Aero Napisano 6 Grudnia 2011 Zgłoś Napisano 6 Grudnia 2011 Witam, oto moja historia. Nielegalny pobyt w usa od 5 lat, przylecialem na wizie J1. Mam tu wlasna firme i rozliczam sie z podatkow od samego poczatku. Urodzilo mi sie tu dziecko i co najwazniejsze nie mam przeszlosci kryminalnej NAPRAWDE! A pomimo tego zlapalo mnie immigration i jestem w procesie deportacji tzn czekam na date procesu w sadzie. Jestem przekonany ze ktos na mnie doniosl ale mniejsza o to... Zastanawiam sie co robic w tej sytuacji. Ucieczka do innego stanu nie wchodzi w gre. Czy powinienem pakowac manele i wracac do polski aby uniknac niepotrzebnych stresow czy probowac sie bronic. Znajomi namawija mi abym wzial prawnika ale ja nie wiem czy to ma jakis sens. nie chce pozbys sie kilkunastu tysiecy gdy mam naprawde male szanse na obrone.
sly6 Napisano 6 Grudnia 2011 Zgłoś Napisano 6 Grudnia 2011 widzisz z prawnikiem to jest taka sprawa ze jak znajdziesz dobrego to mozna wydac te pare tys dol a jesli zle trafisz a sa takie przypadki to lepiej wziasc te pare tys dol do Polski czy gdzies indziej Ty chcesz nadal zyc w USA ?moze od tego zacznij
dareknow0 Napisano 6 Grudnia 2011 Zgłoś Napisano 6 Grudnia 2011 No cóż wiedziałeś na czym stoisz ,podjąłeś taką decyzję życiową więc chyba nie jesteś zaskoczony. Prawnik jednym pomógł a z innych tylko kasę zdarł i nic to nie zmieniło. Musisz sam podjąć decyzję tak jak podjąłeś 5 lat temu.
kzielu Napisano 6 Grudnia 2011 Zgłoś Napisano 6 Grudnia 2011 Szanse raczej masz małe bo nie masz żadnych podstaw do tego żeby uregulować status (chyba że masz żonę US citizenkę).
Aero Napisano 6 Grudnia 2011 Autor Zgłoś Napisano 6 Grudnia 2011 Liczylem sie z takimi konsekwencjami takze tak jak napisalem nie mam zamiaru uciekac itp no chyba ze do Polski Jasne ze chcialbym tu zostac gdyby byla taka mozliwosc, bo dobrze mi sie tu zylo ale wiadomo zycie czasami pisze inny scenariusz. Mnie tylko chodzi o to czy jest sens sie bronic, bo jak napisal sly6 kase mozna wziac do PL a dla mnie teraz najwaznijsze jest moje dziecko aby zapewnic mu dobra przyszlosc. Rozmawialem z tymi agentami ktorzy mnie zlapali tzn zapukali do moich drzwi i zapytalem sie ich aby tak szczerze mi powiedzieli czy widza dla mnie jakies szanse. Powiedzieli ze maja rozne przypadki, a ja zebym stawial wszystko na firme, bo rzad kocha jak sie mu placi. Wspominali rowniez o sponsoringu, bo ja pracuje takze jako subcontractor dla pewnej duzej firmy i jestem tam cenionym pracownikiem. Ja poprostu nie chce niepotrzebnie narazac sie na koszty jesli moja sytuacja jest juz z gory przewidziana. A wiem wlasnie jak to jest z prawnikami nakrecaja ludzi i patrza zeby kase wziac. Do kzielu moja zona rowniez jest tutaj nielegalnie
sly6 Napisano 6 Grudnia 2011 Zgłoś Napisano 6 Grudnia 2011 no to pozostaje znalesc takiego prawnika co powie co moze nie wyjsc a na co moze sie udac. za sama porade malo zaplacisz ale juz za prace konktretna to inna sprawa wiec moze zacznij rozgladac sie po prawnikach roznych..popytaj sie poczytaj dobrze forum i dzial emigracja..
Aero Napisano 6 Grudnia 2011 Autor Zgłoś Napisano 6 Grudnia 2011 Sly6 tak wlasnie zrobie poradze sie paru prawnikow i wtedy bede wiedzial na czym stoje. W koncu lepiej zalowac ze sie zrobilo, niz zalowac ze sie nie zrobilo.
dareknow0 Napisano 6 Grudnia 2011 Zgłoś Napisano 6 Grudnia 2011 Każdy prawnik Ci powie ,że sprawa jest do wybronienia ale nie daje gwarancji.Również każdy prawnik Ci powie ,że jest najlepszym specjalistą w tej dziedzinie Ja bym zabierał kasę i wracał nie czekając nawet na datę procesu w Sądzie .Nie pisz ,że nie masz przeszłości kryminalnej bo to nieprawda.Naruszyłeś prawo imigracyjne Stanów Zjednoczonych.A co zrobisz jak za rok to samo spotka Twoją żonę .Znowu będziesz płacił .Taka sprawa będzie Cię kosztowała tysiące i nie będziesz wiedział na początku ile, bo koszty mogą się zmieniać w zależności od rozwoju sytuacji.Podpiszesz umowę z prawnikiem o jego zatrudnieniu a na koniec dostaniesz rachunek. Masz małe dziecko które na szczęście jeszcze nie rozpoczęło edukacji w Stanach więc nie będzie problemu .Decyzja oczywiście należy do Ciebie .
kzielu Napisano 7 Grudnia 2011 Zgłoś Napisano 7 Grudnia 2011 Liczylem sie z takimi konsekwencjami takze tak jak napisalem nie mam zamiaru uciekac itp no chyba ze do Polski Jasne ze chcialbym tu zostac gdyby byla taka mozliwosc, bo dobrze mi sie tu zylo ale wiadomo zycie czasami pisze inny scenariusz. Mnie tylko chodzi o to czy jest sens sie bronic, bo jak napisal sly6 kase mozna wziac do PL a dla mnie teraz najwaznijsze jest moje dziecko aby zapewnic mu dobra przyszlosc. Rozmawialem z tymi agentami ktorzy mnie zlapali tzn zapukali do moich drzwi i zapytalem sie ich aby tak szczerze mi powiedzieli czy widza dla mnie jakies szanse. Powiedzieli ze maja rozne przypadki, a ja zebym stawial wszystko na firme, bo rzad kocha jak sie mu placi. Wspominali rowniez o sponsoringu, bo ja pracuje takze jako subcontractor dla pewnej duzej firmy i jestem tam cenionym pracownikiem. Ja poprostu nie chce niepotrzebnie narazac sie na koszty jesli moja sytuacja jest juz z gory przewidziana. A wiem wlasnie jak to jest z prawnikami nakrecaja ludzi i patrza zeby kase wziac. Do kzielu moja zona rowniez jest tutaj nielegalnie Problem w tym że jak znajdziesz sponsora to niewiele to da bo overstayu i nielegalnej pracy nie wybaczą w takim przypadku. Na hardship waiver też nie ma podstaw. Skonsultować się z prawnikiem - jeżeli chcesz zostać - nie zaszkodzi, ale renomowanym od spraw imigracyjnych - powie Ci od razu czy jest o co walczyć - większość Ci powie że spokojnie załatwią Ci GC i będą doić kasę.... W tej chwili po prostu nie masz żadnej drogi do legalizacji statusu.
karina Napisano 7 Grudnia 2011 Zgłoś Napisano 7 Grudnia 2011 Liczylem sie z takimi konsekwencjami takze tak jak napisalem nie mam zamiaru uciekac itp no chyba ze do Polski Jasne ze chcialbym tu zostac gdyby byla taka mozliwosc, bo dobrze mi sie tu zylo ale wiadomo zycie czasami pisze inny scenariusz. Mnie tylko chodzi o to czy jest sens sie bronic, bo jak napisal sly6 kase mozna wziac do PL a dla mnie teraz najwaznijsze jest moje dziecko aby zapewnic mu dobra przyszlosc. Rozmawialem z tymi agentami ktorzy mnie zlapali tzn zapukali do moich drzwi i zapytalem sie ich aby tak szczerze mi powiedzieli czy widza dla mnie jakies szanse. Powiedzieli ze maja rozne przypadki, a ja zebym stawial wszystko na firme, bo rzad kocha jak sie mu placi. Wspominali rowniez o sponsoringu, bo ja pracuje takze jako subcontractor dla pewnej duzej firmy i jestem tam cenionym pracownikiem. Ja poprostu nie chce niepotrzebnie narazac sie na koszty jesli moja sytuacja jest juz z gory przewidziana. A wiem wlasnie jak to jest z prawnikami nakrecaja ludzi i patrza zeby kase wziac. Do kzielu moja zona rowniez jest tutaj nielegalnie Sponsoring ma szanse jesli jestes legalnie - Ty nie jestes. I w tym przypadku jedynie sponsoring rodzinny typu zona jest obywatelka amerykanska by Cie ratowal. Gdyby bylo inaczej to kazdy, kto jest nielegalnie, zaczynalby sponsorowanie pracownicze kiedy go zlapia. Jest inaczej niestety.. To, ze masz firme to nic nie pomoze - owszem, chwala Ci za to, ze placisz podatki, ale to nie jest podstawa do legalnego zostawienia Cie tutaj. Jestes zbyt krotko by starac sie o zniesienie deportacji i szczerze mowiac, podstaw ku takowemu zniesieniu nie ma w Twoim przypadku (chyba, ze jest cos o czym nie wiemy). Prawnik jedyne co Ci pomoze to to, ze nie dostaniesz deportacji tylko dobrowolny wyjazd - o takowy wyjazd mozesz sam poprosic sedziego bez koniecznosci wydawania sporych pieniedzy na prawnika. Ktos kto Cie aresztowal nie moze Ci powiedziec jakie masz opcje, bo te osoby nie sa prawnikami i nie maja wgladu w cala Twoja historie. Oni moga wyrazic swoja opienie - reszta nalezy do Ciebie.. To tak jakby ktos z Nas powiedzial, ze rzad lubi kiedy placi sie mu podaki, nie korzysta z pomocy rzadowej i ma tu urodzone dziecko co rowna sie temu, ze nie moza Cie stad usunac, prawda jest jednak inna... Czy nie miales przypadkiem prawa jazdy zalatwianego z innego stanu? Teraz mam wiele spraw deportacyjnych kiedy kogos zlapali wlasnie za prawo jazdy (glownie stan Washington). Tzn. nie zlapali na drodze tylko zaczeli weryfikowac w systemie osoby, ktorym wydano takowe prawa jazdy i wyszlo, ze te osoby sa nielegalnie.
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.