Skocz do zawartości

Formalności Po Ślubie Z Obywatelem


KW

Rekomendowane odpowiedzi

On 3/13/2018 at 2:20 PM, kzielu said:

To powiedz jej zeby zrobila minimum researchu odnosnie credit score zeby wiedziala czego sie spodziewac. Porada mcpeara wyzej - ktory zwykle pisze bardzo sensownie - tym razem jest srednio sensowna (sorry mcpear) bo sprawdzenie go u dealera bedzie "hard inquiry" ktore wplywa negatywnie na credit score - poza tym czesc sukcesu w negocjacjach z dealerem to znajomosc swojej pozycji (cos o tym wiem - ostatni samochod w listopadzie zeszlego roku kupilem za $10k off MCRP z 0/60). Dealer i tak w przypadku udzielania kredytu score sprawdzi, wiec nie ma sensu nabijac hard inquiries tylko zeby sprawdzic score.

Credit score proponuje sprawdzic na credit karmie (darmowa) - nie jest on dokladnie tym co uzywaja lenderzy ale w przypadku samochodu wystarczajaco dokladny.

Kzielu, jako spec w temacie doradź w takim razie jaka jest najlepsza, budująca dobry credit score opcja kupienia fury po przyjeździe do US? Jako ze mam zerowy credit score to musze kupować za gotówkę czy lepszy sens ma kupić cześciowo na kredyt/raty czy w całości na raty? Da sie tam w ogóle wziąć kredyt na tylko cześć wartości samochodu? (Zakładam ze tak bo czemu nie) 

zostalo mi 4 tygodnie do wylotu :) 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 298
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź
On 4/29/2018 at 6:31 AM, ROB7 said:

Czy ktos z was mial podobna sytuacje, otoz jutro wylatuje z zona do Polski na wesele kuzynki,  jestem w trakcie oczekiwania na 10 letnia GC (czekam juz prawie rok) mam stempel w paszporcie I- 751 pending. Moje pytanie czy ktos mial podobna sytuacje i problemy na na lotnisku z powrotem.  W sumie troche pozno pytam, bulka po obiedzie, nop ale tak wyszlo ze dwa dni temu podjelismy decyzje ze jednak polecimy.

Teraz to juz musztarda po obiedzie. ;) ale jak nadal chcesz sie dowiedzieć to sugeruje założenie osobnego wątku na właściwym forum bo tu mała szansa ze odpowiednie osoby znajda twój post...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dnia 29.04.2018 o 06:31, ROB7 napisał:

Na wstepie przepraszam jesli umiescilem swoje pytanie w zlym temacie to raz dwa tez prosba z przeprosinami do administratora gdyz musialem zalozyc drugie konto bo stare pod nazwa Robert7 nie moge sie zalogowac, komp sie zasra.. hasla poszly w ... na poczte i na forum a ich nie pamietam, cholera zawsze dawalem date urodzenia musialem cos innego wstukac:) 

Czy ktos z was mial podobna sytuacje, otoz jutro wylatuje z zona do Polski na wesele kuzynki,  jestem w trakcie oczekiwania na 10 letnia GC (czekam juz prawie rok) mam stempel w paszporcie I- 751 pending. Moje pytanie czy ktos mial podobna sytuacje i problemy na na lotnisku z powrotem.  W sumie troche pozno pytam, bulka po obiedzie, nop ale tak wyszlo ze dwa dni temu podjelismy decyzje ze jednak polecimy.

Odpowiedź 

https://www.avvo.com/legal-answers/can-i-travel-while-my-i-751-is-still-pending--i-al-2202124.html

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, MeganMarkle napisał:

Kzielu, jako spec w temacie doradź w takim razie jaka jest najlepsza, budująca dobry credit score opcja kupienia fury po przyjeździe do US? Jako ze mam zerowy credit score to musze kupować za gotówkę czy lepszy sens ma kupić cześciowo na kredyt/raty czy w całości na raty? Da sie tam w ogóle wziąć kredyt na tylko cześć wartości samochodu? (Zakładam ze tak bo czemu nie) 

zostalo mi 4 tygodnie do wylotu :) 

Problem z kupnem samochodu z niskim/zerowym credit score jest niestety taki ze jestes skazana na kredyt w miejscach gdzie daja go "kazdemu" w zwiazku z czym APR na nim jest gigantyczne - w skrocie - po prostu sie nie oplaca.  Sensowny APR przy kupnie samochodu jest (przy standardowych 60 miesiacach) od 0% do powiedzmy 3% (wiekszosc credit unions oferuje od 1.49 do 2.5% / 60 months). Miejsca gdzie udzielaja kredytow ludziom z niskim score (dosc nieciekawe) maja zwykle APR >10%.  Z reguly "luxury brands" maja APR (od producenta) w okolicy 3%, oferty nizsze niz ta zdarzaja sie bardzo rzadko (BMW, Benz, Audi, Acura, Infiniti, Lexus), nizej tylko Lincoln i Caddilac na slabo sprzedajacych sie modelach.

Kredytu na czesc samochodu oczywiscie Ci udziela - tak jest w absolutnej wiekszosci przypadkow kupujacych samochody w US - ludzie maja downpayment zwykle pochodzacy z trade-in ich obecnego auta.

Lepiej - moim zdaniem - budowac score na inne sposoby niz kupujac samochod chyba ze nia masz absolutnie innego wyjscia bo koszty takiego kredytu finansowo sie nie oplacaja.

Btw - nie przyjezdzasz tutaj jak rozumiem ? Cali ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dokladnie tak jak Kzielu powiedzial, mi z dobrym score credit dali oprocentowanie 1,15 na pierwszy nowy samochod, kredyt na 5 lat , ale udało mi sie spłacić w 2. Ja zaczęłam budować historie od otwarcie karty kredytowej w jakims sklepie, a potem juz jakos poszło. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mozna tez leasing rozwazyc, jest to drozsze rozwiazanie, ale szczegolnie na poczatku ma pare zalet, dla mnie glownie takie ze platnosci miesieczne sa mniejsze a dotrwanie do kolejnej wyplaty i chroniczny brak gotowki byl moim glownym problemem jak tu przyjechalem. No i jakie by nie byly koszty finansowania to beda mniejsze niz powiedzmy oprocentowanie na kartach kredytowych. Po dwoch latach na koncu leasingu wykupilem samochod zamiast go oddawac,  jezdzilem nim kolejne dwa lata i oddalem go w trade in za 2k wiecej niz byla kwota wykupu. Leasing jest raportowany tak jak kredyt do biur kredytowych i ma wplyw na credit score. Plus jak po dwoch latach sie okaze ze zamiast malego kompakta potrzebny jest minivan to po prostu oddajesz leasing i kupujesz nowy samochod juz majac przyzwoity credit score. Jak przyjedziesz zobacz jakie warunki kredytu/leasingu oferuja i przelicz sobie co bedzie sie bardziej oplacalo, przy czym prawie zawsze leasing bedzie drozszy - ale w krotkiej perspektywie (powiedzmy dwa lata) moze sie okazac ze bedzie bardziej korzystny.

Jak masz pieniadze to najsensowniejsze rozwiazanie to kupno 2-letniego uzywanego za kilkanascie tysiecy gotowka i budowa credit score kartami kredytowymi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeszcze w kwestii leasingu - nie mam specjalnie doswiadczen, ale ich koszt zalezy od tego ile przecietnie jezdzisz, te najtaszne to sa "ultra-low-mileage" co zdaje sie oznacza 10-12k mil na rok. Powyzej tego sa jakies penalties ale to moze Vlade albo inni ktorzy leasingowali cos powiedza.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sluszna uwaga, trzeba uwazac ile sie bedzie jezdzic i nie sugerowac sie reklamowkami od dealera podajacymi smiesznie niskie kwoty miesiecznych rat leasingowych. Duzo bardziej sie oplaca wziasc lease z wiekszym limitem przebiegu niz na koncu placic za dodatkowe mile (gdzies kolo 20 centow za mile), takze trzeba wziasc od dealera kilka harmonogramow splat i kwoty wykupu w zaleznosci od przebiegu i z jak najnizsza pierwsza wplata. To jest troche taki zaklad z dealerem ile samochod bedzie wart na koncu leasingu. Ale jak sie okaze ze sie przeplacilo i samochod jest wart wiecej niz kwota wykupu to zawsze mozna samochod wykupic i prywatnie sprzedac. I przecietny leasing to jest 12k przebiegu rocznie na 3 lata, a w reklamowkach sa niskie przebiegi (nawet ponizej 10k), dlugie okresy i duze kwoty pierwotnej oplaty = niskie miesieczne raty.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z tym leasingiem też może nie być super łatwo w przypadku rozpoczynania budowy credit score. Ja po przeprowadzce chciałem jedno auto w leasing to chyba tylko jedynie ford mi pozwolił na umowę leasingową na podstawie umowy o pracę (bez sprawdzania credit score - to znaczy na zasadzie, że credit score jest bazowy - czyli w okolicach 500-600). Chrysler i Chevrolet nie chcieli ze mną rozmawiać na ten temat. Zgadzam się budowa score'a to jedno z poważniejszych wyzwań dla nowych imigrantów. Ja ufundowałem sobie "secured" credit card. W zasadzie każdy z banków to oferuje i praktycznie do takiej nie potrzeba credit score. A propos kart ze sklepów to muszę się podzielić, że przy starcie budowy credit score Costco odmówiło mi karty z limitem $200. Wtedy dostrzegłem jak mało wypłacalnym i rzetelnym klientem jestem w oczach "systemu bankowego". Tak więc karty ze sklepów też może się nie udać wyrobić na dzień dobry - karta typu "secured" jest najpewniejsza. Co więcej każda próba wyrobienia karty obniża ci jeszcze ten niski credit score. Tak więc trzeba nastawić się najlepiej na "jeden pewny strzał" tak aby pierwsza próba wyrobienia karty zakończyła się sukcesem. Kartę taką najlepiej spłacać zanim pojawi się wyciąg. Tak, aby na wyciągu widać było zadłużenie nie większe niż 10% limitu kredytu. Wiem, że bezodsetkowo można spłacać do 21 dni po pojawieniu się wyciągu, ale dla biur obliczających twój credit score to nie jest istotne - istotne jest aby zadłużenie na wyciągu było około 10% limitu. Tak więc ja spłacałem kartę prawie do końca (ale niezupełnie) na 5 dni przed pojawieniem się wyciągu, tak aby wyciąg generował się z niskim zadłużeniem. Jak będziesz to robiła w miarę rzetelnie to mniej więcej po pół roku bank zaproponuje ci zdjęcia zabezpieczenia z karty i uczynienia jej "unsecured". Co więcej najlepszym dowodem, że twój credit score się poprawił będą dzisiątki listów przychodzące do skrzynki z propozycjami kart kredytowych. To jest najlepszy barometr chyba credit score :) Wiem bo musiałem się zadłużyć na karcie kredytowej kiedyś na krótki okres. Oczywiście credit score spadł mi dość znacząco (to był początek budowy mojego credit score) praktycznie od razu. Listy ze spamem kart kredytowych przestały praktycznie przychodzić od razu. Jak spłaciłem kartę to 2 tygodnie po wyciągu ze spłaconą kartą od razu korespondencja się jakoś "magicznie" wznowiła :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...