Casey Napisano 16 Grudnia 2012 Zgłoś Napisano 16 Grudnia 2012 Witam, swoja sprawe mialem omowic z Karina jednak ze wzgledu na nieplanowany wyjazd do Niemiec,postanowilem swoj problem wraz z pytaniami,ktore mi sie nasowaja opisac tutaj. A wiec tak,planuje przeprowadzke do USA -w gre wchodzi TYLKO pobyt legalny-. Uwazam ze najlepiej byloby starac sie o sponsorowanie,jednak jestem tylko mechanikiem samochodowym wiec zaden ze mnie "towar deficytowy" a poza tym raczej nikt nie zatrudni mnie na podstawie samego resume. Co by bylo gdybym zaproponowal jakiejs firmie ze sam zaplace za proces sponsorowania? Myslicie,ze daloby sie cos takiego zrobic? Chcialbym albo pojechac na turystycznej i na miejscu poszukac takiej firmy albo szukac w internecie,pierwsza opcja nie podoba mi sie z powodu braku pieczatki w paszporcie (czyli powrot do stanow jest klopotliwy) a w drugim przypadku musialbym miec 100% pewnosc ze nikt mnie nie oszuka. Czyli....? Prosze o Wasze opinie na ten temat.
dareknow0 Napisano 16 Grudnia 2012 Zgłoś Napisano 16 Grudnia 2012 Nie ma żadnych szans .Sponsorowanie pracownicze jest dzisiaj bardzo trudnym procesem. To ,że zapłacisz to mało. Pracodawca musi wynająć odpowiedniego adwokata który zajmie się procedurą . W Twoim przypadku "bez urazy " jak sam napisałeś nie jesteś "towarem deficytowym". Żaden pracodawca nie udowodni ,że nie ma w USA legalnego fachowca który mógłby zastąpić Ciebie. Pomysł bez żadnych szans powodzenie.
kzielu Napisano 17 Grudnia 2012 Zgłoś Napisano 17 Grudnia 2012 Poza tym mechanik samochodowy nie podchodzi pod specialty occupation dla ktorych to jest H-1B.
Casey Napisano 17 Grudnia 2012 Autor Zgłoś Napisano 17 Grudnia 2012 No to szkoda! Mimo to dziekuje za odpowiedzi. A macie jakies pomysly poza oczekiwaniem na GC lub szukaniem zony?
adam2008 Napisano 17 Grudnia 2012 Zgłoś Napisano 17 Grudnia 2012 Wszystko zalezy od wieku inaczej sie mysli w wieku 20 lat a inaczej jak sie jest po 30-tce. I czy byles kiedys w stanach
Casey Napisano 21 Grudnia 2012 Autor Zgłoś Napisano 21 Grudnia 2012 Mam 28lat i nie byłem nigdy w USA.
Sleak Napisano 21 Grudnia 2012 Zgłoś Napisano 21 Grudnia 2012 To ja proponuję przeleć się, zobacz, a dopiero później decyduj. Możesz się wpieprzyć na grubą kasę, a Ci się nie spodoba(jak niektórym na tym forum) to co wtedy? Lepiej wiedzieć, do czego się leci.
Casey Napisano 1 Stycznia 2013 Autor Zgłoś Napisano 1 Stycznia 2013 No OK,masz rację z tym że może mi się nie spodobać. A co jak mi się spodoba? Jakie mam szanse na legalny pobyt?
sly6 Napisano 1 Stycznia 2013 Zgłoś Napisano 1 Stycznia 2013 Casey a to zalezy czy masz szczescie w losowaniu zielonej karty,,malzenstwie z obywatelka USA czy tez pracodawca bedzie chcial Cie sponsorowac na GC
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.