Skocz do zawartości

Wiza Do Usa-czy Mozna Sie Starac W Toronto?


Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

Witam,

czy ktoś się orientuje, czy istnieje możliowść starania się o wizę do USA w Toronto w Kanadzie? Słyszałam że istnieje taka możliwość i że nawet się ktoś starał, ale ciężko mi znaleźć potwierdzenie tej wiadomośći. Z ambasadą USA-w Toronto nie da się skontaktować bo jak wszędzie włącza się maszyna.

Pomóżcie proszę, może ktoś coś słyszał na ten temat?

Pozdrawiam i z góry dziękuję.

  • Odpowiedzi 44
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź
Napisano

Istniec to istniej ale czy taka wize otrzymasz to juz inna sprawa

bo moze sie zapytac Konsul dlaczego ktos sie nie staral o wize w Polsce oraz co Cie trzyma w Kanadzie ,w Polsce oraz czy planujesz powrot do Kanady-Polski na czas..

a teraz o jaka wize bedziesz sie starac,wiesz chyba ze mozesz czekac i ponad 1 miesiac na rozmowe ,co Cie trzyma w kanadzie,od kiedy jestes w Kanadzie..jaki masz status w Kanadzie?

Napisano

Mam zamiar starać się o wizę dziennikarską albo w Polsce, albo w Kanadzie. Chodzi o to że być może będę leciała do Kanady aby zbierać materiały o polonii w Toronto. Będę tam więc teoretycznie, w sprawach zawodowych. No i właśnie tam wolałabym się starać o wizę do USA-bez sensu tracić tutaj pieniądze i czas, kiedy mogę to zrobić tam-jeśli zdecyduje się na wizytę w Nowym Jorku.Pytanie tylko czy to jest możliwe, mając obywatelstwo polskie starać się o wizę w Kanadzie?

Wolałbym też przekriczyć granicę samochodem czy autobusem i uniknąć stresu na lotnisku, który już raz w Nowym Jorku przechodziłam.

Pozdrawiam

Napisano

Moga Ci odmowic wizy i moga miec powody,wiec jak chcesz cos zalatwic dobrze i bez stresu to radze w Polsce

bo istnieje takie cos jak zalatwianie wizy Kanadzie ale z taka wiza maja problemy ludzie ze stalym pobytem w Kanadzie a co dopiero TY

ale wybor oczywiscie zostawiam dla Ciebie..ja bym wybral Polske.

Napisano

hmmm, popatrz jakie to jest dziwne, bo jeśli ktoś jest turystą, przylatuje na miesiąc do Kanady i nagle wpada mu do głowy wyjechać do NY na hotdoga, to już będzie miał problem? Przecież to nic takiego,że nagle wpadnie mu do głowy wizyta w NY, nie musi tego planować wcześniej.

I tutaj rodzi się pytanie, jakie oni mają podejście do takich sytuacji...bo problemy z wizą może miec i Polak z kanadyjskim obywatelestwem, bo jak zwykle nigdy nie wiadomo na kogo się trafi- na jakiego urzędnika i o co będzie pytał.

A w Polsce niestety miałam stresa w Ambasadzie, raz miałam odmowę, potem dostałam wize H2B.Nie wspominam miło swoich wizyt, zawsze było nerwowo i bardzo dołująco. Bo ludzie w większości wychodzili z kwitkiem.Nie dali wizy nawet chłopakowi co leciał na pogrzeb. Więc z tym stresem to niestety chyba różnie bywa.

Napisano

polak z paszportem kanadyjskim to bierze paszport i jedzie,nie musi miec zadnej wizy ale juz ten co ma PR card-staly pobyt to musi miec wize...

Duzo sie pisze na ten temat ze Konsulaty USA w Kanadzie nie daja zbyt czesto wizy,poniewaz nie mozna za duzo sprawdzic o tej osobie-czy mowi prawde,po co tak naprawde leci ..Fakt sa przypadki ze dostaja ludzie ale szybciej wize otrzymasz w Polsce czy tez w Unii niz tam..Czasami mowia ze niech sie taka osoba stara o wize w kraju skad pochodzi.

Nie wiem kiedy bylas po wize ale teraz aby nie dostac wizy to nalezy cos zawalic,,przy prawie 10% odmow,piszemy tutaj o wizie turystycznej...

Napisano

No trochę dawno byłam, bo z 5 lat temu gdzieś, więc mam nadzieję, zmieniło się na lepsze, ale jakiś niesmak i stach pozostał. Ciężko to przewalczyć. Właśnie tak słyszałam że można się starać o wizę w Toronto,a Ty to potwierdzasz. Następnym plusem starania się w Toronto jest fakt, że można przekroczyć granicę samochodem czy autobusem i nie być przepytywanym przez urzędnika na lotnisku. Było nie było jest to też stersujące, a w tym względzie chyba się nic nie zmieniło...niestety.

Napisano

jestem ciekawy jakie materialy bedziesz zbierac o Polonii w Toronto,jakie rejony bedziesz odwiedzac,bedziesz sie spotykac z kazda grupa-nawet tymi nielegalnie tam mieszkajacymi..

Napisano
Następnym plusem starania się w Toronto jest fakt, że można przekroczyć granicę samochodem czy autobusem i nie być przepytywanym przez urzędnika na lotnisku.

Gdy już myślałam, że nie ma nic gorszego od bycia przesłuchiwaną przez kanadyjskich urzędników imigracyjnych (zwłaszcza w Quebecu), miałam cudną przygodę a la Generalna Gubernia podczas powrotu samochodem z Kanady do USA. Przesłuchiwał mnie amerykański urzędnik. Mam paszport amerykański. Tylko obawa o bycie zakutą w kajdanki powstrzymała mnie od zapytania, czy posądzają mnie o terroryzm czy przemyt narkotyków.

Chyba wyrobię sobie kartę Nexus, podobno ułatwia ww zabawy.

Napisano
jestem ciekawy jakie materialy bedziesz zbierac o Polonii w Toronto,jakie rejony bedziesz odwiedzac,bedziesz sie spotykac z kazda grupa-nawet tymi nielegalnie tam mieszkajacymi..

Taki mam zamiar. To ma byc obszerny material o Polonii, tej starszej i tej nowszej. O tym czego Ci ludzie tam szukaja, czy tylko pieniedzy, czy tez czegos wiecej? Jakie podejscie ma Polonia stara i nowa do kraju, do zycia za granica. Bedzie wiele o organizacjach, kongresmenach polonijnych dzialajacych w USA i Kanadzie. Lecz by to napisac czy nakrecic musze tam fizycznie byc, czyli takze w USA, gdzie wjechac latwo nie jest. Co do starania sie o wize w Toronto, to Twoje wiadomosci potwierdzil mi adwokat dzialajacy w Toronto i zalatwiajacy tego typu sprawy. Radzi starac sie w Polsce, gdyz w Toronto nie moga delikwenta sprawdzic i odmawiaja. Nastepny absurd, z ktorym nie da sie walczyc. Nie moja wina, ani nikogo kto stara sie w Kanadzie o wize do USA- ze nie moga go sprawdzic, a wizy jednak nie dadza z zasady, to dopiero jest dziwne...ale coz, wiele absurdow jest zwiazanych z wizami, a ten jest nastepny.

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...