Ważność Paszportu A Starania O Wizę

[greg0]

Witam wszystkich.

Pytanka dot. starań o wizę turystyczną.

Jesteśmy 3-os. rodziną, normalnie żyjemy i pracujemy w Polsce. W superpromocji kupiliśmy bilety do NY na tydzień ferii zimowych. Turystyka, jedziemy i wracamy.

Nie mamy wiz.

Zgodnie z opisem na stronie ambasady "paszport powinien być ważny 6 miesięcy ponad planowany pobyt w Stanach Zjednoczonych. Jeżeli ważność paszportu jest krótsza niż 6 miesięcy, wiza może być wydana, jednak zezwolenie na pobyt w USA zostanie ograniczone do daty ważności paszportu."

Podróż koniec stycznia na tydzień, paszport dziecka ważny do końca maja a więc tylko 4 miesiące a nie 6. Zezwolenie na pobyt potrzebne mi tylko na tydzień.

1. Czy jest sens ten paszport wymieniać? Czy wydana wiza do takiego paszportu może być na 10 lat i później po wyrobieniu nowego ew. kolejna podróż z dwoma paszportami?

2. Czy jest sens ukrywać, że już mamy bilety? Wszyscy piszą mówić prawdę, więc chciałbym się konsulowi pochwalić biletami

[KaeR]

1. Nie trzeba wymieniać. Tak, można jeździć z dwoma.

2. Ja nie wspominałem o kupionych biletach, ale to, że była promocja i kupiliście bilety nie działa strasznie przeciwko wam.

[greg0]

Dzięki.

1. Trochę to jest mylące, niby paszport powinien być ważny 6 miesięcy, ale jak nie jest to wizę i tak możemy dać.

A to zezwolenie na pobyt w USA jest wydawane rozumiem na lotnisku w USA i okres zależy od planowanego pobytu i rozmowy z urzędnikiem?

Jak mam bilet na powrót za tydzień to zezwolenie dostaję też na tydzień?

2. Mnie też się wydaje, że to powinno działać nawet na tak. Po prostu tak po ludzku chciałbym odpowiedzieć na pewne pytanie o cel wizyty - że podróżujemy, że tanio udało się kupić bilety, więc cel oczywiście turystyczny. Może jakoś się powstrzymam przed stwierdzeniem, że bilety prawie w cenie opłat za rozpatrzenie wniosku wizowego ;-)

[KaeR]

1. Ja bym wymienił paszport.

[greg0]

Ale dlaczego? Pisałeś przecież, że nie trzeba...

[KaeR]

Co nie znaczy, że nie jest lepiej wymienić.

[sly6]

poszukaj odpowiedzi na forum co do waznosci paszportu

Mozna isc po wize majac wazny paszport i 2 miesiace jedynie na granicy dostaniesz wize pobytowa do waznosci paszportu

Tak wiec od Ciebie zalezy co zrobisz i jak

widzisz to zalezy od rozmowy,podejscia,raz mozna sie pochwalic biletami a innym razem zatrzymac to dla siebie

co do mowienia prawdy to mamy na mysli klamstwa,sciemniane ktore czasami wychodzi a nie mowienie o biletach

[greg0]

1. Oczywiście rozumiem, że nie dostanę na granicy pozwolenia na wjazd dłuższego niż termin ważności paszportu.

Tylko nie jest mi ono potrzebne, jeśli lecę na tydzień i wracam, paszport będzie ważny jeszcze 4 miesiące po powrocie.

Wytłumaczcie dlaczego piszecie, że lepiej ten paszport wymienić.

Czy ten urzędnik na lotnisku określa pozwolenie wjazdu na 10 lat tak jak jest ważna wiza? Chyba nie, rozumiem, że to dwie różne sprawy?

2. Co do chwalenia się biletami - jest to związane z mówieniem prawdy, przecież we wniosku wpisuję planowaną datę i czas wyjazdu, więc mając bilety bym to wpisał, a że termin jest na koniec stycznia, to też chyba nie dziwne, że miałbym już bilety.

Pytanie o cel wyjazdu padnie zawsze i od razu na początku, więc w zasadzie powinienem od razu założyć, czy mówię o biletach czy nie. Wydaje mi się, że jak wpisuję we wniosku wyjazd w styczniu na tydzień to informacja o biletach jest naturalna. Nie bardzo wiem, czemu raczej odradzacie.

[Joanna30]

1. Urzędnik na lotnisku określa jednorazową długość Twojego pobytu. Na pewno nie będzie to 10 lat. Najwyżej na 6 miesięcy. A najkrócej - zgodnie z wykupionym biletem.

2. Problem polega na tym, że odradza się kupowanie biletów przed otrzymaniem wizy.

Bo to jest tak jakby przyjeżdżać do kogoś, nie mając przepustki na wjazd

[greg0]

1. No właśnie, pozwolenie na wjazd potrzebne mi na tydzień, paszport będzie ważny jeszcze 4 miesiące, więc ja naprawdę nie widzę sensu wymieniania tego paszportu, poprawcie mnie jeśli się mylę.

2. Tak, Amerykanie odradzają kupowanie biletów przed otrzymaniem wizy w trosce o kieszenie biednych Polaków. Myślę, że to bardziej informacja dla tych, którzy jadą tam pseudoturystycznie do pracy i liczą, że bilet będzie w walce o wizę kolejnym argumentem wyjętym z teczki pełnej dokumentów.