BRXon Napisano 20 Lipca 2011 Zgłoś Napisano 20 Lipca 2011 Witam, mam taki problem: Pracuje w USA juz 3 lata na wizie L1. Umowe mam na czas nieokreslony, lecz wiza konczy mi sie pod koniec miesiaca. Pani z dzialu kadr przespala troche sprawe i nie zaczela sie nawet ubiegac o przedluzenie, ale pominmy ten fakt. Moje pytanie jest (pytalem kolege studiujacego prawo pracy w PL ale nie potrafil mi pomoc) czy w momencie wygasniecia wizy firma nadal powinna mi placic pensje? Teoretycznie bede juz tutaj nielegalnie. Nawet jak zlozylbym wypowiedzienie (3 miesiace) to nadal pozostaje pracownikiem juz po wygasnieciu wizy. Nadmienie ze umowa nie zawiera zadnego odniesienia co do wizy. Pozdrawiam
vlade Napisano 20 Lipca 2011 Zgłoś Napisano 20 Lipca 2011 Umowa o prace i status imigracyjny to rozne i rozlaczne rzeczy. Nie wiem co tam masz napisane w umowie o prace, ale wyglada, ze firma musi Ci zatrudniac, ale nie moze - nie moze Cie legalnie zatrudniac poza termin waznosci Twojego statusu L1. W umowie powinines miec klauzule, ktora opisuje sytuacje jesli jedna ze stron nie wywiazuje sie z warunkow umowy. Najprosciej by bylo obudzic HR zeby zlozyl natychmiast petycje o przedluzenie, jesli dostaniesz 'receipt notice' przed koncem waznosci obecnego statusu to mozesz dalej normalnie pracowac. Jesli to jest niemozliwe to moim zdaniem powinienes zlozyc wypowiedzenie, a firma powinna Ci wyplacic odszkodowanie za utracone zarobki w wyniku braku mozliwosci kontynuacji zatrudnienia, w wysokosci pensji jaka bys otrzymal gdybys pracowal do konca okresu wypowiedzenia. Najlepiej zebys dal swoja umowe o prace do obejrzenia prawnikowi, ze stanow, ktory specjalizuje sie w prawie pracy (nie imigracyjnemu) jesli oceniasz ze nie da sie tego polubownie rozwiazac. Wiekszym problemem jest to ze nie teoretycznie, ale rzeczywiscie bedziesz nielegalnie w USA.
BRXon Napisano 21 Lipca 2011 Autor Zgłoś Napisano 21 Lipca 2011 Tak jak pisalem, w umowie nie ma najmniejszej wzmianki na temat sposobu postepowania w wyzej zamieszczonej sytuacji. Wypowiedzenie zlozylem i tak jak pisalem firma gra teraz jak urazone dziecko, ktorej zabralo sie cukierka i twierdzi, ze skoro zlozylem wypowiedzenie, nasza wspolpraca wygasa 1 sierpnia z dniem wygasniecia wizy. A okres wypowiedzenia konczy mi sie 20 pazdziernika. Dlatego moje pytanie, czy firma moze tak zrobic, ze wyplaca mi pensje do konca miesiaca i do widzenia, czy musi jednak mi placic do konca okresu wypowiedzenia. Przepraszam jezeli za pierwszym razem nie okreslilem sie precyzyjnie. Pozdrawiam
karina Napisano 23 Lipca 2011 Zgłoś Napisano 23 Lipca 2011 Prawo pracy w USA jest inne niz w Polsce. Wedle prawa amerykanskiego, Twoja umowa wygasa z dniem wygasniecia wizy, bo wtedy konczy Ci sie pozwolenie na prace i wedle USCIS oraz Twojej Firmy oraz Ciebie kazdy z tychze 3 podmiotow zgodzil sie zaakceptowac warunki USCIS, ktore mowia, ze Ty jestes zatrudniony na czas do konca trwania wizy. Firma, wedle prawa USA, nie musi placic Ci do 20 pazdziernika. Jesli chca Ci dac jakis 'package" - moga. Ale prawnie jesli nie masz tego w kontrakcie, to w USA ich nie mozesz skarzyc, bo USA bedzie stalo na stanowisku, ze Ty miales prawo pracy do 1 sierpnia wiec do 1 sierpnia powinienes miec zaplacone. Mowimy tu o 2 rzeczach: prawo pracy w USA i wyplacanie Ci pieniedzy w USA => to Ci wytlumaczylam oraz prawo pracy w Polsce => to mozesz rozgrywac w Polsce, ale bedzie tu pewien konflikt, bo firma moze stanac na stanowisku, ze wedle dokumentow amerykanskich, gdzie to podjales prace, Twoja umowa wygasa z dniem wygasniecia wizy. Pokaz umowe komus kto specjalizuje sie w prawie pracy w Polsce, bo w USA nikt Ci niestety nie pomoze, bo nikt z nas nie moze ingerowac w umowe zawarta poza USA i majaca wykonalnosc poza USA. Wedle prawa pracy USA, Twoja umowa wygasa 1 sierpnia. Jesli firma chce Cie dalej zatrudniac poza USA - to juz zalezy od was obojga. Mialam wiele takich spraw stad wiem jak to wyglada...
vlade Napisano 24 Lipca 2011 Zgłoś Napisano 24 Lipca 2011 Jestem w podobnej sytuacji co OP (ale bez klopotow na szczescie). Pani Karina zaklada, ze ta umowa jest podpisana z Polska firma, i wtedy faktycznie, na terenie USA nie ma to znaczenia, zatrudnienie jest jako at-will employment, znaczy taki stosunek pracy mozna rozwiazac w dowolnym momencie o ile nie jest to zabronione przez prawo. I wtedy trzeba poszukac prawnika w Polsce. Moje pytanie - do glowy mi nie przyszlo ze mozna zatrudnic pracownika w USA na L1 na podstawie umowy zawartej w Polsce. Przeciez podstawowym warunkiem otrzymania L1 jest istnienie zaleznosci employer - employee miedzy firma amerykanska a sponsorowanym pracownikiem, znaczy pracownik ma byc kontrolowany w calosci przez firme z USA, przy czym placic mozna mu z dowolnego zrodla. Do tej pory uwazalem ze jakby na lotnisku USCIS znalazl umowe o prace z Polska spolka przy probie wjazdu na L1 to automatycznie taki delikwent bylby zawrocy do Polski. Czyli czy poprawnym jest, jesli chodzi o L1, zawarcie umowy tylko z firma z Polski? A co w sytuacji jesli ta umowa o prace jest zawarta z firma z USA, pisemnie, z klauzula ze stosuje sie prawa obowiazujace w danym stanie, i jest zawarta na okres dluzszy niz wiza. Przy L1 w szczegolnosci to firma wystosowuje petycje do USCIS, podpis pracownika nie pojawia sie tam na zadnym formularzu. To w takiej sytuacji zaniedbanie czy celowe dzialanie firmy polegajace na zaniechaniu przedluzenia pozwolenia na prace skutkuje rozwiazaniem takiej umowy bez zadnych prawnych konsekwencji?
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.