Skocz do zawartości

Rozmowa Z Konsulem, Wątpliwości Odnośnie Mojej Sytuacji


Rekomendowane odpowiedzi

Witam!

W środę mam wyznaczoną rozmowę z konsulem w Krakowie. Moja sytuacja jest dość skomplikowana, ale posiada wiele zalet.

Mam 19 lat, nie zdałam w tym roku matury, mieszkam sama z chłopakiem, psem i kotem utrzymujemy się z jego pensji, mojej renty rodzinnej oraz wspomaga nas mój brat. W stanach mam dość sporo rodziny ze strony mamy (ciotki, wujkowie, kuzynostwo etc...). W USA do tej pory byłam 3x, dokładnych dat nie pamiętem (w 2003 w lutym, nastpnie bodajże 2005 i 2006), czas pobytu wahał się od 4 tyg za pierwszym razem do 2-3 miesięcy za 2 i 3 razem. Potem skończyła mi się wiza (2007) i teraz postanowiłam wyrobić nową aby udać się na miesiąc max. 2 w styczniu 2013. Moja sytuacja jak widzicie jest dość skomplikowana. Planowaną podróż będzie mi opłacać moja matka chrzestna, u niej też mam zamiar się zatrzymać. Związki z krajem mam dość silne, planuje w maju poprawić maturę i iść na studia (prawo zaoczne i filologia słowiańska dziennie). Obecnie nie pracuje, posiadam status ucznia dzięki szkole policealnej. Jak myślicie jak to wszystko ująć, żeby ładnie wyglądało, ażeby za dużo nie kombinować. Wcześniejszą wizę miałam 10 letnią (1997-2007) wygrała ją moja mama w loteri dla całej rodziny. Od 12 lat mama nie żyje, i nie wiem gdzie przebywa mój ojciec. Proszę o potraktowanie tego tematu poważnie.

Pozdrawiam :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie rozumiem... Jaką wizę 10-letnią wygrała Twoja mama?

Wiz turystycznych się wygrywa.

Na plus dla Ciebie jest to, że nie siedziałaś w Stanach za długo.

Gdzie chcesz lecieć, do kogo? Kto opłaca wycieczkę?

Poczytaj, jakie pytania zadają, żebyś miała jako-taki obraz wizyty w konsulacie.

Idź na rozmowę, odpowiadaj tylko na zadawane pytania...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem, dokładnie co to było. Miałam wtedy 4 lata. Wiem tylko, że cała moja rodzina (ja, tata, mama ii 2 braci) dostaliśmy wizy na 10 lat. Chcę lecieć do Chicago, dokładniej do Justice do mojej matki chrzestnej i przy okazji odwiedzić resztę rodzinę. Oficjalnie ona opłaca mi pobyt i gwarantuje dach nad głową. Czytałam już wiele tematów na forum, mniej więcej odpowiedzi w głowie mam użlożone na te najczęściej zadawane. Wcześniej pobyty miałam zawsze wbijane na 6 miesięcy, nigdy nie przekroczyłam tego czasu.

Mam jeszcze pytanie odnośnie wniosku, mianowicie zapomniałam o wpisaniu 3 pobytów w stanach, i wpisałam tylko dwa. Kompletnie mi to z głowy wypadło. Czy mogę sprostować ten błąd podczas rozmowy?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jasne, nie ma probelmu. Jestem dobrej myśli, podejdę pewna siebie i uśmiechnięta jestem pewna, że to pomoże :) A mam jeszcze dość oczywiste pytanie z dokumentów obowiązkowych muszę zabrać potwierdzenie złożenia formularza, zdjęcie na płycie oraz na papierze foto, paszport, coś jeszcze?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...