piotr.dublin Napisano 19 Października 2011 Zgłoś Napisano 19 Października 2011 Szybkie pytanie do Was forumowicze: Czteroosbowa rodzina - 33 i 30 oraz dwoje dzieci 5 i 9 lat Angielski - fluent włacznie z dziećmi Zawody: IT Administrator / Network Engineer obecnie 45K Euro rocznie (10 lat doświadczenia - 5 w Irlandii) i Supervisor w Salonie Biżuterii jendego ze światowych producentów - 30K rocznie (podobne doświadczenie) Załóżmy, że wylosowałem GC i mam możliwość spełnić marzenie życia i wyjechać do Stanów z rodzina. Znaleźć pracę w Krzemowej Dolinie i spokojnie sobie żyć... ;-) Czy przy obecnej sytuacji ekonomicznej w Stanach oraz naszej tutaj - raczej prowadzimy spokojne życie niczego sobie nie odmawiajac a takze biorac nasze doświadczenie zawodowe wyjechali byscie z socjalnej europy do ameryki? Pytanie bierze sie stad, ze zona ostatnio bardzo naciska na zakup domu i osiedlenie sie na stale - ale ja nie ukrywam, ze pogoda oraz bliskosc wszystkiego w Irlandii powoduje we mnie odruchy zblizone do depresji przeplatanej lekiem klaustrofobicznym... ;-) Doradzcie co myslicie na podstawie Waszego doswiadczenia, spostrzezen etc... Powinienem powazniej pomyslec o wyjezdzie czy za przeproszeniem spoczac na czterech literach a Stany potraktowac jako baze noclegowa na wypad wakacyjny? Dzieki wielkie!
gal Napisano 19 Października 2011 Zgłoś Napisano 19 Października 2011 Niedzwiedz chodzi po lesie a ty dzielisz skore. Wylosuj a wtedu rozpatruj opcje. Ruch w zatrudnianiu w tej chwili w USSA jest zaden.
sly6 Napisano 19 Października 2011 Zgłoś Napisano 19 Października 2011 a patrzyles po ofertach pracy w tam tym kierunku? bierzesz pod uwage takie cos ze bedzie praca ale inna przez jakis czas i nim zdobedziesz prace odpowiednia to moze troche czasu minac a inna praca tzn ponizej tego co teraz pracujesz w Irlandii,za mniejsza stawke..
kzielu Napisano 19 Października 2011 Zgłoś Napisano 19 Października 2011 Poza tym - serio zamierzasz podjąć decyzję na podstawie tego co grupka nieznanych Ci ludzi na forum napisze ? Ryzyko takiego ruchu będzie istniało zawsze, nawet jak będziesz miał zapewnioną pracę... Bez niej, w ogóle bym o tym nie myślał...
FUGAZI Napisano 19 Października 2011 Zgłoś Napisano 19 Października 2011 Wasze zarobki daja razem 75K Euro przychodu to ponad 105K$ rocznie. Porownywalna kase zarobicie w Stanach. Jezeli zdecydujesz sie na zmiane miejsca to bedzie to podyktowane wylacznie pobudkami pozamaterialnymi, zniecheceniem do zsocjalizowanej Europy albo mitem amerykanskiego snu.
rybka Napisano 19 Października 2011 Zgłoś Napisano 19 Października 2011 A ja bym bardzo chciala troche socjalu w Ameryce, jak zaczniesz placic kilka tys. miesiecznie na ubezpieczenie to szybko za Europa zatesknisz
FUGAZI Napisano 19 Października 2011 Zgłoś Napisano 19 Października 2011 A ja bym bardzo chciala troche socjalu w Ameryce, jak zaczniesz placic kilka tys. miesiecznie na ubezpieczenie to szybko za Europa zatesknisz Mozesz wrocic do Europy jak Ci sie tu nie podoba.
makdonald Napisano 19 Października 2011 Zgłoś Napisano 19 Października 2011 Zapraszamy do raju. Ale troche wiecej sobie poczytaj zanim spakujesz walizki A ja bym bardzo chciala troche socjalu w Ameryce, jak zaczniesz placic kilka tys. miesiecznie na ubezpieczenie to szybko za Europa zatesknisz Rybko. Dziekuje za jedna z niewielu rozsadnych wypowiedzi na tym zacnym forum.
piotr.dublin Napisano 19 Października 2011 Autor Zgłoś Napisano 19 Października 2011 a patrzyles po ofertach pracy w tam tym kierunku? bierzesz pod uwage takie cos ze bedzie praca ale inna przez jakis czas i nim zdobedziesz prace odpowiednia to moze troche czasu minac a inna praca tzn ponizej tego co teraz pracujesz w Irlandii,za mniejsza stawke.. Przegladam oferty, sprawadzam warunki mieszkaniowe, rozgladam się za jakaś rozsadna lokalizacja do zamieszkania z dzieciakami (szkoly, sasiedztwo). Porownuje, kalkuluję - dokładnie robię to samo co 5 lat temu robiłem przed wyjazdem do Irlandii - tyle, ze teraz moje warunki jezykowe sa bardzo komfortowe w porownaniu do owczesnego czasu... Nie chce robic dzieciakom jakiegos koczowniczego trybu zyciu - dlatego patrze tez pod katem zakupu domu na miejscu... Szczerze to przygladam sie tez Kanadzie i Australii... Do mojego 35'go roku życia musimy sie osiedlic gdzies na stale inaczej sobie tego nie wyobrazam... Jedno wiem napewno... do Polski nie wroce... NIe chodzi o pieniadze ale styl zycia... Kto mieszkal troche poza granicami naszej ojczyzny wie o czym pisze... No nic zlozylismy wnioski w loterii i zobaczymy... W miedzy czasie dlatego, ze nie mam zadnej bliskiej (dalekiej chyba też nie) rodziny w Stanach to pytam Was o opinie i tak poprostu po ludzku chcialem pogadac. O rzadne techniczne pytania nie prosze bo chyba wszystko co mozna powiedziec na temat przeroznych kombinacji wizowych mozna przeczytac na tym forum - Gratulacje dla moderatorów... Fajnie to wszystko macie "pozapinane"... Podsumowujac w Irlandii sie bardzo fajnie zyje - ale ta wysepka jest poprostu bardzo mała - ileż razy mozna jechac w te same miejsca na weekend, ogladac te same zamki, czy spacerowac brzegiem morza czy oceanu - bez mozliwosci kapieli - pogoda max. oscyluje w granicach 25 stopni C. - nie czesciej niz 5 dni w ciagu roku... Troche brakuje sniegu zima i slonca latem... No i zdaje sobie sprawe, ze mam ograniczony czas na podjecie decyzji... Jednak lata leca... NIe traktujcie mojego postu na zasadzie pytania o rade a raczej na zasadzie proby pogadania z ludzmi po drugiej stronie na temat roznych aspektow zycia - ktore dadza mi lepszy obraz na obecna sytuacje... Ameryke znam tylko z filmow... ;-) Dzieki i pozdrawiam...
piotr.dublin Napisano 19 Października 2011 Autor Zgłoś Napisano 19 Października 2011 Poza tym - serio zamierzasz podjąć decyzję na podstawie tego co grupka nieznanych Ci ludzi na forum napisze ? Ryzyko takiego ruchu będzie istniało zawsze, nawet jak będziesz miał zapewnioną pracę... Bez niej, w ogóle bym o tym nie myślał... Absolutnie nie - ale tak jak napisałem powyżej - dlaczego by nie pogadac?... Mam cała mase pytan na które próbuję własnie znaleźć odpowiedzi... Choćby na temat polskich szkół uzupełniajacych dla dzieci do ktorych chodza tutaj w Irlandii - oficjalnych zorgnizowanych przez Polski MSZ i MEN... czy tzw. dobrych i złych miejsc do zamieszkania lub ogolnie nad wyborem miasta - ale tutaj bardzo pomocne sa lokalne fora społecznościowe... Raczej jestem osoba zorganizowana i strasznie nie lubie poruszac sie po omacku bez wczesniejszego rekonesansu... Ewentualnej pracy tez bede szukać zdalnie z Irlandii i zdecyduje sie na wyjazd dopiero w momencie wstepnego podpisania jakis papierow lub dogadania sie z pracodawca... Ale to odlegly temat... Tak przy okazji gdzie sie lepiej zyje na wschodnim, czy zachodnim wybrzeżu - dla mnie naturalnym wyborem byłoby Silicon Valley ale przeciez IT jest wszedzie teraz... Pozdrawiam
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.