Skocz do zawartości

Jaka Jest Szansa Na Pracę W Hr Dla Psychologa Z 3 Letnim Doświadczeniem W Polsce


Gość polyhanna

Rekomendowane odpowiedzi

Gość polyhanna
Napisano

Witam,

najpierw tytułem wstępu kilka słów o tym jaka jest dokładnie moja sytuacja. A potem do rzeczy- o poszukiwaniu pracy.

Mój ojciec (od jakiegoś czasu obywatel USA) złożył na mnie wniosek o zieloną kartę dla niezamężnej córki obywatela powyżej 21 lat.

Raptem kilka lat później podczas których zapomniałam, że taka aplikacja została złożona, dostałam informacje, że procedura rozpatrywania jest w toku.

Sprawy się pozmieniały nabrałam ogromnej ochoty na wyjazd i myślę o tym poważnie. Grzecznie przesyłałam dokumenty i płaciłam opłaty. Mam już potwierdzenie, ze wszystkie dokumenty (od aktu urodzenia, przez zaswiadczenie o niekaralnosci itd) dotarly do urzedu. Czekam tylko na ostatnia sprawe- aby moj ojciec podpisal affidavity of support. I tu pojawia się problem. Dokument ten zawiera zapis, w którym ma on sie zobowiazac do zabezpieczania mnie finansowo przez kolejne 10 lat. Bardzo sie tego obawia (zwłaszcza w kwestii ubezpieczenia medycznego i ewentualnych kosztow leczenia). Postawił mi pewien warunek- jak znajde pracodawce, ktory bedzie gotowy mnie zatrudnic, podpisuje i szybko (mam nadzieje) zalatwiamy sprawe do konca. Ciezko mu uwierzyc, ze znajde prace na miejscu. Pewnie troche mi nie ufa i chcialby sie zabezpieczyc.

Jestem z wykształcenia psychologiem (zarzadzania i marketingu). Pracuje od ponad 3 lat na stanowiskach związanych z Human Resources. Obecnie jako specjalista do spraw szkoleń i rozwoju. Chciałabym dowiedzieć się jakie są szanse na kontynuowanie mojej "kariery" w USA. Czy ktoś ma doświadczenie w tej materii lub zna kogoś kto mógłby odpowiedzieć mi na moje pytania?

  • Odpowiedzi 21
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź
Napisano

Tak to jest z rodzina najlepiej wychodzi sie na zdjeciu.Sam przeszedlem to na wlasnej skorze.

Na szczescie poradzilem sobie sam i nikomu w rodzinie nie musze nic zawdzieczac.Twoj ojciec tak naprawde nie zdawal sobie sprawy na czym polega sponsoring.Naobiecywal Ci zlotych gor a teraz wypial d..... Zastanow sie czy naprawde potrzebna Ci jest jego pomoc? Moze potrafisz zdzialac cos sama i miec z tego satysfakcje.

Pozdrawiam

Napisano

no to pozostaje pisac cv,pisac e-mail po roznych firmach itd

mozesz na jakims fachowym forum cos sie znajdzie.

a moze praca w sklepie na samym poczatku aby pokazac ze sie pracuje i sie zarabia.

Napisano
Chciałabym dowiedzieć się jakie są szanse na kontynuowanie mojej "kariery" w USA. Czy ktoś ma doświadczenie w tej materii lub zna kogoś kto mógłby odpowiedzieć mi na moje pytania?

Bardzo male. Przynajmnije na poczatku. Na dziendobry znajdz sobie jakakolwiek prace.

Gość polyhanna
Napisano

Oj nie dodaje mi skrzydeł to co piszecie. Oczywiście różnymi kanałami branżowymi próbuję się orientować, ale najlepiej byłoby porozmawiać z osobą pracującą w HR. Osobą pracującą w firmie, która zatrudnia "obcokrajowców", niekoniecznie z samym emigrantem, ale z kimś kto widzi to wszystko z boku i zna szanse i trudności.

  • 1 miesiąc później...
Napisano

Polyhanna,

Nie piszesz, jaki jest twoj poziom angielskiego, lub gdzie planujesz sie osiedlic. Oba te czynniki sa bardzo wazne, jesli planujesz kontynuowac kariere w USA.

Jak ktos wczesniej wspomnial, generalnie nie ma trudnosci ze znaleziewniem pracy w restauracji/ sklepie, niestety pozycje te nie sa bardzo dobrze platne...

Jesli nie masz angielskiej wersji CV, napisz jak najszybciej, zaloz rowniez profil na LinkedIn, Monster.com, CareerBuilder.com... Mozesz przegladac oferty pracy na Indeed.com badz SimplyHired.com, oba portale zbieraja oferty z calego internetu. Przegladaj oferty pracy miedzynarodowych koncernow, firmy te duzo latwiej zatrudniaja obcokrajowcow. Na LinkedInie zapisz sie do grup specyficznych dla twojego zawodu, pasji, Polonii w USA... Znalezienie pracy w USA zalezy w duzym stopniu od twojej zdolnosci "networking" - czyli tzw."po znajomosci" po polsku, aczkolwiek bez negatywnej konotacji tutaj w Stanach.

Czy twoj ojciec bedzie ci w stanie zapewnic mieszkanie (na poczatku przynajmniej?)Jesli tak, podaj na CV jego adres - pracodawcy chetniej zatrudniaja "tubylcow" nawet jesli owy tubylec jest obcokrajowcem (nie wspominajac, ze bedziesz w stanie oszczedzic na czynszu ;)

Obawiam sie jednak, ze wiekszosc pracodawcow bedzie wymagac potwierdzenia legalnego pobytu i i nie przedstawi ci oferty bez pozwolenia na prace - co prowadzi do blednego kola, biorac pod uwage wymagania twojego taty...

Moja rada: zapewnij sobie dosyc oszczednosci na okolo 4-6 miesiecy zycia w USA (lub wiecej); w tym czasie na pewno znajdziesz jakas, jakakowiek prace; przy odrobinie szczescia - w zawodzie. Oszczednosci bede zabezpieczeniem dla twojego ojca (mam nadzieje ze to mu wystarczy)...

Napisano

Napisze kilka slow o moim doswiadczeniu w poszukiwaniu pracy na amerykanskim rynku.

Przyjechalam do Stanow na wizie K-1 i aktywnie zaczelam szukac pracy po otrzymaniu pozwolenie na prace. Chcialam robic to samo co w Polsce czyli sprzedawac implanty medyczne.

Zaczelam wysylac CV, uaktualnilam profile na Linkedin, zapisalam sie do grup dyskusyjnych itp. Dodam ze biegle mowie po angielsku rowniez w branzowej terminologii.

Mialam listy z rekomendacja od poprzednich pracodawcow /miedzynarodowe koncerny/, bardzo dobre CV z osiagnieciami.

Mijaly dni, tygodnie i nie bylo w ogole odzewu... Postanowilam dac sobie spokoj do czasu uzyskania zielonej karty.

Nie moglam jednak siedziec bezczynnie w domu, wynalazlam wiec szkole ktora prowadzi szkolenia dla sales rep z innych branz ktorzy chca sprzedawac implanty medyczne. Szkola oferowala pomoc w znalezieniu potem pracy. Inwestycja rzedu dobrych kilku tysiecy dolarow. Po ukonczeniu kursu rekruter ze szkoly zaczal szukac ofert dla mnie. Oczywiscie szkola organizowala rozmowe natomiast od jej przebiegu zalezalo czy bede zatrudniona.

Oprocz tego sama zaczelam kontaktowac sie z roznymi firmami. Bylam na dwoch konferencjach branzowych gdzie chodzilam od stanowiska do stanowiska ze swoim CV w celu pozyskania kontaktow do wlasciwych osob.

Sama zorganizowalam sobie kilka rozmow. Szkola zorganizowala mi jedno, ale do firmy do ktorej bardzo chcialam pojsc. Poszlam przygotowana. Mialam business plan z baza klientow i moimi pomyslami. Czas ktory spedzilam w domu poswiecilam wlasnie na zmudne przygotowania aby jak sie trafi okazja na interview, to zeby jej nie zmarnowac.

Prace dostalam! Na przekor wszystkim w Polsce ktorzy mowili mi ze nie mam szans, ze ciezko bedzie sie przebic...

Ale! Aby dostac ta prace zainwestowalam sporo czasu i pieniedzy zeby ja zdobyc. "Networking" i CV pelne Twoich osiagniec sa niezmiernie wazne. Musisz tez miec pomysl jak sie wyroznic z tlumu, tak aby po pierwsze ktos zwrocil uwage na Twoje CV, potem musisz zablysnac na phone interview i wreszcie na tradycyjnej rozmowie.

Wiec podsumowujac, szanse sa, ale nie bedzie to latwe. Bedziesz musiala uzbroic sie w cierpliwosc i zainwestowac w swoja przyszlosc. Wszystko zalezy od Ciebie i Twojej determinacji. Samo niestety nie przyjdzie.

Pozdrawiam,

E.

Napisano
Prace dostalam! Na przekor wszystkim w Polsce ktorzy mowili mi ze nie mam szans, ze ciezko bedzie sie przebic...

Biorac pod uwage zaangazowanie z jakim szukalas pracy to wszyscy w Polsce mieli racje.

Napisano

tylko ze pozostaja 2 moze 3 pytania wazne

po 1 czy Ona wezmie kazda prace na poczatek ..czy tez bedzie szukac tej wymienionej

po 2 to czy jak powie ze ma prace w restauracji ale bez podpisanej umowy to takie cos pomoze aby jej Ojciec podpisal papiery czy tez bedzie musiala miec takie cos podpisane ..bo sa takie osoby ze bez zobaczenia podpisu nie beda wierzyc i ufac nikomu-nawet swoim bliskim,od takie zycie w realu.

no i 3 to czy ma na tyle kasy aby isc sie uczyc i jak przekonac jej Ojca ze zaraz po szkole znajdzie ta prace..

Napisano

Fugazi mieli racje mowiac ze bedzie ciezko, a nie mieli racji mowiac ze nie mam szans.

Uwazam ze wiele rzeczy mozna osiagnac, ale wszystko zalezy od naszego zaagazowania i determinacji.

Sly6 to bardzo wazne kwestie ktore poruszyles. Przytoczylam swoja historie, zeby pokazac, ze to nie jest tak ze, my Polacy, mozemy liczyc tylko na prace barze, sprzataniu itp.

Mozemy tez robic to co na co mamy ambicje i chcielibysmy robic. Natomiast nie jest to droga latwa.

Zwlaszcze ze w dalszym ciazku rynek pracy nie jest korzystny dla szukajacych, a gospodarka bardzo leniwie podnosi sie z kryzysu.

Prawda jest taka ze nie bedac tu na miejscu, nie majac jeszcze zielonej karty w reku, bedzie bardzo trudno znalezc prace, chyba ze jestes wysokiej klasy specjalista.

Moze prosciej byloby przekonac Ojca, zeby podpisal dokument i przyjechac z zapasem pieniedzy na kilka miesiecy

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...