Skocz do zawartości

Przedluzenie Zielonej Karty_nie Mieszkajac Na Stale W Usa


Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

Witam,

po jakims czasie powrocilam na forum, bo to wlansie tutaj po wylosowaniu zielonej karty uzyskalam wszystkie niezbedne informacja...i powracam z drobnym problemem (jezeliten temat gdzies juz jest na forum to prosze o odeslanie, bo po przejzeniu forum nei znalazlam takiej sytuacji jak moja, ale moze cos mi umknelo).

Posiadam zielona karte od 2006 roku. Na pierwsze dwa lata posiadalam bialy paszport - jako czas potrzebny na ukonczenie studiow. a od roku 2008 jezdze do stanow co roku tak aby nie przekroczyc jednego roku bez jednego dnia pobytu w usa...lacznie z tym ze w 2008 roku bylam w stanach nawet dwukrotnie w przedziale miesiaca....podsumowujac - nadal mieszkam w Polsce, tu pracuje i odpowadzam podatki...w stanach mam miejsce zameldowania, konto bankowe...jednak podatkow nie odprowadzam, ani nie place rachunkow (na miejsce zameldowania mam umowe najmu)...zaczynam sie zastanawiac co sie stanie jak skonczy mi sie moja 10 letnie zielona karta....czy bede miala szanse na jej przedluzenie?? Czy ktos byl w takiej sytuacji? moze mi cos doradzic?

Bede wdzieczna za podpowiedzi.

Pozdrawiam!

  • Odpowiedzi 27
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź
Napisano
Witam,

po jakims czasie powrocilam na forum, bo to wlansie tutaj po wylosowaniu zielonej karty uzyskalam wszystkie niezbedne informacja...i powracam z drobnym problemem (jezeliten temat gdzies juz jest na forum to prosze o odeslanie, bo po przejzeniu forum nei znalazlam takiej sytuacji jak moja, ale moze cos mi umknelo).

Posiadam zielona karte od 2006 roku. Na pierwsze dwa lata posiadalam bialy paszport - jako czas potrzebny na ukonczenie studiow. a od roku 2008 jezdze do stanow co roku tak aby nie przekroczyc jednego roku bez jednego dnia pobytu w usa...lacznie z tym ze w 2008 roku bylam w stanach nawet dwukrotnie w przedziale miesiaca....podsumowujac - nadal mieszkam w Polsce, tu pracuje i odpowadzam podatki...w stanach mam miejsce zameldowania, konto bankowe...jednak podatkow nie odprowadzam, ani nie place rachunkow (na miejsce zameldowania mam umowe najmu)...zaczynam sie zastanawiac co sie stanie jak skonczy mi sie moja 10 letnie zielona karta....czy bede miala szanse na jej przedluzenie?? Czy ktos byl w takiej sytuacji? moze mi cos doradzic?

Bede wdzieczna za podpowiedzi.

Pozdrawiam!

Czyli do 2016 r.Twoja GC jest ważna.Moim zdaniem masz bardzo duże szanse ,że do tego czasu utracisz GC bo poprostu za którymś razem będziesz mieć duże problemy na lotnisku w momencie wjazdu do USA.Zdajesz chyba sobie z tego sprawę.Dlatego nie myśl teraz jak przedłużyć swoją GC która traci ważność za 5 lat a raczej pomyśl co zrobić aby jej w krótkim czasie nie utracić.Bo jak narazie to z tego co piszesz to kwalifikujesz się właśnie na odebranie GC. To bardzo brutalna prawda ale niestety prawda.

http://dvprogram.pl/zielonakarta.html

http://www.poland.us/strona,5,725,0.html

Napisano
Witam,

po jakims czasie powrocilam na forum, bo to wlansie tutaj po wylosowaniu zielonej karty uzyskalam wszystkie niezbedne informacja...i powracam z drobnym problemem (jezeliten temat gdzies juz jest na forum to prosze o odeslanie, bo po przejzeniu forum nei znalazlam takiej sytuacji jak moja, ale moze cos mi umknelo).

Posiadam zielona karte od 2006 roku. Na pierwsze dwa lata posiadalam bialy paszport - jako czas potrzebny na ukonczenie studiow. a od roku 2008 jezdze do stanow co roku tak aby nie przekroczyc jednego roku bez jednego dnia pobytu w usa...lacznie z tym ze w 2008 roku bylam w stanach nawet dwukrotnie w przedziale miesiaca....podsumowujac - nadal mieszkam w Polsce, tu pracuje i odpowadzam podatki...w stanach mam miejsce zameldowania, konto bankowe...jednak podatkow nie odprowadzam, ani nie place rachunkow (na miejsce zameldowania mam umowe najmu)...zaczynam sie zastanawiac co sie stanie jak skonczy mi sie moja 10 letnie zielona karta....czy bede miala szanse na jej przedluzenie?? Czy ktos byl w takiej sytuacji? moze mi cos doradzic?

Bede wdzieczna za podpowiedzi.

Pozdrawiam!

Z tego co widze to GC wcale nie jest Ci potrzebna.

"Oddaj" ja dla tych co naprawde na niej zalezy!

Napisano
Czyli do 2016 r.Twoja GC jest ważna.Moim zdaniem masz bardzo duże szanse ,że do tego czasu utracisz GC bo poprostu za którymś razem będziesz mieć duże problemy na lotnisku w momencie wjazdu do USA.Zdajesz chyba sobie z tego sprawę.Dlatego nie myśl teraz jak przedłużyć swoją GC która traci ważność za 5 lat a raczej pomyśl co zrobić aby jej w krótkim czasie nie utracić.Bo jak narazie to z tego co piszesz to kwalifikujesz się właśnie na odebranie GC. To bardzo brutalna prawda ale niestety prawda.

http://dvprogram.pl/zielonakarta.html

http://www.poland.us/strona,5,725,0.html

"Sly 6" dzieki

Darku...po pierwsze nie przebywam poza granicami Stanow Zjednoczonych dluzej niz rok....po drugie nie uzyskuje dochodow w stanach z ktorych powinnam sie rozliczac (w polsce w sumie tez nie,wiec nie mam z czego sie rozliczac w stanach), po trzecie posiadam adres pocztowy oraz konto w banku...tak wiec ktory punkt wg Ciebie kwalifikuje mnie do utraty zielonej karty, bo te ze wskazanych list przez Ciebie spelniam....

"Renox" pozwol ze ja sama zdecyduje czy potrzebuje tej zielonej kary czy nie...skoro inwestuje w to by jezdzic tam co roku to najwyrazniej po cos ja mam...zreszta skoro dostala ta szanse to moze....moooozeee....ja kiedys wykorzystam, a na pewno nie mam zamiaru jej sobie odbierac...tak wiec niezmiernie mi przykro jesli ktos marzy o wyjezdzie do stanow a takiego szczescia nie mial...

widze ze niektore rzeczy sie na forum nie zmieniaja...jest sporo zazdrosnych osob, a naiwnie liczylam na szczera pomoc...taka jak kiedys wielu osoba udzielilam ja...

Pozdrawiam!

Napisano

a gdzie znajdziesz takie forum gdzie nie bedzie takich pytan,odpowiedzi lub tez gdzie znajdziesz takich ludzi ktorzy pomoga,nie beda komentowac niczego?jak znasz takie osoby i to bedzie wiekszosc to prosze o namiary

tak bywa w zyciu ze pytajac sie o cos mozesz rozne odpowiedzi uslyszec ..i trzeba sie z tym liczyc

kolejna sprawa czy jesli ja jakos tam pomagam to kazdy inny mi pomoze?moze ale nie musi i z tym sie licze

bo okazujac pomoc dobrze jest odzyskac cos tak samo ale nie licze na to czy to na tym forum czy tez gdzies indziej..

i sadze -mysle ze nadal tak bedzie na tym forum lub tez innym,w zyciu codziennym ze proszac o cos mozna bedzie uslyszec cos innego niz sie prosi ..no ale moze sie myle ??

Napisano

jak sam zauwazyles...jezeli mamy dobre zamiary to liczymy na to ze inni tez je maja...zreszta uwazam ze jezeli ktos korzysta z takiego forum to po to zeby znalezc pomoc/informacje, wiec fajnei by bylo zeby uswiadomil sobie ze inni tak samo jak on szukaja pomocy...nie ma sensu bic piany na temat tego czy komus sie nalezy, czy ktos potrzebuje...zwlaszcza jak sie tego kogos nei zna...;) no niewazne :) jeszcze raz dziekuje za link ;)

Napisano
"Sly 6" dzieki

Darku...po pierwsze nie przebywam poza granicami Stanow Zjednoczonych dluzej niz rok....po drugie nie uzyskuje dochodow w stanach z ktorych powinnam sie rozliczac (w polsce w sumie tez nie,wiec nie mam z czego sie rozliczac w stanach), po trzecie posiadam adres pocztowy oraz konto w banku...tak wiec ktory punkt wg Ciebie kwalifikuje mnie do utraty zielonej karty, bo te ze wskazanych list przez Ciebie spelniam....

"Renox" pozwol ze ja sama zdecyduje czy potrzebuje tej zielonej kary czy nie...skoro inwestuje w to by jezdzic tam co roku to najwyrazniej po cos ja mam...zreszta skoro dostala ta szanse to moze....moooozeee....ja kiedys wykorzystam, a na pewno nie mam zamiaru jej sobie odbierac...tak wiec niezmiernie mi przykro jesli ktos marzy o wyjezdzie do stanow a takiego szczescia nie mial...

widze ze niektore rzeczy sie na forum nie zmieniaja...jest sporo zazdrosnych osob, a naiwnie liczylam na szczera pomoc...taka jak kiedys wielu osoba udzielilam ja...

Pozdrawiam!

Poczytaj sobie w internecie jakie są obowiązki posiadacza zielonej karty. Otóż przedewszystkim posiadacz zielonej karty ma obowiazek mieszkać ,pracować i odprowadzać podatki w USA. Posiadacz zielonej karty ma prawo przebywać poza USA do 364 dni -to fakt .Ale w przypadku gdy Twoje wyjazdy do Polski pokazują,że Ty mieszkasz w Polsce a do USA wjedżasz tylko aby podbić paszport to służby imigracyjne są na to bardzo uczulone i przekonasz się tak jak już wiele osób się na tym przejechało. To nie jest tak ,że 10 miesięcy będziesz w Polsce a 2 w USA i za każdym razem będą Cię wpuszczać bez problemu.To jest do czasu.

Zielona karta nie jest czymś stałym ,nie jest dokumentem którego nie można utracić .Wręcz przeciwnie bardzo łatwo ją utracić.Wystarczy ,że jakiś mniej leniwy urzędnik bardziej się przyjrzy i koniec.Jedynie paszport USA daje Ci bezpieczeństwo i nie musisz mieszkać w Stanach.

Jeśli nawet jakimś cudem uda Ci się zachować GC do tego 2016 r. ciągnąc to w taki sposób jak do tej pory to uważasz ,że Immigration przedłuży Ci tą GC i wyda następną?????

http://www.dziennik.com/articles/prawo-i-my/8995

http://www.dziennik.com/articles/prawo-i-my/1753

http://www.usa.info.pl/board/index.php?sho...utrata+zielonej

http://www.uscis.gov/files/nativedocuments/M-618_pl.pdf

Napisano

Darku na prawde doceniam twoje zaangazowanie, aczkolwiek jestem niesamowitym przeciwnikiem wyolbrzymiania problemu tam gdzie go nie ma...a moze bedzie...trudno, moze kiedys mi odbiora GC, ale na pewno bede starala sie ja przedluzyc...a na pewno nie bede odbierala sobie takiej mozliwosci...nie zmienia to faktu ze jak narazie nie chce/nie moge/ nie bede mieszkac w stanach i odpukac jeszcze nikt sie do mnei na granicy nie przyczepil, bo nie wiem czy wiesz niezaleznie jak zaangazowany bedzie urzednik mnie wita w stanach nie ma pojecia i nei ma tego jak sprawdzic kiedy wyjechalam ze stanow...chyba ze przekaze mnei do immigartion to wtedy faktycznie wszystko wyjdzie...a zwlaszcza to ze ja w stanachw ciagu tego roku bywam maks 2 tygodnie....nawet nei 2 miesiace, co rozumiem ze tymbardziej Cie zirytuje...

w kazdym razie jedno na co MUSZE zwrocic twoja uwage...posiadac GC nie ma obowiązku,a MA PRAWO mieszkac i pracowac w usa...odprowadzac podatki rowniez...tylko jako ze ja nei mam dochodow to nie mam co odprowadzac tak tez doradz mi co w takiej sytuacji....bo jakbym mieszkala w stanach to tez mialabym prawo pracowac co nei znaczy ze musialabym to robic, wiec tak samo nie odprowadzalabym podatkow...ja np bardzo chetnie wytlumacze panu na immigration czemu nie mieszkam w stanach i przekonam do tego ze nadejdzie taki dzien ze dana mi szanse na pewno wykorzystam, ale mysle ze to juz sa moje prywatne powody, ktore mam prawo pozostawic dla siebie mimo wszystko...

jednoczesnie majac swiadomosc tego ze w takiej sytuacji moge miec problemy z przedluzeniem zielonej karty chcialam sie dowiedziec czy ktos ja przedluzal, czy byl w podobnej sytuacji jak jai moze mi cos doradzic...jak to zrobic najlepiej zeby nie miec problemow i zeby zalatwic to pozytywnie dla siebie...tak wiec dziekuje CI bardzo za podrzucanie mi stron, aczkolwiek interesuje mnie bardziej praktyczna historia kogos kto moze przedluzal GC....

ja osobiscie znam przypadek, w ktorym ktos posiadajac zielona karte w ogole nie mieszkal w usa, jezdzil tak jak ja i w dodatku po 5 latach ubiegal sie o obywatelstwo i je dostal bez problemu....wiec widzisz...teoria teoria, praktyka bywa rozna...

Napisano

praktycznych porad mozesz miec duzooo,,to samo jak ktos sobie taka latal i dostal obywatelstwo ale na forum wiele bylo przykladow ze komus odmowili obywatelstwo za takie latanie i teraz kto mowi i pisze prawde?

wiec nalezy brac takie cos pod uwage ze komus takie cos wyszlo ale umnie moze byc juz roznie z tym i wtedy co?komus sie udalo a mi?

ja stoi na takim czyms ze nalezy ze wszystkim sie zapoznac i nie sluchac hura optymistycznych lub tez pesymistycznych slow-zdan,,tego mnie nauczylo zycie

lepiej dla mnie jak sie przygotuje na cos gorszego niz na lepszego i wtedy jakos moge przejsc ..no ale to ja jestem

masz racje ze po to sa fora aby czegos sie dowiedziec ale tez po to sa znajomi-przyjaciele lub tez rodzina ze moze pomoga-powiedza a jak jest to lepiej nie bede pisac ..i tak samo masz tutaj z forum lub innym...

tez tego bym chcial-marzy mi sie aby kazdy uslyszal,dostal pomoc nie za za swoje zaslugi a ze jest czlowiekiem takim samym jak Ty i ja ..

no ale koniec z tym off topiciem

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...