Skocz do zawartości

Pierwsze Staranie Się O Wizę. Zaproszenie ? I Inne Pytania Proszę O Pomoc Pilne !


Rekomendowane odpowiedzi

Witam, tak jak w temacie pytanie do Was. Chcę się starać o wizę turystyczną do USA, w maju kończę szkołę mam 20 lat lecz będę jeszcze studiować w Polsce po wakacjach. USA bardzo mnie fascynuje, chciałbym tam jeździć co rok, aby szkolić angielski oraz wiedzieć dużo o tym kraju. I tu pytania:

czy potrzebne mi zaproszenie ? jeśli staram się pierwszy raz

gdzie najlepiej się zatrzymać, czy hostel czy szukać osoby zaprzyjaźnionej i u tej osoby ?

jak rozmawiać z konsulem w Warszawie ?

czy duże są szanse na dostanie wizy w okresie kwiecień/maj ponieważ pewnie wiele osób będzie się starać ?

Bardzo proszę o szczegółowe odpowiedzi lub przekierowanie mnie na inne strony gdzie znajdę odpowiedzi ponieważ jestem tu nowy.

Pozdrawiam

podaję również dane na priv gg;6421556 skype: spidLBN

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 105
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Nie jest potrzebne żadne zaproszenie. Najlepiej zatrzymać się w hotelu choć można też w hostelu lub u znajomego jeśli takiego masz. Jak rozmawiać z Konsulem... normalnie. To on zadaje pytania a Ty na nie odpowiadasz bez nerwów kręcenia i klamania.O wizę starać się możesz kiedy chcesz bo teraz idzie to szybko i sprawnie. Powodzenia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pamiętaj, że konsul musi mieć pewność, że do USA wybierasz się rzeczywiście turystycznie. Jesteś młodą osobą, której (na tzw. pierwszy rzut oka, bez znajomości Twojej sytuacji) w Polsce nic nie trzyma. Jak przypuszczam nie masz jeszcze własnej rodziny, rozkręconego biznesu, nieruchomości, itd. Mogą być Ci potrzebne jakieś dowody na więzy łączące się z Polską - jeśli zamierzasz po powrocie kontynuować edukację to może być to np. jakiś dowód przyjęcia na studia. Możesz być też pytany o to, z czego zamierzasz się utrzymywać podczas pobytu w USA, a już na 100% zostaniesz zapytany o to, gdzie się zatrzymasz. Przemyśl dokładnie, jakie możesz przygotować dowody, że rzeczywiście zamierzasz wrócić do kraju i generalnie przygotuj się też na to, że podanie chęci nauki języka i zainteresowania USA jako krajem może być niewystarczające. Podkreślam - może, nie musi. Wszystko zależy od konsula i Twojego przygotowania do rozmowy. Jak napisał tapeta999: "bez nerwów, kręcenia i kłamania".

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I teraz czy majac dowody w postacie papierow to wiza bedzie czy tez nie?a no NIE

Teraz liczy sie i tylko rozmowa,postawa Twoja oraz co chcesz robic w USA w Polsce i na to sie nastaw a nie na zbieranie i szukanie dowodow -bo jak je pokarzesz bez pytania?a no nie pokarzesz to samo One nic nie powiedza o Tobie jak bedzie widac ze nie wrocisz do Polski..jakby tak te dowody pomagaly to juz bylo by tyle odmow?

czy sie starasz 1 raz czy tez kolejny to zaproszenie nie jest potrzebne,tak tez wyraznie pisze na stronie Ambasady USA

http://polish.poland...tml#zaproszenie

jak taka zaprzyjazniona osobe znajdziesz to ja wpisz ..ale musisz o niej cos wiedziec wrazie pytan.

ale jesli znajdziesz ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dokładnie jak Sly6 napisał przede wszystkim rozmowa z konsulem najważniejsza i wrażenie jakie na nim na niej zrobisz. Ja miałem pełno papierów i dokumentów które Konsula nie zainteresowały. Parę krótkich i rzeczowych pytań i jeśli wypadniesz w oczach Konsula dobrze to masz wizę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

aha, ok rozumiem, papierów to raczej worek nie będę brał, po prostu będę mówić prawdę i tylko prawdę w jakim celu jadę, koszty utrzymania mam zapewnione uzbierane, a zeby lepiej wypaść przed konsulem co polecacie do zatrzymania hotel ?? hostel ?? przyjaciela ?? nikogo tam znac nie będę dopiero mam zamiar poznać turystów i z nimi zwiedzić usa

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Konsulowi po prostu powiedz prawde. Ty jestes akurat w dobrej sytuacji, powinienes dostac wize ze wzgledu na to, ze studiujesz w Polsce i chcesz dalej tu studiowac, jesli tak mu powiesz to spokojnie dostaniesz ta wize turystyczna. Konsulat boi sie wydawac wizy ludziom, ktorzy w Polsce nie maja zadnego zajecia - sa bezrobotni, nie studiuja itd. Jesli Konsul bedzie wiedzial ze Ty taki nie jestes, ze masz ze masz zamiar wrocic do Polski studiowac dalej a nie zostac nielegalnie w USA, to wize masz na 100%.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I teraz czy majac dowody w postacie papierow to wiza bedzie czy tez nie?a no NIE

Sly, ja nie napisałam, że jak dowody będą, to wiza będzie na 100%. Rozmawiałam z wieloma osobami, które starały się o wizę turystyczną (sama zresztą też się starałam i bez problemu dostałam) i to prawda - wszystko zależy od konsula. Znam przypadek, gdzie byłam wręcz przekonana, że ludzie - z różnych względów - wizy nie dostaną, na wszelki wypadek zabrali ze sobą całą teczkę dokumentów świadczących o prowadzonych w Polsce biznesach, posiadanych nieruchomościach, itd. - a rozmowa trwała dosłownie kilka minut, konsul nie zapytał nawet do kogo lecą i co zamierzają robić - dostali wizy bez żadnego problemu. Wydaje mi się też - ale tylko mi się wydaje na podstawie rozmów z ludźmi - że zupełnie inaczej (mniej podejrzliwie) traktowane są osoby, które występują o wizę, bo wybierają się na wakację na Florydę, a inaczej osoby, które lecą np. do Chicago. Co do dowodów - to ja uważam, że zabrać nie zaszkodzi, bo nigdy nie wiadomo, czym zaskoczy nas konsul. Lepiej się zabezpieczyć niż potem żałować: a mogłem wziąć to zaświadczenie o dostaniu się na studia...

W ogole to wymysl sobie jakis plan tego wyjazdu - na razie wyglada ze nie masz zadnego i w takim przypadku to raczej wizy nie dostaniesz...

O to to to. Tak jak napisałam - samo "chcę podszkolić język" albo "chcę zwiedzać" może nie wystarczyć, znam przypadek, gdzie konsul na odpowiedź "jadę turystycznie" dopytał "a co dokładnie chcesz zwiedzać" - i tu osoba, która jest nieprzygotowana, może na takim drobiazgu polec. Bez problemu natomiast wizę dostała moja znajoma, która leciała turystycznie na zachodnie wybrzeże i miała przygotowany dokładny plan podróży, listę miejsc do odwiedzenia, potencjalne hotele, itd. - nie dała się zagiąć na żadnym pytaniu :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...