Domis1992 Napisano 16 Marca 2013 Zgłoś Napisano 16 Marca 2013 Dzień dobry. A więc, w listopadzie planuję podróż do USA. Nie wiem jeszcze dokładnie jakie miasto. Chcę jechać turystycznie. Nie mam rodziny w Ameryce. Nie studiuję, rzuciłam studia po pierwszym semestrze, ale mam zamiar iść do studium od września, szkoła co 2 weekendy, i raz w semestrze można mieć wolny weekend szkoły. Wyjazd byłby na maksymalnie 5 tygodni. I więc tu się zaczyna... Jestem chora na astmę i na dodatek jestem alergiczką. Mam wizyty odczulające co 4-6 tygodni, przerwać nie mogę, bo będą poważne komplikacje, a wizyty u pulmonologa mam co 7 tygodni. Muszę, bo inaczej jest źle. Chcę jechać do USA, bo chciałabym zobaczyć jak wyglądają (nie śmiejcie się) kluby gejowskie tam. Sama chcę otworzyć jeden taki klub w Polsce, ale chciałabym czerpać inspirację innych klubów na świecie, nie polskich, bo większość motywów w klubach jest powtarzająca się. Byłam już Niemczech i w Hiszpanii w klubach, ale to jeszcze nie jest to. Biznes plan jest, gotówka powoli na klub się odkłada. Sama zaczynam pracować od kwietnia, niestety za minimalną krajową, a i pracowałam do lutego. Więc moje pytanie jest następujące, czy to wszystko co opisałam pomoże mi z wizą? I czy gdybym składała wniosek w maju albo czerwcu to byłoby za szybko? Proszę o odpowiedź.
KaeR Napisano 16 Marca 2013 Zgłoś Napisano 16 Marca 2013 Ja bym to ewentualnie rozgrywał na wizę biznesową, jeśli masz jakieś spotkania umówione z właścicielami klubów i w jakiś sposób to zaplanowane. Brak pracy i właściwie, że jeszcze biznesu nie ma, może przeszkadzać. Na turystyczną, moim zdaniem nie masz szans, bo związków silnych z Polską brak. Kłopoty zdrowotne nic w tym nie pomogą.
Domis1992 Napisano 17 Marca 2013 Autor Zgłoś Napisano 17 Marca 2013 Nie mam żadnych spotkań umówionych, bo to tylko mój własny wymysł czerpania inspiracji z innych Państw. Czyli lepiej się nie starać.
KaeR Napisano 17 Marca 2013 Zgłoś Napisano 17 Marca 2013 A jest jakiś problem z kontaktem z właścicielami? Twój wyjazd podlega raczej pod B1. Starać się zawsze możesz.
Domis1992 Napisano 17 Marca 2013 Autor Zgłoś Napisano 17 Marca 2013 Nie wiem. To są tylko moje plany. Umówię się na spotkania i wizy nie dostanę. Za duże ryzyko. Zresztą mam dopiero 20 lat, w sierpniu 21. Mogą nie wziąć mnie na poważnie, jeśli chodzi o wizę biznesową. W silnej więzi rodzinnej nie wiem czy pomogłoby mi to, że mój tata jest chory i, że muszę być blisko niego.
Paulina_89 Napisano 17 Marca 2013 Zgłoś Napisano 17 Marca 2013 Sa tutaj na forum i tacy, którzy związków z Polską (studia, praca, rodzina) nie mieli żadnych, a do Stanów wizę turystyczną dostali. Nie ma reguły, humor konusla bardziej sie liczy Zawsze masz 50% szansy, nawet jeśli Twoje więzi z Polską są mocne.
sly6 Napisano 17 Marca 2013 Zgłoś Napisano 17 Marca 2013 jak nie wyjdzie z USA to mozesz leciec do Kanady.Tam tez troche zobaczyc . Mowisz o wieku a tutaj bardziej chodzi o przekonanie i argumenty .I teraz jakie masz ?masz silne,masz takie do realizacji Nic nie mowi o zdrowiu .
Domis1992 Napisano 17 Marca 2013 Autor Zgłoś Napisano 17 Marca 2013 Dobra, to spróbuję za 4 miesiące dopiero to wizę usidlić. Mój narzeczony mówi, ze nie powinnam szybciej niż 2-3 miesiące przed planowanym wyjazdem.
sly6 Napisano 17 Marca 2013 Zgłoś Napisano 17 Marca 2013 Mozesz teraz isc,mozesz i pare dni przed wyjazdem isc
Domis1992 Napisano 17 Marca 2013 Autor Zgłoś Napisano 17 Marca 2013 Tylko, że w tamtym czasie będę miała już lepiej zorganizowany plan podróży. Teraz mam tylko nazwy miast i klubów do których muszę zawitać. Nic więcej.
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.