Skocz do zawartości

Jak Dostać Się Do Usa Na Okolo Rok?


Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

Witam,

Mam 20 lat i w tym roku kończę technikum budowlane.Chcialbym w przyszłości studiwać(po angielsku) i od dłuższego czasu myślę nad wyjazdem do USA,głównie w celu obycia się z językiem.Mam tam dalekiego wujka i ciocię(obaj mają obywatelstwo USA).Wujek jest 2 osoba po szefie w dużej firmie budowlanej a ciocia jest szefową położnych w szpitalu w Cinncinati.Nigdy nie byłem karany.Wiem ,że trzeba czymś przekonać konsula więc czy wystarczy,że mam sporo rodzeństwa i nie myślę o wyemigrowaniu tam na stałe(narazie) i mam tam kogoś kto byłby w stanie się mną zaopiekowć?

Wszystkie wskazówki były by mile widziane?Pozdrawiam

Napisano

to ze masz duze rodzenstwo za duzo nie daje

duzo rodzicow -rodzenstwa tak wyjezdza a potem zostaja o wiele dluzej niz mowili-wez takie cos pod uwage

jesli tak chcesz byc dlugo w USA to albo wiza pracownicza byla by dla Ciebie lub tez wiza studencka ,wtedy mozesz byc i 1 rok aby sie uczyc jezyka ..

I teraz nie wiem na ile Ci pomoze ten Wujek i Ciotka bo mozesz Ich miec,mozesz nawet rozmawiac a co do czego dojdzie to powiedza radze se sam i nic mnie nie obchodzisz wiec moze porozmawiaj z nimi na ile Ci pomoga i jak ..taka szczera rozmowa ...Moze zna Wujek-Ciotka prawnika od spraw wiz pracowniczych ?

bo mozesz tez wyjechac na wizie turystycznej-moze taka dostaniesz ale co zrobisz jak dostaniesz pobyt krortszy niz 6 miesiecy lub tez do max 6 miesiecy,to nie bedzie prawie 1 rok,,oczywiscie mozna cos z tym zrobic ale czy bedziesz miec na tyle kasy aby sie w takie cos bawic .

Napisano

Mam aż 3 braci i 3 siostry więc mimo wszystko jakieś przywiązanie jest:) Czy to,że ma się dziewczynę jakoś pomaga?Nie,takiej opcji nie ma,to są bardzo dobrzy znajomi moich rodziów,widujemy się tak okolo 2 razy w roku.Rozmawiałem z nim i powiedział,że zobaczy co da się zrobić i był do tego pozytywnie nastawiony.Tylko czy jest coś co ja bym mogł w tej sprawie zrobić?

Napisano

zobaczy co sie da zrobic za duzo nie daje ale zawsze to cos niz nic :blink:,tez kiedys slyszalem takie slowa i wyszlo jak wyszlo no ale trzeba myslec pozytywnie przeciez :)

A teraz widze ze nie widziales wniosku o wize ,,tam nic nie ma o rodzenstwie -o dziewczynie i jeszcze raz napisze ze wiele chlopakow-dziewczyn polecialo,mieli nawet brac slub i co sie okazalo -ze nie wrocili wiec jak widzisz musisz cos do rozmowy i do innnych spraw cos innego dodac i cos innego pokazac niz ze masz dziewczyne i rodzenstwo..

Tak jak napisalem ze masz kilka wyjsc i teraz tak sam mozesz zalatwic sobie wize turystyczna,z wiza studencka jest o tyle ze musisz wiedziec gdzie pujdziesz sie uczyc,co bedziesz sie uczyc oraz za co bedziesz sie uczyc i tutaj moze Ci wystawic cos Wujek oraz Ciotka-ze za Ciebie zaplaca za nauke ,..

co do wizy pracowniczej to tutaj jest potrzebny ktos kto sie na tym zna ..i wie jak to ugrysc

jest co mozesz zrobic

musisz sie Ciotki-Wujka spytac czy Ci wystawia taki druk na affidavit of support do szkoly,ze pujda i zaplaca za nauke ..mozesz sie spytac czy znaja adwokata dobrego od wiz pracowniczych oraz co moze Wujek Ci pomoc

zapoznaj sie tez ze strona Ambasady USA o tych wizach oraz forum i bedziesz cos wiedzial wiecej co mozesz sam zrobic i jak

Napisano

Z całą pewnością duża ilość rodzeństwa nie jest argumentem dla konsula ,że masz silne związki z krajem.Gdybys miał np.kilkoro swoich małych dzieci to jeszcze tak ale co ma rodzeństwo do tego ? Silny związek z krajem to masz wtedy jak posiadasz dużo nieruchomości ,własną poważną firmę ( nie chodzi o sklep warzywny) i wysokie dochody . Wiza pracownicza to nie jest takie łatwe w uzyskaniu. A jak chcesz przebywać rok legalnie w USA bez prawa do pracy to po otrzymaniu promesy wizowej najprawdopodobniej dostaniesz na lotnisku wizę na 6 miesięcy i będziesz ją mógł legalnie przedłużyć o kolejne 6 miesięcy mając oczywiście odpowiednie argumenty. Wtedy bedziesz legalnie.

Napisano
Witam,

Mam 20 lat i w tym roku kończę technikum budowlane.Chcialbym w przyszłości studiwać(po angielsku) i od dłuższego czasu myślę nad wyjazdem do USA,głównie w celu obycia się z językiem.Mam tam dalekiego wujka i ciocię(obaj mają obywatelstwo USA).Wujek jest 2 osoba po szefie w dużej firmie budowlanej a ciocia jest szefową położnych w szpitalu w Cinncinati.Nigdy nie byłem karany.Wiem ,że trzeba czymś przekonać konsula więc czy wystarczy,że mam sporo rodzeństwa i nie myślę o wyemigrowaniu tam na stałe(narazie) i mam tam kogoś kto byłby w stanie się mną zaopiekowć?

Wszystkie wskazówki były by mile widziane?Pozdrawiam

Mozesz probowac na program au pair.

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...