Skocz do zawartości

Pytanie O Wizę - Są Szanse? ;)


Rekomendowane odpowiedzi

Cześć!

W przyszłym tygodniu idę na rozmowę z konsulem w celu otrzymania wizy oczywiście...wiem że to czy wyjdzie od konsula z wizą czy też nie to w jakiś 60-70% pierwsze wrażenie i zachowanie, a 30-40% to już "widzi mi się" Pana konsula ;)

...co nie zmienia faktu że można jakoś te swoje szanse zwiększyć, albo pogrzebać...

Chciałbym Wam przedstawić moją sytuację i uzyskać opinię. Wiem że nie ma tu konsula, ale co dwie, trzy czy dziesięć głów to nie jedna :) może jest coś o czym nie powinienem mówić itd. Sytuacja ma się następująco (i tak mam zamiar powiedzieć na rozmowie)

Moja dziewczyna uczy się na Uniwersytecie w USA. 5 lipca przylatuje do Nowego Jorku do pracy a wraca do Polski na początku sierpnia...no i chcielibyśmy bardzo żebym do niej przyjechał na 2 tygodnie do NY, zobaczyć wschodnie wybrzeże, Waszyngton i do domu :)

Mieszkałbym u niej, bo będzie wynajmowała mieszkanie (niestety jeszcze go nie ma, więc nie wiem czy nie lepiej powiedzieć że będę mieszkał w hotelu, dla świętego spokoju).

Jeśli chodzi o mnie to: 24lata, wykształcenie średnie po ogólniaku i matura, praca stała na czas nieokreślony 1/2etatu.

Jak myślicie, mogę na luzie powiedzieć calutką prawdę, czyli to co wyżej, czy jest tam coś "niewygodnego"? ;)

Z góry dzięki za pomoc i pozdrawiam!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie rozumiem, tego że Twoja dziewczyna uczy sie na uniwersytecie w USA, a przylatuje do NYC do pracy...

Mówisz, że nie ma jeszcze mieszkania... A co wpisałeś we wniosku o wizę? Że gdzie się zatrzymasz?

A czy masz szanse... Gdyby ktoś znał odpowiedź na pytanie, co gwarantuje 100% otrzymanie wizy, to byłby chyba najbogatszym człowiekiem na ziemi, bo to pytanie pada przynajmniej raz dziennie na różnego rodzaju forach imigracyjnych :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie rozumiem, tego że Twoja dziewczyna uczy sie na uniwersytecie w USA, a przylatuje do NYC do pracy...

Mówisz, że nie ma jeszcze mieszkania... A co wpisałeś we wniosku o wizę? Że gdzie się zatrzymasz?

A czy masz szanse... Gdyby ktoś znał odpowiedź na pytanie, co gwarantuje 100% otrzymanie wizy, to byłby chyba najbogatszym człowiekiem na ziemi, bo to pytanie pada przynajmniej raz dziennie na różnego rodzaju forach imigracyjnych :D

Uczy się w szkole letniej, trwającej 6tygodni. Potem jedzie do NY na ok. półtora miesiąca i w międzyczasie będzie tam pracować. Wniosku jeszcze nie złożyłem.

Wiem, że nikt mi nie powie co gwarantuje wizę i wcale tego nie oczekuje, napisałem to w pierwszym poście :) Po prostu liczyłem na jakieś rady bo może po prostu w moim przypadku jest coś o czym lepiej nie mówić dopóki konsul nie zapyta :)

A skąd ta pewność?

Pewności nie mam. Jak jakiś jest to może niech się wypowie :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

sonek to moze przeczytaj co pisala Joanna pare razy bo widze ze nie rozumiales za dobrze..a to jest wazne

na jakiej jest wizie i bedzie Twoja dziewczyna,czy ma pozwolenie na prace bo jesli nie ma to Ty lecac do niej mozesz tak samo zrobic a wtedy zegaj wizo ..

Bo nie ma pewnosci ze nie zrobisz tak samo..rozumiesz teraz ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ok, ok, w takim razie faktycznie nie zrozumiałem. Moja dziewczyna jest w Stanach w 100% legalnie i w 100% legalnie będzie pracować (nawet nie prywatnie, a w państwówce)

A konsul może mnie męczyć o jej pobyt? Bo nie za bardzo wiem co mógłbym przedstawić mu jako dowód że w rzeczywistości jest tak jak mówię.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...