamy zdjęcia ze ślubu i sporo zdjęć z ostatnich kilku lat (właśnie robię albumy), kartki które sobie przysyłaliśmy i kartki od znajomych do nas, a w paszporcie męża są pieczątki z licznych pobytów w Polsce. Poza tym będzie wspólne konto w banku, które otworzymy jak już dostanę SSN, czyli pewnie na miesiąc czy dwa przed interview. Trudno, musi wystarczyć.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

akma :wacko:

Ja tez mam kartki okolicznosciowe od znajomych na nasz wspolny adres i na wspolne nazwisko. Moge wydrukowac emaile z zyczeniamis wiatecznymi i urodzinowymi - dla nas obu.

Umowe na mieszkanie tez mamy na wspolne nazwisko.

Jak dostane pozwolenie na prace ( w efekcie tego SS i prawo jazdy ) to migiem bedzie wiecej rzeczy ,bo i moje auto bedzie wspolne i do aktu wlasnosci meza auta bede mogla sie dopisac i ubezpieczenia.

Wreszcie otworzymy wspolne konto. W koncu pojde do pracy .

Mam nadzieje ze urzednicy sa wyrozumiali i wiedza ze te wszystkie " dowody" zaleza od tego kiedy dostaniemy pozwolenie na prace.

Wiele rzeczy bedzie wygladalo na zrobione dopiera przed interview ale co zrobic , pewnie u wiekszosci ludzi tak wlasnie jest.

Pozdrawiam:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

witam,

dziewczyny, nie wiem czy dobrze zrozumialam ale wymagali od was ssn przy dopisaniu do konta bankowego meza ? dziwne, gdyz mnie maz dopisal praktycznie 3 tygodnie po slubie i nie wymagali zadnych dokumentow. konto mamy w wells fargo, moze tam sprobujcie zalozyc :wacko:

a i wiecej optymizmu prosze, mysle, ze urzednik to tez czlowiek i potrafi zrozumiec, ze pewnych rzeczy nie da sie zalatwic bez ssn, jesli malzenstwo zostalo zawarte bo jest miedzy wami big love to na pewno wszystko bedzie dobrze ! :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja tez zaczelam myslec o interview i mam maly problem .

Mam troche zdjec i z czasem bedzie wiecej ( chociaz wiem ze zdjecia nie sa "dokumentem ").

Mamy na wspolne nazwisko rachunki domowe - telefony , prad ,internet itp.

Place za to m. order'em , albo czekami z konta meza ,gdyz mam problem z zalozeniem wspolnego rachunku.

Ja rozumiem tych z banku ze nie chca ze mna dyskutowac skoro nie mam jeszcze SS , nie mam ID na nazwisko meza.

A wszystko przez to ze nadal oczekuje na pozwolenie na prace bez ktorego nie moge isc zrobic prawa jazdy i nie moge zlozyc aplikacji na SS.

Wszystko ma swoja kolejnosci , ja to rozumiem ale czy zrozumieja to urzednicy na interview ?

Sledze tez inne forum i widze jak to sie czasowo odbywa i mysle ze dostane zaproszenia na marzec , kwiecien najpozniej. Mam tylko nadzieje ,ze wtedy bede miala wiecej "dowodow" prawdziwego zwiazku.

Na dzien dzisiejszy wspolne nazwisko mamy tylko tam ,gdzie nie wymagano ID , czyli rachunki domowe ,ktore moglam zmienic przez telefon.

Mam nadzieje ze jakos bedzie ale nie lubie czekac ,taka niemoc czlowieka ogarnia.

Mnie dopisał mój przyszły mąż do swojego konta jeszcze przed ślubem, na moje poprzednie nazwisko. Spróbuj może tak zrobić, na podstawie paszportu, a urzędnikowi w urzędzie emigracyjnym to wystarczy /wczoraj mieliśmy interview /zaliczone z sukcesem/ i urzędnik powiedział, że wspólne konto jest ważne. Dosłownie! My mieliśmy dwa konta: jedno "zwykłe" a drugie savings na które wpłaciliśmy tylko troszkę pieniędzy /tez założone na męża nazwisko i moje sprzed małżeństwa, na podstawie polskiego paszportu, no bo innych dokumentów nie mam/. Przerejestrowaliśmy tez samochody /wg tej samej zasady : mąż ze swoim nazwiskiem i ja z nazwiskami dwoma tym razem, choć tak ich nie używam. To tez się urzędnikowi podobało. Polisy na te auta też miały nasze /różne nazwiska/ mimo, że ja nie mam jeszcze prawa jazdy stąd. Do tego wszystkiego co napisałam nie potrzebujesz SS#, którego ja nie mam /robią mi trudności z wydaniem, bo jeszcze nie mam Green Card w ręce/.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bylismy w dwoch roznych bankach i powiedzieli ze mam wrocic jak bede miala dwa ID ze zdjeciem.

Moze nie tyle chodzi o SS a o identyfikacje samego siebie , pokazalam akt slubu ale dla nich to nie wystarcza.

Zastanawialam sie zeby sie dopisac do meza konta pod starym nazwiskiem ale ..... zawsze sobie mysle ,ze na dniach przyjdzie pozwolenie na prace i znowu bede musiala zmieniac czeki .

A co do samochodu to niestety powiedziano mi ,ze nie moge posiadac samochodu ( nawet byc wspolwlascicielem ) bo trzeba miec prawo jazdy tutejsze.

No nic , poczekam jeszcze troche , 10 grudnia mialam odciski wiec mam nadzieje ze w miare szybko przyjdzie mi EAD.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Widocznie w różnych stanach są różne przepisy, nic na to nie poradzimy. Wiecie co, ja staram się tym wszystkim nie przejmować, pobraliśmy się z miłości, znamy się już kilka dobrych lat, a jeśli urzędnicy nam nie uwierzą, to nie ma sprawy, mogą nas brać do osobnych pokoików i pytać o kolory szczoteczek do zębów czy inne szczegóły pożycia :wacko:

Widzę, że sporo nas tu jest; jeśli możecie, to dopisujcie się do tego wątku:

http://www.usa.info.pl/board/Czas-Oczekiwa...ons-t11969.html

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...