Skocz do zawartości

Wiza Pracownicza Czy Turystyczna?


Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

Witam,

Czytałem wiele na stronie o wizach, USA, formalnościach i trochę się w tym pogubiłem.

Pokrótce wyjaśnię o co dokładnie chodzi.

Planuję z dwoma znajomymi lecieć do USA na min. 2 miesiące pod koniec czerwca - początek lipca.

Ja posiadam rodzinę w Chicago, kontakty na tyle dobre, że przesyłają mi paczki jakie tylko sobie zażyczę z USA, niby jest to jakiś punkt zaczepienia ale nie jest to mój punkt docelowy podróży, pewnie tylko ich odwiedzę podczas pobytu.

Drugi znajomy może mieć paszport wyrobiony w Anglii więc on ma ułatwioną sprawę.

A trzeci nie ma rodziny, tylko znajomego i to właśnie tam mamy zamiar lecieć.

Może zapewnić nam jakiś punkt zaczepienia na pierwsze tydzień-dwa żebyśmy mogli sobie na spokojnie coś znaleźć.

Następnie pomoże nam znaleźć pracę, ponieważ tam mieszka od dawna i wie co w trawie piszczy.

Praca będzie sezonowa, tymczasowa, pewnie wylądujemy w kasynie, miastem docelowym jest Las Vegas.

Wszystkiego chcemy szukać na miejscu, nie interesują nas W&T o których też czytałem niemiłosiernie dużo.

Mamy ochotę zrobić wszystko na swoją rękę co oczywiście jest trudniejsze, inaczej by nie pisał.

W drugim miesiącu chcemy na pewno gdzieś jechać, kolejne miasta, nie planujemy zostać wyłącznie w LV i tam spędzić wakacje. Chcemy coś zobaczyć, przeżyć ;)

Głównie to chodzi o to, że wiza turystyczna odpada bo chcemy tam pracować tymczasowo, raczej lepiej pracować legalnie.

Chcemy żeby zwróciły nam się nasze podróże po Stanach a może i do domu coś przywieźć.

Wiza H1-B - nie pasuje, bo specjalistami nie jesteśmy, studiujemy na drugim roku.

Wiza H2 - w tym wypadku potrzebujemy pracodawcy załatwionego wcześniej.

Wiza H2-B - tej w sumie trochę nie rozumiem, może pasuje do naszego profilu?

Ogólnie chciałbym wiedzieć na którym typie wizy mamy się skupić.

Nie jedziemy do rodziny, jedziemy do znajomego, który daje nocleg na pierwsze dni, szukamy swojego mieszkania czy czegokolwiek, szukamy pracy, pracujemy, zmieniamy miasto, zmieniamy mieszkanie, zmieniamy prace. I tak sobie zwiedzamy i doświadczamy nowych wrażeń życiowych.

Prosiłbym o odpowiedź, żeby rozwiać moje wątpliwości i żebym mógł za to się zabrać, bo chciałbym wcześniej wszystko załatwić żeby mieć z głowy.

Rozumiem, że mogę załatwić sobie wizę na np. 2 miesiące i wykorzystać kiedy mi odpowiada? Tzn, 2 miesiące zacznie się odliczać jak wylecę? Bo nie wiem, dostanę wizę w marcu, a chcę lecieć w lipcu to chyba nie przepadnie.

Jakie to wszystko jest uciążliwie skomplikowane.

Napisano

niby ta wiza H2B moze byc dla Was ale aby taka wize zdobyc musicie miec papiery od pracodawcy potwierdzone z urzedu pracy ze nie moze dany pracodawca znalesc pracownika i musi Was sciagnac.

Do tego taka wiza jest wydawana do okreslonego pracodawcy a wiec nie mozecie podjac pracy u innego pracodawcy ..

Napisano

No i właśnie, znowu te papiery trzeba od pracodawcy, bezsensu, bo nikomu nie będzie się chciało nas sprowadzać w szczególności, że nie chcemy siedzieć w jednym miejscu non-stop.

Jest jeszcze jakaś inna opcja, aby wprowadzić nasz plan w życie?

Ryzykować na turystyczną i pracować w kasynie? Czy raczej nie przyjmują i inne dziwne konsekwencje się za tym ciągną?

Napisano

od tego trzeba zaczac czy dostaniecie wize turystyczna,,

nie ma innego wyjscia jak te wizy ..

np Kanada ma taki program ze mozesz poleciec tam do pracy,zmieniac prace-pracodawcow ale to Kanada..

co do pracy nielegalnej to zalezy od wielu czynnikow na kogo traficie,czy ktos Wam pomoze wrazie problemow a nie powie radzcie sobie sami,to nie moj problem ,biznes..

Bo co innego z praca taka np w Chicago i kolo a co innego w innym stanie.

Napisano

Na żadną wizę pracowniczą nie macie najmniejszych szans, z turystyczną będziecie łamać prawo - zakładając że ją dostaniecie i zostaniecie wpuszczeni do US (zastanowiłeś się co powiesz w ambasadzie i na granicy ?). W kasynie na turystycznej raczej nikt Was nie zatrudni.

Napisano

A w jaki niby sposób mielibyście ją dostać ? Pracownicza H wymaga pracodawcy który o nią wystąpi, zainwestuje w ten proces konkretną kasę i udowodni że nikogo na miejscu na takie stanowisko nie znajdzie. Na pracowniczą L w ogóle się kwalifikujecie

Już wiesz dlaczego czy dalej tłumaczyć ?

Poza tym na zdrowy rozsądek - ludzi którzy by tu chcieli przyjechać pracować jest pewnie z jakiś miliard - jak myślisz - dlaczego ich tu jeszcze nie ma ?

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...