Przeprowadzka Do Denver?

[andyopole]

Dobrze ze sobie odpusciliscie Portland OR, tu I tak juz ciezko jezdzic, takie trafiki...

[Dudda]

Przygotowania idą pełna para!

Zmieniliśmy już praktycznie wszędzie nasze adresy.

USPS policzył nam znowu $1 za zmianę adresu:-)

Ja dzisiaj dostałem list z oferta dla pracy zdalnej na następne dwa miesiące, pózniej koniec.

Jednak podwoili moja stawkę godzinowa wiec jest idealnie, bo i tak nie planowałem długo pracować dla tej firmy.

A przez dwa miesiące spokojnie sobie znajdę coś lepszego mając czas na rozmowy rekrutacyjne.

Vika nadal bedzie pracowała w FedEx w ... Seattle:-)

Udało jej sie załatwić transfer na otwarta pozycje tam.

Wiec razem jedziemy tam mając już prace.

Mieszkanie wynajęte na pierwszy tydzień poprzez Airbnb $430.

Będziemy mieli wszystko swoje tj. mały domek w ogrodzie na niedaleko centrum.

Przez ten tydzień będziemy intensywnie szukali czegoś na dłużej.

Nasz bank Wells Fargo jak byliśmy wpłacać pieniądze za auto zaoferował mi kartę kredytowa, ale ja odmówiłem.

Za to Vika korzystając z okazji zapytała sie, czy dla niej czegoś nie maja:-)

Okazuje sie, ze po złożeniu aplikacji i dwóch dniach dostała swoją pierwsza kartę kredytowa!

Od razu z limitem $1000! Lepiej ode mnie za pierwszym razem.

Także zacznie sobie budować histerie kredytowa od teraz!

Ja mam jutro ostatni dzień w biurze, Vika wczoraj zakończyła przygodę z FedEx Denver!

Także od czwartku pakowanie, zwiedzanie co nie było zabiedzone, odwiedzanie tych, którzy nie byli odwiedzeni i drogę.

Jak nic ważnego nie bedzie sie działo następny wpis bedzie prawdopodobnie w dziale Waszyngton:-)

[Karuzelka]

Ale Wami nosi całe Stany tak zjeździcie ) A tak z ciekawości, co Wam się tak bardzo nie podobało w Kalifornii? Cały stan Wam podpadł czy tylko konkretny rejon?

[Dudda]

Karuzelka - nie znamy całego stanu wiec cieżko powiedzieć. Po prostu nie czuliśmy sie tam "mile widziani"

Od tygodnia już w Seattle!

Właśnie znalazłem chwile żeby na spokojnie napisać.

Także ciekawskich zapraszam za niedługo do Waszyngtońskiego działu:-)

[Dudda]

Ciag dalszy:

http://forum.usa.info.pl/topic/24386-nowi-w-nowymznowu/

[dudek36]

Witajcie,

Jedziemy z zona do Denver za 2 tygodnie, obecnie mieszkamy w Portland OR i mamy troche dosyc tego miejsca  zachodnie wybrzeze mamy juz raczej zwiedzone i jedziemy do Denver doslownie na kilka dni zobaczyc jak tam jest, slyszelismy bardzo duzo pozytywnych opini.
Czy jest ktos moze chetny spotkac sie na kawe/piwo albo podpowiedziec gdzie warto sie wybrac?
Dzieki! 

[andyopole]

Ciekaw jestem dlaczego Portland Ci sie nie podoba? Powiedz, moze I ja zmienie zdanie...

[pelasia]

Mnie Denver nie powala. Ale CO bardzo lubię.

[katlia]

Ja mieszkam w Denver... czy przyjezdzacie z mysla o przeprowadce? Czy turystycznie? Bo wtedy zwiedza sie inne miejsca. Tak ogolnie do polecenia to Denver; Red Rocks; trasa Denver-Georgetown-Breckenridge-Vail w gorach; Boulder i Golden; rejony w Colorado Springs (Garden of the Gods;) Rocky Mountain National Park. Zachodnie poludnie Colorado (Four Corners, Telluride/Ouray, Durango, Mesa Verde National Park) jest przepiekne, ale to duzo jazdy samochodem bo te rejony nie sa specjalnie latwo dostepne. 

Ogolnie Denver jest malym miastem w europejskim sensie: jest stosunkowo male centrum, a potem dzielnice ktore maja wlasny charakter ale ktore nie sa bardzo dobrze polaczone (slaba komunikacja miejska) wiec wsiadasz do samochodu, jedziesz, szukasz parkingu, lazisz i pol godziny pozniej od nowa do samochodu. Dzielnice blizej centrum sa starsze, duzo architektury Viktorianskiej i takze duzo czerwonej cegly; duzo pieknych starych drzew. Jest duzo parkow, wszedzie widzi sie ludzi na rowerach, runners itp. Mlodzi ludzie ktorzy chca mieszkac blisko centrum wybieraja albo downtown (drogie) albo pobliski Capitol Hill, Highlands, LoHi, RiNo (nowa trendy dzielnica, nadal raczej industrial, ale mnostwo mieszkan, restauracji, barow, galerii itp.) 

Poza centrum i wyzej wymienionych dzielnic sa typowe suburbs, masa budownictwa z lat 80tych+, wiec raczej tandetne (IMO) osiedla.

Plusy Denver: Silna gospodarka. Niskie property taxes. Duzo slonca (w Denver powyzej 300 na rok.) 4 ladne pory roku, i zimy czesto sa zadziwiajaco lagodne biorac pod uwage bliskosc wysokich gor. Gory - wiec wspaniale narciarstwo (coraz drozsze) i duzo miejsc do zwiedzania w lecie. Zycie jest tu latwiejsze niz w duzych miastach na wschodnim wybrzezu. 

Minusy Denver: slabe pensje w porownaniu do kosztow zycia w Denver/okolicach. Zapchane autostrady, drogi w nienajlepszym stanie,  bo nikt nie chce placic wiecej w podatkach aby budowac nowe. A stan rosnie szybko. Poniewaz Colorado to pol pustynia i czesto nie mamy tu duzo sniegu (w porownaniu z gorami), to w zimie wszedzie poza gorami robi sie zupelnie brazowo. Ten brak kolorow/zieleni naprawde rzuca sie w oczy po przyjezdzie z zachodniego wybrzeza. Niechec do placenia podatkow takze znaczy ze szkoly publiczne w wielu rejonach sa raczej marne (prawie polowa school districts na wschodzie/w gorach sa otwarate tylko 4 dni w tygodniu.) Jezeli nie uwielbiasz gor, outdoors, sportow typu mountain biking czy narciarstwa, to Colorado jest troche ograniczonym stanem. Wiecej niz polowa stanu to farmy.  Najblizsze DUZE miasto to Chicago (tysiac mil.) Najblizsza dobra plaza to San Diego (tysiac mil.)  Jak mi gory i pustynie bokiem wychodza to musze wsiasc do samolotu i gdzies poleciec. Aha... no i w porownaniu do obu wybrzezy, znacznie mniej bezposrednich lotow do Europy itp. 

[vlade]

28 minut temu, katlia napisał:

Aha... no i w porownaniu do obu wybrzezy, znacznie mniej bezposrednich lotow do Europy itp. 

Denver jest zdecydowanie moim ulubionym lotniskiem w stanach, i aż sie zdziwiłem i sprawdziłem. Faktycznie tylko do Londynu maja loty, myślałem ze jako hub United to połowa lotnisk w Europie jest w zasięgu, a tu klops.

Z minusów Denver (zawsze tylko jezdzilem do WY z lotniska, nigdy nie nocowałem) to ze bardzo często  kierowcy zajmują  lewy pas ruchu, mimo ze co mile są znaki typu ‚lewy pas tylko do wprzedzania’. I jest to dosyć wyraźnie odczuwalne w porównaniu do innych miejsc. Nie  prowadziłem dokładnych statystyk ale jestem przekonany ze wyprzedziłem tam więcej samochodów jadąc samemu prawym pasem niż lewym.