Przedłużenie Wizy

[gryfit]

Witam

Mam do was jedno pytanko, jestem z dziewczyna od jakiegos czasu w NY, generalnie wize mamy na 10 lat a pobyt konczy nam sie 29 kwietnia, jednak oboje chcemy zostac dluzej...wiem ze mozna przedluzyc wize, prosilbym o wszelkie porady :

- gdzie to najlepiej zrobic

- za czyim posrednictwem

- i na jakie koszty sie nastawiac

- jaka jest szansa ze sie uda.

pozdrawiam wszystkich

gryfit

[FUGAZI]

Wysyłasz aplikację o przedłużenie wizy turystycznej do USCIS (odpowiedniego dla NY), koszt to ok. 200$ od łebka. Załączasz krótkie wyjaśnienie dlaczego chcesz wizę przedłużyć, możesz dołączyć plan podroży i dowody na to, że jesteś w stanie się przez ten czas utrzymać. Formularz ściągasz ze strony USCIS. Szczegóły tutaj.

[asiajoasia]

Pod tym linkiem znajdziesz wszystko.

http://www.uscis.gov/portal/site/uscis/men...00045f3d6a1RCRD

jest aplikacja do sciagniecia i instrukcje do niej. Koszt to chyba "raczej" 300$ + list "motywacyjny' dlaczego, no i sama aplikacja (najlepiej on-line) + wyciag z banku no i najlepiej bilety nowe wykupione.

[LuckyLuke]

Nie polecam przedluzenia wizy - 3 lata temu bedac w USA razem z dziewczyna przedluzalismy wize wszystko zrobilismy tak jak wyzej opisali poprzednicy i udalo sie dostalismy nowe I 94 i przedluzenie na kolejne 6 miesiecy ucieszylismy sie wtedy ale od tego czasu zaczely sie same problemy. Moja dzieczyna dostala 2 razy odmowe w konsulacie w Krakowie bo nikt nie przyjmowal do wiadomosci ze bylismy w stanach rok na wizie turystycznej. Ostatecznie zrezygnowalismy ze starania sie o wize turystyczna, zaplacilismy firmie i w ten sposob dostalismy H2B. To jednak nic co ja przeszedlem na lotnisku w San Francisco po 2 letnim pobycie w Polsce od odstaniej wizyty w USA na przedluzonej wizie postanowilismy przyleciec do USA ( ja mam wize 10 letnia moja dzieczyna na H2B) Moja dziewczyna oczywiscie przez kontrole przeszla bez problemu bo wiza H2B ale u mnie powtorka z rozrywki jak zorientowali sie ze bylem na turystycznej rok w usa - potem secondary i zadne tlumaczenia nie pomogly ze legalnie mialem przedluzona przez ich urzad. Otatecznie dostalem pobyt na 2 miesiace i adnotacje w paszporcie NO Adjustment of Status NO Extension of Status and NO Change of Status

Jesli chcesz wrocic do Stanow nie polecam

[sly6]

gryfit teraz musisz to dobrze przemyslic czy Ci sie takie cos oplaca bo jak szybko bedziesz chcial wrocic na teren USA to mozesz miec klopoty jak LuckyLuke lub tez uniewazniona promese wizowa na lotnisku.Do tego mozesz byc pytany o prace nielegalna bo kogo jest stac na tak dlugie wakacje w USA??a jak podpiszesz papiery ze pracowales wtedy mozesz miec duze klopoty z wjazdem oraz nastepna promesa wizowa czy to bedzie turystyczna czy tez pracownicza.

oplata jest na dzien dzisiejszy :

Filing Fee :

$300

od osoby.

[Rademedes]

potwierdza sie niestety, ze w USA nie lubia turystow, ktorzy spedzaja za duzo czasu w USA, mimo wszystko to sie wydaje dziwne, zeby kogos bylo nie tyle stac na taki pobyt, ale zeby wyrwac sobie z zyciorysu az rok

@LuckyLuke: dzieki za opisanie tego co sie wydarzylo, jesli to nie problem to bylbym wdzieczny za dokladniejsze opisanie Twojej przeprawy na lotnisku, czy np. zarzucali Ci nielegalna prace, albo powiedzieli Ci, ze Cie nie wpuszcza, chodzi mi dokladnie o to jak chcac nie chcac postawiles na swoim uzyskujac prawo wjazdu, moze sie komus przyda taka wiedza :-)

[karina]

Pod tym linkiem znajdziesz wszystko.

http://www.uscis.gov/portal/site/uscis/men...00045f3d6a1RCRD

jest aplikacja do sciagniecia i instrukcje do niej. Koszt to chyba "raczej" 300$ + list "motywacyjny' dlaczego, no i sama aplikacja (najlepiej on-line) + wyciag z banku no i najlepiej bilety nowe wykupione.

Nie rob aplikacji on-line, bo potem sa problemy - z mojego doswiadczenia wynika, ze kazdy kto robil on-line nie wyrobil sie w czasie otrzymania approval i ludzie sa stawiani pod sciana czyli albo wyjazd albo pobyt nielegalny. Wszystko wyslij listem.

[gryfit]

a czy do tych 300 $ trzeba jeszcze cos doliczyc??? jezeli chodzi o powrot do usa to w najblizszym czasie nie planujemy powrotu dlatego chcemy teraz jak najdluzej pobyc...moja znajoma przedluzyla wize za posrednictwem prawnika,, wiecie moze cos na ten temat czy faktycznie moze lepiej zaplacic prawnikowi i zeby zalatwil to za nas?

[FUGAZI]

Jak nie masz co z kasą robić to wpłać na chore dzieci. Biorąc prawnika do przedłużenia wizy B2 wyrzucasz kasę w błoto, bo to chyba najprostsza aplikacja z jaką można wystąpić do USCIS. Potrzebujesz do tego podstawowej znajomości angielskiego, dostępu do komputera z netem, drukarki, wydruku z z bilansem z konta na którym będzie ok. 2000-3000$ (im więcej tym lepiej), 300$, koperty i znaczka za 16,50$. Ściągasz aplikację, drukujesz, wypełniasz, załączasz cover letter, bilans z konta, czek na 300$ i wysyłasz overnightem za 16,50$. Wzór na cover letter możesz sobie wygooglać.

[LuckyLuke]

Moja przeprawa na Lotnisku w San Francisco

Pierwszy urzednik zadawal standardowe pytania: do kogo,po co, na ile, az w koncu kiedy ostatni bylem w USA - odpowiadam ze 2 lata temu przez jaki czas odpowiadam prawde 12 miesiecy.Oburzony urzednik jak to - tlumacze mu wszystko ze i moga to sprawdzic - nic nie chcial sluchac i mowi ze ide na Secondary - nie mialem pojecia co to takiego wiec powiedzial mi zebym poszedl do konca korytarza.

SECONDARY

Puste pomieszczenie z kilkoma rzedami krzesel - dwoje urzednikow kobieta i mezczyzna.Wchodze mowia do mnie usiadz.Siadam a oni przez okolo 10 minut nic nie robia tylko sie na mnie gapia. Po tym czasie mowia abym podszedl. Znowu standardowe pytania: do kogo,po co, na ile, dlaczego ostatni raz bylem 12 miesiecy - dopowiadam po chwili zmiana tematu ile ma przy sobie pieniedzy i znowu powrot do pytan:do kogo,po co, na ile, dlaczego ostatni raz bylem 12 miesiecy. Ten scenariusz powtarzal sie 3- 4 razy. Bylo to bardzo irytujace ale za kazdym razem odpowiadalem spokojnie to samo - prawde. Urzednicy chcieli chyba abym gdzies sie pomylil lub zaczol"mieszac". Natepnie poprosili mnie abym pokazal im portwel. Spytali czy moga zobaczyc co mam w srodku powiedzialem ze pewnie.Mialem przy sobie 900 $ w gotowce,wyjeli. Urzednik wziol jedna z moich kart kredytowych i spytal czy to moja powiedzialem ze tak. Powiedzial ze to z banku amerykanski i czy ma konto w banku w USA powiedzialem ze nie i CITY BANK jest takze w Polsce. Nastepnie spytal o adres do kogo jade i po co - odpowiedzialem. Kolejne pytanie - czy mam bilet powrotny - mam - na kiedy za 4 miesiace. Co robie w Polsce - odpwiedzialem ze pracuje a teraz mam urlop. W miedzy czasie kobieta przeszukiwala bagaz. Nastepnie zaczeli ze soba rozmawiac i patrzec w komputer ja sie wtracilem mowiac ze wszystko to dziwne ze sami dajecie mi przedluzenie legalnie wizy turystycznej a teraz robicie problemy i podejrzewacie nie wiem o co. Urzedniczka byla za tym aby mnie wyslac do domu i nawet w pewnym momencie mowila do swojego kolegi nie "mozesz tego zrobic" Urzednik mowie do mnie tak ok zrobimy tak mozesz zostac na 2 miesiace po Swietach Wracaj do domu - mowie do niego taki jest moj plan.W tym czsie on wypelnia I- 94 i cos na niej pisze.

To tyle

Pozdrawiam i powodzenia

PS Petycje o przedluzenie wizy sam przygotowywalem pisemnie - nie online.