Skocz do zawartości

Odmowa W Konsulacie


Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

witam, w pazdzierniku zeszlego roku pojechalem z kolega na wizach turystycznych. w detroit po wyjsciu z samolotu przeszlismy szczegolowa kontrole, i z racji ze troche spanikowalismy i musielismy improwizowac naopowiadalismy celnikom troche glupot - ale w koncu nas wpuscili, nie przesiedzialem wizy, wrocilem w marcu tego roku i od tamtej pory robilem wszystko zeby wrocic tam na wizie f1. oplacilem szkole w nyc poszedlem na rozmowe z konsulem w krakowie a ten odmowil mi wizy. powiedzial ze ostatnim razem go oklamalem bo po pierwsze pokazalem mu zaswiadczenie o studiach zaocznych a tak na prawde wzialem urlop dziekanski (bylo dla mnie oczywiste ze musze go wziasc zeby miec zwiazek ze studiami a nie je porzucic) oraz "probowal" wyjasnic sytuacje z detroit. czy jest jeszcze jakas nadzieja? zostawilem tam dziewczyne i ktora w styczniu konczy w usa kontrakt i do tej pory nie moze wyjechac... czy jest sens brania jakiegos prawnika od immigration law? ile to moze kosztowac i co jeszcze moge zrobic...

Napisano

zeby tak prawnik mial wladze nad kims,aby zmienic jego decyzje to fajnie by bylo

zazwyczaj prawnik wie co zrobic np z dokumentami-co wyslac ,wie co mowic a czego nie ale nie ma wladze nad tym aby zmienic czyjes myslenie oraz jak Cie zobacza po takim czyms ze jedno mowisz-robisz a co innego wychodzi

Moze prawnik sprobowac wyciagnac dokument co tam miales w Detroit i zobaczyc co tam bylo nie tak

a byles ile w USA a ile deklarowales?bo ludzie pisze jedno a robia cos innego i tez sa odmowy potem przez to.Za co tak wpadliscie w Detroit,lecieliscie moze tam czy gdzies dalej-indziej,na ile mieliscie bilet a ile deklarowaliscie pobyt?

Ile to moze kosztowac prawnik?>jak bedzie taki ze bedzie chcial zarobic a Tobie beda mowic bajki to stracisz troche tys dol a i tak z tego nic nie wyjdzie,On potem powie chcialem dobrze a wyszlo jak wyszlo...Tak wiec uwazaj takich zlotoustych .

Napisano

wlecielismy do detroit, bo mielismy przesiadke przed miami. zatrzymali nas i pytali po co wjezdzamy co mamy zamiar robic ile kasy mamy. wlasciwie to gadal z nimi kumpel, a ja tylko potakiwalem... powiedzial im ze mamy restauracje w krakowie (bo wiedzial ze taka a taka istnieje) i chcemy otworzyc druga tylko robimy reaserch rynkowy bo chcemy ja zrobic w stylu amerykanskich dinerow:) wiem ze brzmi to abstrakcyjnie ale najprawdopodobniej celnik po prostu wygooglowal nazwe tego miejsca i okazalo sie ze sie zgadza. wiec nas wpuscili. deklarowalismy 6 miesiecy caly czas zeby miec czas, do tego ja powiedzialem ze zbieram materialy do pracy magisterskiej, nie sadzilem ze informacja o dziekance jest tak istotna - raczej wydawalo mi sie to oczywiste. caly czas mam oplacona szkole i musze w pon zadzwonic do nich czy oddadza mi kase choc nie dostalem visy... cala sytuacja miala miejsce w piatek, a na karcie z paszportem zaznaczyl mi pierwsza opcje czyli brak zwiazku z krajem. coz moge zrobic? czy ktos z obywatelstwem usa moglby mi pomoc przez zaproszenie na sposnoring z pozwoleniem na prace? czy jest sens w to sie wbijac? i czy to nie trwa 2 lat np.?

Napisano

a Ty wiedziales co mowi kolega?>

zalezy co miales podane w szkole ze jak wizy nie otrzymasz to kase Ci zwroca,bo chyba czytales Ich regulamin...

mowisz o braku zwiazkow z Polska,mozna takie cos podciagnac jak lecisz do USA na 6 miesiecy a podobno sie uczysz-nawet zaocznie

czasami jest tak ze jak widza ze na czyms komus zalezy to nawet i z wiza pracownicza nic moze nie wyjsc

ale mozna sprobowac ale tutaj bys musial miec dobrego adwokata aby papiery bylo dobre ..Wiec jak masz kogos takiego-znasz co sie zna na prawie i wizach to sproboj ,moze cos wyjdzie z tego..

o wizach pracowniczych masz opisane na stronie Ambasady USA w Warszawie oraz urzedu imigracji

Napisano

to cos wyslales bez czytania oraz nie wiedziales ze wrazie czego kasa moze przepasc?

bo za sevis Ci nie zwroca .no nic dzwon i zobaczysz jak bedzie.

Napisano

moze jest sens jakis pisac odwolanie czy cos, spytac zeby mi wytlumaczli o co dokladnie im chodzi i zeby jakos im udowodnic, tyle ze na swiezo po tej odmowie jestem...

Napisano

Mozesz napisac ale dostaniesz to samo wiec..to samo moze napisac ktos kto ma obywatelstwo i podobnie dostanie odpowiedz ..Jesli sadzisz ze takim listem cos zmienisz to sie mylisz ..samo powiedzenie przez Konsula ze go oklamales juz cos znaczy dla Ambasady i dla osob tam pracujacych

Teraz pozostaje albo odczekac jakis czas i isc znow,albo isc teraz i moze sie uda ale moze

lub tez postarac sie o wize pracownicza ale z tym nie bedzie tak latwo i prosto.

jak ja to widze>teraz Ci Konsul nie uwierzyl ze wrocisz,ze co innego powiedziales,napisales a co innego zrobiles wiec jestes osoba niewiarygodna , nie jestes ani 1 taka osoba na tym forum ze tak sie stalo ani tez ostatnia a ze nie ktorym osobom sie udaje to inna sprawa .Tobie sie nie udalo.

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...