Skocz do zawartości

Jak Zostać W Usa Po Programie Au Pair?


esolinka

Rekomendowane odpowiedzi

Witam,

Jestem au pair już 2gi rok. W sierpniu kończy mi się program. Bardzo chciałabym tu zostać, mieszkam w DC, tylko nie mam pojęcia co robić? Jak tu zostać? Wiem, że wiza studencka będzie najlepszym rozwiązaniem, ale wtedy trzeba być full student no i oczywiście też trzeba pracować... O sponsora nie muszę się martwić, bo dokument będę miała, chodzi mi tylko o pracę, szkołę. Jak sobie radzić? Gdzie szukać pracy? Wysłałam już mnóstwo ofert o pracę niani i nic :(

Czy są na forum jakieś byłe au pair, które sobie poradziły? Albo osoby, które orientują się w temacie? Bardzo proszę o radę!

Mam straszny mętlik w głowie, tak bardzo boję się, że sobie nie poradzę, a wiem, że do Polski chyba nie ma po co wracać...

Z góry dziękuję za odpowiedzi!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 38
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

A wiesz ze taka praca jest i bedzie nielegalna i jak chcesz sobie potem poradzic z legalizacja pobytu?chyba ze znajdziesz obywatela USA -wyjdziesz za maz i wyslesz papiery na legalizacje pobytu

nie mozesz znalesc pracy bo szukasz w pracy jako niania,a mozesz pracowac w jakis innych pracach,zajeciach?

w takich miejscach jak Nowy Jork,Chicago moze bys cos szybciej znalazla jako niania

dlaczego myslisz ze wiza studencka jest najlepsza,sadzisz tez ze jak latwo dostaniesz?majac nawet sponsora a co ze szkola-dobra jest,odpowiednia

skonczyly sie te czasy ze cos bylo latwo zalatwic i zmienic.Teraz nalezy dobrze przygotowac papiery ,miec odpowiednia szkole ..

wiesz na pewno czy tez chyba ze nie masz po co wracaca do Polski?nigdy zamykaj sobie tak drzwi ,nie wiesz tego do konca jak moze byc i jak bedzie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

znajdz meza z paszportem i no problem forever, a wiza studencka to bzdura i to kosztowna bzdura... jak juz placic to za cos naprawde konkretnego, a jesli potencjalny maz nie odwzajemni twego prawdziwego uczucia, dogadaj sie z nim i jemu plac, a nie szkole, co da ci te super bezsensowna wize studencka... nie wiem, czy zdajesz sobie sprawe z kosztow, bo szkoly pieknie sie reklamuja, ale to marnowanie zielonych...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

p.s. nie wiem, na ile kompetentny w swych poradach jest Mr Administrator z Lublina (?)...

wiem natomiast, ze uzyskanie wizy studenckiej w usa to zaden problem oczywiscie pod warunkiem, ze jestes w stanach legalnie. wnioskuje, ze ty jestes zatem to easy cake, ale jak wspomnialem wczesniej, kosztowny... wizy studenckie byly calkiem "modne" wsrod polakow, ale ten okres jest juz historia. jesli jestes naprawde na to nastawiona, poszukaj w necie info, pelno tego... takie szkoly istnieja i w wietrznym miescie i w big apple (skupiska polakow), ale przeciez nie tylko dotyczy to polakow...

ja odradzam, bo zmarenowana kasa i nic poza tym... a te obiecanki-cacanki, ze potem (znacznie potem) masz latwiejsza droge do green card to big shi***!!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

po co mam to czytac? bazuje na info prosto z takich szkol, ktore kiedys faktycznie przyciagaly rzesze rodakow... przepraszam, ze spytam, ale Mr Admin bazuje w ojczyznie? skad ten zasob tych wszystkich "wiarygodnych" info o usa i dla usa, hm? pytam naprawde z czystej ciekawosci... jesli to nie tajemnica oczywiscie, he?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@ esolinka: Dołożę swoje trzy grosze. Wszystko zależy od tego jaki masz plan na przyszłość i co chcesz osiągnąć. Mam koleżankę w USA, która wyjechała na J1 a potem rozpoczęła naukę w szkole językowej a potem na studiach, jest tam obecnie 6 lat, i nadal nie ma pobytu stałego, przed nią daleka droga. Szkoła nie jest łatwą drogą do uzyskania pobytu stałego, a wręcz żadną. Nie jest tak łatwo zmienić wizę na F1 jak pisze petrus. Wszystko zalezy od tego co napiszesz w podaniu i jak to uzasadnisz. Pracować na wizie F1 nie możesz więc musisz wskazać osobę, która pokryje koszta twojej nauki. Nie ma prostego sposobu na osiedlenie się w USA, gdyby taki było zakładam, że te 170 tyś osób biorących udział w loterii napewno by z niego skorzystało.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W tym wypadku to chyba tylko ozenek rozwiazal by w pelni problem. Mialem kilka kolezanek co byly na wizie studenckiej i chodzily ze mna do szkoly jezykowej w NYC. Oczywiscie pracowaly nielegalnie, i trwalo to kilka lat. Dwie juz rozwiazaly sprawe wizy, bo wyszly za maz (nawet poznalem tych panow).

Wiem ze to nie rada, ale jedna z mozliwosci nad ktora nalezy sie zastanowic o ile jestes zdeterminowana aby zostac w usa. Nie mowie ze masz zaplacic za fikcyjne molzenstwo, ale facetow w usa jak mrufkow.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...